Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Elżbieta Bieńkowska komisarzem UE. Jaka teka dla Polski?

0
Podziel się:

Wicepremier powiedziała, że traktuje nominację nie w kategoriach osobistych, ale jako wyraz pozycji naszego kraju w Europie.

Elżbieta Bieńkowska komisarzem UE. Jaka teka dla Polski?
(PAP/Andrzej Grygiel)

Wicepremier Elżbieta Bieńkowska powiedziała, że traktuje nominację na komisarza UE nie w kategoriach osobistych, ale jako wyraz pozycji naszego kraju w Europie. Dodała, że może objąć _ ważną tekę gospodarczą _.

Bieńkowska podczas konferencji prasowej w Rybniku była pytana o swoją przyszłą pracę w Brukseli._ - Jak traktuję tę nominację? Podobnie jak nominację pana premiera. Dla mnie osobiście to jest naturalna dość ścieżka. I nominacja premiera na szefa Rady Europejskiej, i moja nominacja na komisarza, pewnie z ważną teką gospodarczą, nie powinna być absolutnie traktowana w kategoriach osobistych zaszczytów. To wyraz tego, jaka jest w tej chwili pozycja Polski w Europie, jak nas się postrzega, jak wygląda Polska gospodarczo, społecznie i pod każdym innym względem na mapie Europy _ - powiedziała wicepremier.

_ - To jest naprawdę zaszczyt dla Polski, dla nas wszystkich, a nie dla mnie osobiście i absolutnie nie należy tego postrzegać w kategoriach osobistych ambicji _ - dodała. Jak zaznaczyła, prawdopodobnie pod koniec przyszłego tygodnia przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker _ przedstawi komisarzy i odpowiednie dla nich dyrekcje _.

Wczoraj wieczorem Bieńkowska spotkała się z Junckerem - przyszłym przewodniczącym KE. Ich rozmowa trwała ok. 30 minut; wicepremier nie chciała po niej udzielać informacji prasie tłumacząc, że jeszcze za wcześnie, by mówić o szczegółach.

Rzeczniczka Junckera Natasha Bertaud oświadczyła, że najpierw zakończone zostaną przesłuchania kandydatów na komisarzy, a dopiero w drugiej kolejności rozdzielane będą kompetencje pomiędzy poszczególnych komisarzy.

Na wczorajszym posiedzeniu zarządu PO - jak relacjonował poseł Tomasz Lenz - premier Donald Tusk poinformował, że Polska będzie się starała o tekę komisarza ds. rynku wewnętrznego.

Podczas dzisiejszejj konferencji Bieńkowska nie chciała wypowiadać się, jaka teka w KE jej przypadnie. Oceniła, że rozmowa z Junckerem była _ bardzo dobra _. _ - Była związana z tym, jak ja sobie wyobrażam moją pracę i z tym, co w tej chwili pan przewodniczący myśli o kompozycji całej KE, natomiast układanie składu Komisji to jednak dość długi, precyzyjny plan i proces _ - powiedziała.

_ - Druga sprawa jest taka, że to, co ja tutaj mówię, naprawdę jest w przypadku KE i komisarzy bardzo dokładnie słuchane i słyszane w całej Europie. Każdy kraj europejski chce dostać jak najlepszą z jego punktu widzenia tekę, więc absolutnie za wcześnie mówić o tym, która teka dla jakiego kraju _ - zaznaczyła.

Podczas konferencji padły także pytania na temat przyszłości kierowanego przez Bieńkowską Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju po jej odejściu z rządu. Wicepremier powiedziała, że nie ma informacji o tym, żeby resort miał zostać podzielony.

_ - Uważam, że to byłaby bardzo zła decyzja. Ten resort naprawdę dużym wysiłkiem pracy - mojej, ale też moich kolegów - znajduje się obecnie w takim stanie, że działa jak dobrze naoliwiony mechanizm _ - oświadczyła. Przypomniała, że przez MIR ciągle przechodzą olbrzymie środki na drogi, koleje, inwestycje związane z lotnictwem i budownictwem, czym zajmował się kiedyś resort transportu.

Podkreśliła, że po zmianie organizacyjnej - połączeniu Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz Ministerstwa Transportu - musiało minąć trochę czasu, by nowy resort pracował zgodnie z jej oczekiwaniami. Teraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju należy do najlepiej działających resortów - oceniła. Dodała, że według jej wiedzy żadne decyzje w tej sprawie dotychczas nie zapadły i będą one należały do nowego premiera, podobnie jak nazwisko jej następcy w resorcie.

Pytana o kandydatkę na nowego premiera, Ewę Kopacz, Bieńkowska odpowiedziała, że marszałek Sejmu ma wszystkie cechy niezbędne do sprawowania najwyższych stanowisk państwowych.

Wicepremier była też pytana o wypowiedzi prezydenta Bronisława Komorowskiego na temat wyłonienia nowego rządu. Przypomniała, że to prezydent zgodnie z konstytucją ma prawo powoływania nowego premiera, a rozmowy na ten temat powinny nastąpić po dymisji obecnego rządu.

Czytaj więcej w Money.pl
Komisja Europejska proponuje kolejne sankcje Dotyczą one dostępu do rynków kapitałowych, sektora obronnego, a także towarów podwójnego zastosowania oraz wrażliwych technologii.
KE pomoże producentom żywności. Jak? Całkowita kwota na szukanie nowych rynków, która może być uruchomiona w 2015 roku, może przekroczyć 120 mln euro.
Bieńkowska kandydatką do KE Według Janusza Piechocińskiego, stanowisko komisarza dla obecnej wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju jest już pewne.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)