Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Europie wyleciało tylko 30 proc. samolotów

0
Podziel się:

7 milionów pasażerów utknęło na lotniskach. Straty idą w setki milionów euro.

W Europie wyleciało tylko 30 proc. samolotów

(aktualizacja 16:19)* *

W Europie odbędzie się dziś jedynie około 30 procent planowanych lotów pasażerskich - podała agencja kontroli ruchu lotniczego Eurocontrol. Tymczasem część europejskich lotnisk pracuje w miarę normalnie. Rumunia otworzyła dwa lotniska - w Timisoarze i Aradzie. W *Finlandii pracują dwa porty: w Turku i Tampere. W * Sztokholmie lotnisko otwarte jest dla lotów na północ i zachód*. ***

Rumunia otworzyła lotniska w Timisoarze i Aradzie oraz w Bukareszcie. Finlandia otworzyła porty w Turku i Tampere.

Rumunia może otworzyć całą swoją przestrzeń powietrzną we wtorek - zapowiedział premier Emil Boc. _ - Są powody, by od wtorku rano otworzyć wszystkie lotniska _ - powiedział. Oba bukaresztańskie lotniska były zamknięte przez dwa dni.

Sztokholmskie lotnisko Arlanda jest otwarte dla lotów na północ i zachód od stolicy. Przestrzeń powietrzna w południowej Szwecji, poniżej Sztokholmu, nadal jest zamknięta.

W Finlandii porty w Turku i Tampere, leżące w południowo-zachodniej części kraju, są otwarte.

fot: PAP/EPA_ fot: PAP/EPA _[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif align=absmiddle ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/utrudnienia;w;ruchu;lotniczym;nad;europa,galeria,3608,0.html)W weekend pył wulkaniczny sparaliżował pracę na około 17 europejskich lotniskach. Trwające od kilku dni utrudnienia w ruchu lotniczym przynoszą ogromne straty finansowe.

W Europie odbędzie się dziś jedynie około 30 procent planowanych lotów pasażerskich - podała agencja kontroli ruchu lotniczego Eurocontrol. To znacznie mniej, niż przewidywano wczoraj. Tymczasem europejscy przewoźnicy protestują przeciwko - zbyt poważnym ich zdaniem -ograniczeniom w ruchu lotniczym.

W normalny poniedziałek pod europejskie niebo samoloty wzbijają się 28 tysięcy razy, dziś będzie to maksymalnie dziewięć tysięcy - szacuje Eurocontrol. Jeszcze wczoraj unijni eksperci sugerowali, że liczba ta sięgnie kilkunastu tysięcy. Europejskie kraje zachowują jednak dużą ostrożność i nadal ograniczają ruch.

Paraliż unieruchomił prawie 7 milionów pasażerów, nie tylko w Europie. _ Nie chodzę do szkoły jest fajnie, ale tęsknię za mamą i za bratem _ - mówi dziewięcioletnia Angielka, Emily, która wraz dziewczęcym chórem utknęła na Florydzie i jak wielu innych pasażerów skazana jest na łaskę i niełaskę wulkanu.

Tymczasem Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych uważa, że być może pył wcale nie jest aż tak groźny dla samolotów. Przedstawiciele Zrzeszenia wezwali w związku z tym do jak najszybszego otwarcia przestrzeni powietrznej w Europie. Przed dzisiejszym spotkaniem unijnych ministrów transportu rząd Francji oświadczył, że rozważana jest możliwość otwarcia niektórych korytarzy, ale nie całej przestrzeni nad kontynentem.

Europejskie linie lotnicze zaczynają obliczać straty

_ - Linie lotnicze Air France oceniają, że każdego dnia tracą 35 milionów euro _ - poinformował ich dyrektor generalny Pierre-Henri Gourgeon. Według niego _ europejski sektor transportu lotniczego każdego dnia traci 150 milionów euro _.

Podobne dane podało Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), według którego zamknięcie przestrzeni powietrznej oznacza dla linii brak przychodów rzędu 200 milionów dolarów (około 150 milionów euro) każdego dnia.

British Airways oceniają, że z powodu paraliżu transportu lotniczego każdego dnia tracą od 15 do 20 milionów funtów (17-26 milionów euro).

Skandynawskie linie lotnicze SAS oceniają swoje straty na nawet 29 milionów w ciągu czterech dni. _ Dzienne straty z tytułu zawieszenia ruchu lotniczego z powodu popiołów wulkanicznych szacowane są na 50-90 milionów koron szwedzkich (5,1 do 9,3 miliona euro) _- głosi komunikat firmy. W sumie do niedzieli włącznie strata szacowana jest na 220-280 milionów koron.

SAS anulował niemal wszystkie loty od ubiegłego czwartku do wtorku.

Bruksela pomoże przewoźnikom?

Komisja Europejska ogłosiła, że jest gotowa szybko zatwierdzać pomoc publiczną, jaką rządy państw UE będą mogły przekazać liniom lotniczym, by zrekompensować im straty na skutek zakazu lotów po wybuchu wulkanu na Islandii.

Unijny komisarz ds. transportu Siim Kallas zapowiedział, że dla Komisji Europejskiej priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa pasażerów, a wszelkie decyzje dotyczące zamknięcia przestrzeni powietrznej będą podejmowane na podstawie danych naukowych. Eksperci KE przyznają jednak, że to trudne, bo informacje zmieniają się z godziny na godzinę, a ośrodki badawcze różnią się w analizach i prognozach.

_ - Kraje członkowskie będą musiały wykazać konieczność takiej pomocy _ - zastrzegł unijny komisarz ds. konkurencji Joaquin Almunia. Jego rzeczniczka Amelia Torres sprecyzowała, że pomoc będzie musiała być proporcjonalna do poniesionych strat, ma dotyczyć wyłącznie strat poniesionych na skutek zamknięcia lotów w wyniku chmury popiołów wulkanicznych na Europą i ma być niedyskryminacyjna. A to oznacza, że będą do niej uprawnieni wszyscy przewoźnicy w danym kraju.

_ - Nie może być tak, że ta pomoc będzie ukrytym wsparciem dla restrukturyzacji firm, które popadły w tarapaty przed kryzysem wywołanym przez wulkan _ - oświadczyła Torres. Zapewniła, że KE jest gotowa bardzo szybko zatwierdzać pomoc, jeśli kraje zaczną zwracać się o zgodę, co - zastrzegła - dotąd nie nastąpiło.

KE ma też w ciągu kilku dni wyjaśnić szczegółowo, jak należy stosować art. 107 traktatu UE, który zezwala krajom na wynagrodzenie firmom strat wywołanych klęskami żywiołowymi w nadzwyczajnych okolicznościach.

Słowacja: Otwarto przestrzeń powietrzną na wschodzie kraju

Słowacja całkowicie otworzyła wschodnią część swej przestrzeni powietrznej, a loty nad pozostałym terytorium państwa dozwolone są na wysokościach powyżej 7500 metrów - poinformował słowacki Urząd Lotniczy.

Oznacza to, że czynne są lotniska w Koszycach i Popradzie, natomiast port lotniczy w Bratysławie jest nadal zamknięty.

Niebo nad Francją częściowo zamknięte

Zdecydowana większość lotnisk we Francji, w tym paryskie, będzie zamknięta co najmniej do wtorku rano - podała Naczelna Dyrekcja Lotnictwa Cywilnego (DGAC). Działają tylko terminale na południu kraju.

Decyzja o zamknięciu dotyczy to największych portów lotniczych w stolicy: Roissy-Charles de Gaulle i Orly czy podparyskiego lotniska w Beauvais, skąd odlatują m.in. samoloty tanich linii lotniczych do Polski.

Działają natomiast lotniska na południu kraju, m.in. w Marsylii, Bordeaux i Nicei, a także w położonym na zachodzie Nantes. Dzięki temu - jak spodziewają się francuskie władze - będzie mogło powrócić do kraju około 100 tysięcy Francuzów, którzy są uwięzieni w różnych zakątkach świata z powodu pyłów wulkanicznych unoszących się nad Europą.

Włochy ponownie zamknęły niebo

Przestrzeń powietrzna na północy Włoch ponownie została zamknięta z powodu chmury pyłów wulkanicznych.
Władze włoskiego lotnictwa cywilnego wyjaśniły, że najnowsze biuletyny meteorologiczne zmusiły je do podjęcia decyzji o zatrzymaniu lotów samolotów na północy co najmniej do godz. 20.

Dania nie zecydowała się otworzyć lotnisk

Kopenhaga przedłużyła do wtorku, do godziny 8 rano decyzję o zamknięciu swych lotnisk.

_ - Loty nad terytorium duńskim samolotów transatlantyckich powyżej 11 tysięcy metrów są dozwolone. Jednocześnie przeloty poniżej 11 tysięcy metrów, a więc lądowania i starty są na duńskich lotniskach w dalszym ciągu zabronione _ - powiedziała Camilla Hegnsborg, rzeczniczka prasowa agencji nawigacji lotniczej Naviair.

fot: PAP/EPA_ fot: PAP/EPA _[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif align=absmiddle ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/islandia;aktywnosc;wulkanu;nie;slabnie,galeria,3606,0.html)Czechy otwarte

_ - Przestrzeń powietrzna Republiki Czeskiej i jej lotniska zostały w południe ponownie otwarte po trzydniowej przerwie dla dużych samolotów pasażerskich _ - poinformował rzecznik czeskiego Zarządu Ruchu Lotniczego Richard Klima.

