Ponad 1,2 mln zł przeznaczył minister administracji i cyfryzacji na pomoc rodzinom poszkodowanym z powodu podtopień - poinformowało dziś MAC. Ośrodki pomocy społecznej zbierają od nich wnioski. Trwają prace porządkowe i zabezpieczające.
Jak poinformował rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Artur Koziołek, w związku z intensywnymi opadami deszczu, gradobiciem, burzami i silnymi wiatrami, które miały miejsce w maju i czerwcu, szef MAC przyznał na usuwanie skutków klęsk żywiołowych ponad 1,2 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa.
Z tego ponad 500 tys. zł przeznaczono dla 212 rodzin z gmin Głogów Małopolski, Kuryłówka, Leżajsk, Nowa Sarzyna, Pilzno, Sieniawa, Tryńcza w woj. podkarpackim; a ponad 730 tys. dla 168 rodzin z woj. małopolskiego w gminach Ryglice, Drwinia, Nowe Brzesko, Gołcza, Skała, Sułoszowa i Charsznica.
Pieniądze są przeznaczone na pomoc dla osób samotnie gospodarujących lub rodzin, które poniosły straty w gospodarstwach domowych i znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji. Szkody wciąż są szacowane, dlatego kwota przeznaczona na zasiłki celowe może się zmienić - zaznaczyło MAC.
Gminy przesyłają do wojewodów szacunkowe dane o stratach i liczbie poszkodowanych osób. Resort administracji jest w stałym kontakcie z wojewodami. _ Wszystkie służby na bieżąco kontaktują się z powiatowymi i wojewódzkimi centrami zarządzania kryzysowego i Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej _ - poinformował Koziołek.
Obecnie stany alarmowe na terenie kraju są przekroczone na 50 stacjach wodowskazowych, w tym na 12 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły oraz na 38 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Odry. Stany ostrzegawcze zostały przekroczone na 84 wodowskazach, w tym na 19 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły oraz na 65 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Odry.
Jak podał MAC dziś po południu, obowiązują dwa ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego stopnia, dotyczące możliwości przekroczenia stanów alarmowych wód na terenie województw dolnośląskiego i opolskiego, oraz pięć ostrzeżeń hydrologicznych 2. stopnia dotyczących możliwości przekroczenia stanów ostrzegawczych rzek na terenie województw: łódzkiego, śląskiego oraz opolskiego.
Obowiązują też dwa ostrzeżenia meteorologiczne 2. stopnia dla województwa dolnośląskiego dotyczące możliwości wystąpienia burz z gradem oraz intensywnych opadów deszczu, oraz 11 ostrzeżeń meteorologicznych 1. stopnia dotyczących możliwości wystąpienia burz z gradem na terenie województw: wielkopolskiego, opolskiego, łódzkiego, śląskiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego, małopolskiego, podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego.
Wczoraj straż pożarna interweniowała na terenie całego kraju prawie tysiąc razy. Najczęściej w województwach: dolnośląskim - 365 razy, mazowieckim - 98 i podlaskim - 95 oraz świętokrzyskim - 65. W działaniach brało udział ok. 9 tys. strażaków państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
Dziś do godz. 14 strażacy wyjeżdżali na interwencje już ponad 900 razy. Najczęściej na Dolnym Śląsku - 333 razy, na Mazowszu - 176 i w Łódzkiem - 100.
Wczoraj najwięcej deszczu w ciągu godziny spadło w Siedlcach - 42 mm/h, a także w miejscowościach Brody Iłżeckie (woj. świętokrzyskie) - 39 mm/h, Sulików (woj. dolnośląskie) - 34 mm/h, Chełmsko (woj. dolnośląskie) - 31 mm/h oraz w Żaganiu (woj. lubuskie) - 29 mm/h.
W Warszawie wystąpiły utrudnienia na Wisłostradzie od mostu Grota Roweckiego do centrum. Całkowicie zamknięto ruch od ul. Krasińskiego do Starego Miasta. Zalana została też część trasy toruńskiej przy ulicy Mickiewicza, gdzie w wodzie zostało zatopionych 10 samochodów. Pasażerów ewakuowali strażacy. W powiecie pruszkowskim woda podmyła fundamenty kamienicy; ewakuowano 18 osób.
W woj. świętokrzyskim w Skarżysku-Kamiennej ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe. W wyniku ulewy zalane zostały ulice, posesje i piwnice w centrum miasta, gdzie kanalizacja nie nadążała odbierać opadu deszczu. Woda utrudniała też ruch na trasie S7 od strony Kielc.
Na Lubelszczyźnie strażacy odpompowywali wodę w 41 miejscach na terenie 12 powiatów. Najwięcej interwencji dotyczyło powiatu chełmskiego i tomaszowskiego.
W woj. dolnośląskim w Świeradowie Zdroju ratownicy PSP interweniowali w sumie 25 razy. W Czadrowie w powiecie kamiennogórskim wypompowali wodę z trzech budynków oraz kotłowni szpitala. Strażacy usuwali skutków burz także w powiecie zgorzeleckim głównie w miejscowościach: Działoszyn, Posadzie i Bratków.
W Zambrowie na Podlasiu strażacy dostali ok. 70 wezwań w związku z gwałtowną ulewą. W powiecie Wysokie Mazowieckie nieprzejezdny jest odcinek drogi powiatowej Klukowo-Ciechanowiec. Przez tą trasę przelała się woda ze stawu w okolicy Klukowa. Uszkodzonych zostało 54 stacji transformatorowych 740 odbiorców nie miało prądu. Awarie zostały już usunięte.
Trudna sytuacja jest także na terenie woj. łódzkiego w powiecie pajęczańskim. W miejscowości Dubize podtopionych zostało 15 budynków mieszkalnych. Nieprzejezdna była droga wojewódzka nr 483. W powiecie łęczyckim w miejscowościach Piaski i Kocew, burze z gradobiciem zniszczyły ok. 50 ha upraw rolnych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zalane ulice i posesje. Ulewa trwała 1,5 godziny Strażacy otrzymali około 20 wezwań do pompowania wody z zalanych piwnic i domów w Radzyniu Podlaskim oraz sąsiedniej gminie Wohyń. | |
Waltz: Winny stary system odwadniania Fragment Trasy Toruńskiej został całkowicie zalany na wysokości ul. Mickiewicza, woda miała nawet 2 metry głębokości. Pod wodą znalazło się kilka samochodów. | |
Budapeszt walczy z powodzią. Wały wytrzymają? Burmistrz stolicy Węgier oświadczył, że wały przeciwpowodziowe powinny wytrzymać. Przyznał, że gdzieniegdzie może dojść do przesiąkania wałów, lecz zapewnił, że sytuację uda się opanować. |