Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja nie chce płacić więcej do UE

0
Podziel się:

Premier Francji Francois Fillon zapowiedział, że Francja nie zgodzi się, by nowym dochodem do budżetu UE był np. europejski VAT.

Francja nie chce płacić więcej do UE
(ec.europa.eu)

Francja jest otwarta na debatę o nowych dochodach budżetu UE, ale nie po to, by był większy, tylko by odciążyć składki płacone przez państwa - powiedział premier Francji Francois Fillon. Francja płaci do budżetu UE 20 mld euro rocznie i nie chce więcej.

- _ Francja nie jest zamknięta na innowacje w dochodach własnych budżetu UE. Jesteśmy otwarci na dyskusje. Ale mamy kilka warunków, w tym podstawowy jest taki, by te dochody ulżyły państwom członkowskim, a nie podniosły przelewy (do Brukseli). Jesteśmy bowiem wszyscy zaangażowani w wysiłki, by zredukować, albo przynajmniej ustabilizować wydatki _ - powiedział Fillon na konferencji prasowej po spotkaniu w Brukseli z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso.

Fillon zastrzegł jednocześnie, że Francja nie zgodzi się, by takim nowym dochodem do budżetu UE był np. _ europejski VAT _. - _ To na pewno nie _ - powiedział.

Premier Francji dał też wyraźnie do zrozumienia, że Francja nie zgodzi się na wzrost nowego wieloletniego budżetu UE po 2013 roku, argumentując, że negocjacje w sprawie tego budżetu będą się toczyć w okresie, w którym budżety narodowe _ zaciskają pasa _.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/79/t75855.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/12;sposobow;barroso;odblokuja;gospodarke,31,0,812319.html) 12 sposobów Barroso. Odblokują gospodarkę?
- _ Francja płaci obecnie 20 mld euro rocznie do budżetu UE. Nie kwestionujemy tego, ale prosimy, by budżet UE podjął ten sam wysiłek, co budżety narodowe, czyli stabilizację wydatków. To naturalnie prowadzi do tego, że musimy dokonać pewnych wyborów i sądów _ - powiedział.

I od razu zaznaczył, że oszczędności nie należy szukać we Wspólnej Polityce Rolnej. - _ To nie czas, by można było z WPR zrezygnować, wręcz przeciwnie, w żadnym wypadku nie może się ona stać priorytetem drugiego rzędu. Będziemy więc bardzo pilnować przyszłości WPR w budżecie _ - zapowiedział Fillon.

Obecnie budżet UE w 76 proc. opiera się na składkach płaconych z budżetów narodowych, obliczanych na podstawie zamożności kraju wyrażanej w PKB. Reszta to głównie dochody z ceł.

29 czerwca Komisja Europejska przedstawi nową propozycję w sprawie nowego wieloletniego budżetu UE po 2013 r., obejmującą też nowe dochody UE, które zasiliłyby unijną kasę, czego domagają się zwłaszcza eurodeputowani.

W październiku ubiegłego roku komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski rozpoczął debatę na temat nowych źródeł budżetu. Sześć przeanalizowanych wówczas przez KE opcji zwiększenia budżetu UE poprzez nowe źródła dochodu to: podatek od sektora finansowego, wpływy z handlu prawami do emisji CO2, przejęcie części VAT (np. kilku punktów procentowych stawki) lub CIT, podatek w postaci tzw. opłaty od transportu lotniczego oraz podatek energetyczny. KE w październiku nie wskazywała, którą z tych opcji preferuje. Komisarz Lewandowski zastrzegał też, że nie chodzi o zastąpienie obecnych składek do budżetu, tylko wygenerowanie nowych dodatkowych 20-30 mld euro rocznie.

Troje wpływowych europosłów z trzech największych frakcji politycznych (szef komisji budżetowej Alain Lamassoure, Francuz z chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej, lider liberałów i były premier Belgii Guy Verhofstadt oraz niemiecka socjaldemokratka szefowa komisji ds. nowej perspektywy finansowej UE Jutta Haug) zaproponowało 6 marca zupełne odejście od składek narodowych. Chcą, by budżet UE w 100 proc. zasilały wpływy z części VAT, podatku węglowego (od emisji CO2) i podatku od transakcji finansowych. Europosłowie tłumaczyli, że tak radykalne zmiany w finansowaniu budżetu UE miałyby uniezależnić budżet Unii od _ egoistycznych _, _ absurdalnych _, _ niedemokratycznych _ i ciągnących się miesiącami negocjacji budżetowych państw członkowskich, gdzie każdy liczy, ile z budżetu dostanie.

Dotychczas Francja, obok Wielkiej Brytanii i Niemiec, kategorycznie przeciwstawiała się idei ewentualnego podatku do budżetu UE.

Budżet UE na 2011 rok wynosi 126,5 mld euro.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/244/t131572.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/zalewski;egoizm;zamoznych;moze;rozbic;unie,74,0,770122.html) Zalewski: Egoizm zamożnych może rozbić Unię Wizja bogatych członków, co do tego jak ma wyglądać Unia, jest krótkowzroczna.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/100/t95076.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/lewandowski;namawia;unie;do;oszczednosci,73,0,768329.html) Lewandowski namawia Unię do oszczędności Jeśli chcemy obronić budżet, sami musimy wykazać się wstrzemięźliwością, mówi.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/228/t88036.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/jest;budzet;ue;na;2011;r;spimy;spokojnie;-;pieniedzy;wystarczy,243,0,736499.html) Jest budżet UE na 2011 r. Śpimy spokojnie - pieniędzy wystarczy Parlament Europejski przegłosował budżet w wysokości 126,5 mld euro.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)