Ratownicy wyłowili po południu dwoje z trójki dzieci porwanych przez nurt Warty w okolicach miejscowości Trębaczew w powiecie pajęczańskim (Łódzkie). Jedno dziecko nie żyje, drugie jest reanimowane. Trwają poszukiwania trzeciego dziecka - poinformowała policja.
W akcji poszukiwawczej biorą udział strażacy, policjanci, płetwonurkowie i policyjny śmigłowiec. Jak powiedziała rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka, po godz. 15 pogotowie zawiadomiło policję, że nurt wody w Warcie porwał troje kąpiących się dzieci.
Według policji ustalono, że na dzikim kąpielisku w pobliżu miejscowości Trębaczew k. Działoszyna przebywała matka z czwórką swoich dzieci. W pewnym momencie podczas kąpieli nurt rzeki porwał trójkę dzieci - dwóch chłopców w wieku 14-15 lat i 11-letnią dziewczynkę. Udało się wyciągnąć z wody czwarte dziecko.
- _ Po godz. 16 dwoje dzieci wyłowiono z wody. Jedno dziecko nie żyje. Trwa akcja reanimacyjna drugiego dziecka _ - poinformował Radosław Gwis z łódzkiej policji.
Nadal trwają poszukiwania trzeciego z dzieci. Ich matka została przewieziona do komisariatu w Działoszynie, gdzie zostanie przesłuchana. Kobieta była trzeźwa.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| W parku konar zabił 4-letnią dziewczynkę Do tragedii doszło w Szczawnie Zdroju. Na miejscu zdarzenia jest policja i prokurator. Trwa ustalanie przyczyn wypadku. | |
| Tragedia na kolonii. Chłopiec wypadł z balkonu Jak powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch, chłopiec upadł z wysokości około 2,5 metra na betonową posadzkę. | |
| Kto winny śmierci dziecka? Ta kontrola... Dyżury pediatry tylko w weekendy, w pozostałe dni jeden lekarz niebędący pediatrą lub bez specjalizacji; niedokumentowane porady przez telefon - to ustalenia kontroli zleconej przez RPD. |