Według niego, jest to decyzja tymczasowa, która będzie obowiązywać przez 48 godzin.

Litwa: Przestrzeń powietrzna w pełni otwarta dla ruchu

Przestrzeń powietrzna nad Litwą została w niedzielę wieczorem w pełni otwarta dla samolotów przylatujących i odlatujących.

_ - Zmiany pogody sprawiły, że chmura pyłów wulkanicznych znad Islandii znikła całkowicie z obszaru nad Litwą _ - potwierdził Algimantas Rascius, szef państwowej agencji ruchu lotniczego Litwy Oro Navigacija.

Z powodu zakłóceń w ruchu lotniczym prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, która w niedzielę uczestniczyła w uroczystościach pogrzebowych prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii, jechała do Krakowa samochodem.

fot: PAP/Tomasz Gzell fot: PAP/Tomasz Gzell [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif align=absmiddle ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/okecie;wstrzymanie;lotow;nad;polska,galeria,3605,0.html)

Belgia i Niemcy: Przestrzeń powietrzna zamknięta

Przestrzeń powietrzna Belgii pozostanie zamknięta do godz. 20 - podał rzecznik resortu ds. mobilności Jan Pauwels.

W zależności od warunków pogodowych belgijskie linie będą mogły przeprowadzać loty bez pasażerów - dodał rzecznik.

Dodał, że co sześć godzin w resorcie ds. mobilności odbywają się spotkania, na których oceniana jest sytuacja stosownie do bieżących wiadomości meteorologicznych.

Niemiecka państwowa agencja bezpieczeństwa ruchu lotniczego DFS przedłużyła zamknięcie przestrzeni powietrznej Niemiec do godziny 2 nad ranem we wtorek - powiedział agencji dpa rzecznik prasowy DFS Axel Raab.

Jak zaznaczył, decyzja ta może ulec zmianie po przeanalizowaniu danych, jakie zbierze specjalny samolot do zbadania chmury pyłu, pochodzącej z erupcji islandzkiego wulkanu.

Samolot ten ma wystartować w poniedziałek po południu z Niemieckiego Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki w Oberpfaffenhofen koło Monachium. Według rzeczniczki Centrum Miriam Kamin, start odbędzie się najpóźniej o godzinie 18., a lot potrwa od dwóch do trzech godzin.
fot: PAP/EPA[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif align=absmiddle ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/paraliz;na;europejskich;lotniskach,galeria,3594,0.html)

W. Brytania: Ryanair nie lata do i z Polski do godziny 13. w środę

Przestrzeń powietrzna nad Wielką Brytanią pozostanie zamknięta do godz. 1 w nocy we wtorek czasu lokalnego (2 w nocy czasu polskiego) - poinformowały władze urzędu ds. lotnictwa (NATS).

Wcześniej wydany zakaz miał trwać do godz. 20 czasu polskiego w poniedziałek. W poniedziałek rano zebrał się komitet antykryzysowy Cobra, zwoływany w Wielkiej Brytanii w sytuacjach zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.

Jak podaje portal BBC News, według szacunkowych ocen stowarzyszenia biur podróży Abta około 150 tys. Brytyjczyków pozostaje za granicą po wprowadzeniu zakazu lotów.

Tanie linie lotnicze Ryanair wstrzymały do środy do godziny 13. wszystkie loty do oraz z: W. Brytanii, Irlandii, Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Belgii, Holandii, Francji, Niemiec, Polski i państw bałtyckich.
Loty z Hiszpanii, wysp kanaryjskich, Balearów, południowych Włoch (w tym Pizy, Rzymu, Sardynii i Sycylii), Malty i płn. Afryki będą odbywać się tylko na trasach krajowych, lub w kierunku południowym.

W komunikacie z niedzieli przewoźnik poinformował, że decyzję podjął w oparciu prognozę pogody, powodującą, iż potencjalnie niebezpieczny pył wulkaniczny z islandzkiego wulkanu przemieszcza się nad Wyspami Brytyjskimi, Skandynawią i Europą.

Ryanair odwołał loty, by dać pasażerom możliwość wystąpienia o zwrot pieniędzy za bilet, lub zmiany rezerwacji na inny termin.

ZOBACZ TAKŻE:

turystyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)