Po południu do Polski przylatuje prawdopodobny republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych Mitt Romney.
Polityk spędzi w Polsce dobę. Dzisiaj odwiedzi Gdańsk, a jutro będzie w Warszawie. W Gdańsku spotka się z premierem Donaldem Tuskiem oraz z Lechem Wałęsą. W Warszawie spotka się Bronisławem Komorowskim i Radosławem Sikorskim.
Premier Tusk powiedział, że będzie chciał poznać poglądy Romney'a na to, co się dzieje w Europie i na sprawy, które dotyczą Polski. - _ Jestem bardzo ciekawy przebiegu tego spotkania, ale ono nie będzie miało charakteru państwowego _- mówi premier.
Jest to ostatnia część jego trwającej od kilku dni podróży zagranicznej. Wcześniej Romney odwiedził Londyn i Jerozolimę.
Według amerykanisty z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i z Collegium Civitas Tomasza Płudowskiego, dotychczasowy przebieg kampanii wskazuje na bardziej prawdopodobną wygraną Baracka Obamy niż Romney'a.
W rozmowie z _ Polskim Radiem _ ekspert zwraca uwagę, że do wyborów zostało jeszcze dużo czasu, ale jak dodaje, jeśli nic się nie zmieni i nie pogorszy się sytuacja ekonomiczna w USA, to Romney ma mniejsze szanse.
Według najnowszych sondaży w Stanach Zjednoczonych, Barack Obama prowadzi w wyścigu prezydenckim, a jego przewaga nad Mittem Romneyem wynosi półtora procent.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej