Fiasko negocjacji w sprawie unijnego budżetu na przyszły rok i nowelizacji tegorocznego. Rozmowy w tej sprawie prowadzone w Brukseli zostały zerwane i mają być wznowione we wtorek.
Uczestniczyli w nich przedstawiciele państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej. Żadna ze stron nie chciała ustąpić. Problemy zaczęły się przy nowelizacji tegorocznego budżetu, w którym zaczyna brakować pieniędzy na kluczowe programy.
Komisja Europejska, przy wsparciu europosłów, poprosiła kraje członkowskie o dodatkowe 9 miliardów euro. Te jednak odmówiły. Tłumacząc się trudną sytuacją finansową nie chciały wykładać pieniędzy z własnych budżetów i przekazywać ich do Brukseli. A skoro nie było zgody na zwiększenie wydatków w unijnej kasie w tym roku, to wykluczona jest rozmowa na temat przyszłorocznego budżetu i takie jest stanowisko Parlamentu Europejskiego - powiedziała Polskiemu Radiu osoba, które śledziła negocjacje.
Fiasko nie wróży dobrze negocjacjom w sprawie dużego budżetu Unii na lata 2014-2020. Są już one na ostatniej prostej, a ich finał zaplanowano na szczyt, który rozpoczyna się 22 listopada w Brukseli. Ta sprawa wywołuje wielkie emocje i dzieli państwa członkowskie na zwolenników i przeciwników cięć w budżecie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dyplomata zdradza taktykę Niemiec w sprawie pieniędzy z UE Propozycja KE zakłada wydatki na sumę 1,33 biliona euro w zobowiązaniach i 988 mld euro w tzw. płatnościach. | |
"Budżet Unii niedorzeczny". Cameron nie ustępuje Premier Wielkiej Brytanii zapowiedział, że negocjacje z kanclerz Niemiec będą _ twarde _. | |
Lewandowski krytykuje Londyn. Chodzi o budżet Komisja Europejska traci cierpliwość do Wielkiej Brytanii - uważa komisarz ds.. budżetowych Janusz Lewandowski. |