Otwierając gazociąg Gazela o długości 166 km, który połączył rosyjski Nord Stream z siecią czeską, premier Petr Neczas powiedział, że dzięki wspomnianej inwestycji Czesi wkraczają w nowy etap bezpieczeństwa energetycznego.
Według Neczasa inwestycja jest istotna nie tylko dla Czech, ale i całej Unii Europejskiej, gdyż dzięki Gazeli rosyjski gaz będzie dostarczany do południowych Niemiec i Francji.
Gazela łączy się z rosyjską rurą za pośrednictwem gazociągu OPAL we wschodnich Niemczech, a po opuszczeniu terytorium Czech przyłącza się do gazociągu MEGAL na niemieckim południu, przesyłając gaz między Saksonią i Bawarią.
Neczas zwrócił również uwagę, że _ dostawy rosyjskiego gazu dla Czech przez Niemcy są już dziś ważniejsze niż tranzyt rurociągiem Braterstwo, biegnącym przez Ukrainę i Słowację _.
Gazelę zbudowała spółka NET4GAZ. To czeska spółka-córka niemieckiego koncernu energetycznego RWE, która jest operatorem sieci przesyłowych gazu w Czechach o długości 2455 km.
Rurociąg kosztował 400 mln euro. Jedną trzecią inwestycji realizowały czeski Plynostav i rosyjski Strojtransgaz, pozostałą belgijsko-austriackie konsorcjum Denys Alpin. Rura o przekroju 1,4 metra prowadzi z czeskiej stacji przesyłowej Brandov w Rudawach do Rozvadova w Czeskim Lesie (pod granicą z Bawarią). Przekracza 66 dróg, 13 linii kolejowych i 51 rzek.
Ciężar użytego do budowy materiału wynosi 120 tysięcy ton przewyższając 12 krotnie ciężar wieży Eiffla. Aby zbudować gazociąg trzeba było wykupić działki od 1200 właścicieli.
Jan Nehoda z zarządu NET4GAZ uważa, że inwestycja zwiększy energetyczne bezpieczeństwo Czech w przypadku wstrzymania przesyłu rosyjskiego gazu przez Ukrainę i powiększy czeskie wpływy z obsługi tranzytu gazu. Rurociąg łączy się bowiem w czterech miejscach z czeską siecią przesyłową, co umożliwi jego wykorzystanie w sytuacjach kryzysowych przez odbiorców czeskich.
Eksperci zauważają jednak, że o ile Braterstwo jest w stanie przesyłać rocznie 50 mld m3 gazu, to Gazelą można przesłać maksymalnie 33 mld m3 gazu rocznie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Koncerny energetyczne spowalniają inwestycje Ministerstwo środowiska z miesiąca na miesiąc przesuwa termin konsultacji. | |
To się Rosji nie opłaca, ale Unię osłabi Projekt gazociągu South Stream, którego budowa rozpoczęła sie w grudniu, jest dla Rosji ekonomicznie nieopłacalna. | |
Postawili się Gazpromowi. Nie chcą dać zgody Rząd Estonii postanowił odrzucić wniosek o wydanie zgody na prace badawcze w estońskiej morskiej strefie ekonomicznej. |