Doskonała pogoda sprawiła, że w lipcu i sierpniu kurorty w naszym kraju oblegane były przez polskich turystów.
Tegoroczne obłożenie nie może jednak przesłonić ciemnych chmur, które zbierają się nad polską branżą turystyczną - czytamy w dzienniku _ Polska _.
Modne wakacyjne miejscowości - Władysławowo, Sopot, Międzyzdroje, Hel, Mikołajki, Mrągowo czy Zakopane przyjęły więcej turystów niż w poprzednich latach. Wzrost zainteresowania wypoczynkiem w kraju potwierdzają pierwsze oficjalne statystyki. _ - Tylko w lipcu wpływy z opłaty miejscowej były o 26 procent wyższe niż przed rokiem _ - wylicza w rozmowie z _ Polską _ Stanisława Chowaniec, naczelnik Wydziału Finansowo-Budżetowego Urzędu Miasta w Zakopanem.
Przyczyn wzrostu popularności wakacji w Polsce jest wiele, ale jedną z najważniejszych jest słabość złotego wobec zachodnich walut. Wzrost kursów euro czy dolara sprawił, że podrożały ceny zagranicznych wycieczek, znacznie wzrosły koszty pobytu za granicą oraz spadła opłacalność zakupów - zauważa gazeta.
Józef Ratajski, wiceprezes Polskiej Izby Turystyki, obawia się, że po wakacjach branża znów przeżywać będzie trudne chwile. -_ Wakacje rzeczywiście były bardzo dobre, ale pierwszych kilka miesięcy roku było tak fatalnych, że długo nie da się odrobić strat _ - powiedział w rozmowie z _ Polską _.