Prezydent Bronisław Komorowski zakończył dwudniową oficjalną wizytę na Łotwie i wrócił do Warszawy. W Rydze rozmawiał między innymi z prezydentem Łotwy na tematy gospodarcze oraz o polsko-łotewskiej współpracy w ramach Unii Europejskiej i NATO.
Spotkał się też z przedstawicielami polskiej mniejszości na Łotwie. Podsumowując wizytę, prezydent zwracał uwagę na pozycję Polonii na Łotwie. Mówił, że Polacy od bardzo dawna zajmują ważne miejsce w społeczności łotewskiej, co jest efektem mądrej historii relacji pomiędzy naszymi krajami. To jest także efekt wspólnego doświadczenia i wspólnego odzyskania wolności, budowania, członkostwa w UE i NATO - dodał.
W ocenie Bronisława Komorowskiego, dzięki dobrym relacjom z Polonią, wzrastają szanse na budowę lepszych relacji z Polską, chociażby gospodarczych. Prezydent zauważył, że obecnie rośnie wymiana handlowa między naszymi krajami - co roku nawet o 30 procent. Sprawy idą w dobrą stronę, w dobrą stronę idzie także opinia o Polsce i siłą rzeczy także o Polakach na Łotwie - powiedział.
Bronisław Komorowski odwiedził też Uniwersytet Łotewski. Wcześniej była to Politechnika Ryska, którą kończyli między innymi prezydent Ignacy Mościcki oraz generał Władysław Anders. Na uczelni zachował się studencki karcer, który odnowiono z funduszy polskiego ministerstwa kultury.
Pierwszego dnia wizyty podpisano polsko-łotewski program o współpracy kulturalnej i edukacyjnej na lata 2013-16 oraz porozumienie o współpracy gazowej pomiędzy resortami gospodarki.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prezydent mówi o nich, jak o wielkim narodzie Zdaniem prezydenta, aby to zbliżenie stało się faktem, konieczna jest aktywność zarówno UE, jak i Ukrainy. | |
Komorowski ostrzega przed "bronią atomową" Prezydent zaznaczył, że _ to jest początek negocjacji, a nie koniec _. | |
Pierwsza konkretna propozycja dla Polski. Miało być więcej Ważą się losy unijnych dotacji. Polska walczy o wiele miliardów. |