Nie ma objawów sugerujących, iż grecki kryzys finansowy i zacieśnienie polityki fiskalnej ma wpływ na duże gospodarki eurostrefy - twierdzą analitycy Bank of America Merrill Lynch.
_ - Grecja jest ryzykiem, które się nie zmaterializowało _ - stwierdzają eksperci, nazywając porozumienie UE w sprawie awaryjnego systemu finansowania Grecjiosiągnięte na szczycie UE _ krokiem naprzód _.
Analitycy zastrzegają zarazem, iż Grecji wnoszącej 2,7 proc. do PKB eurostrefy wciąż towarzyszy niepewność.
_ - Awaryjna linia kredytowa dla Grecjizmniejsza potencjalne szkody, które gospodarczy szok może wyrządzić zarówno jej, jak i innym państwom w grupie podwyższonego ryzyka, ale głównym źródłem niepewności jest to, czy zostanie uruchomiona i na jakich warunkach _ - stwierdzili.
Według nich największe państwa eurostrefy mają przed sobą dobrą perspektywę wzrostu, ponieważ globalny cykl produkcji przemysłowej im sprzyja.
Wskazują, iż nowe zamówienia w przemyśle eurostrefy przyniosły negatywną niespodziankę w styczniu spadając o 2,0 proc. mdm, ale w porównaniu ze styczniem 2009 r. wyrównane sezonowo zamówienia były wyższe o 9,9 proc. rdr wobec wzrostu o 9,5 proc. rdr w grudniu.
W ujęciu dwumiesięcznym zamówienia w grudniu-styczniu zwiększyły się o 1,1 proc. w porównaniu z okresem październik-listopad, co oznacza, iż styczeń był dziewiątym z rzędu miesiącem ekspansji. W marcu indeks logistyki w przemyśle PMI osiągnął najwyższy poziom od 4 lat - 59,5 punktów.
Oznak ożywienia BofA ML dopatruje się nie tylko w przemyśle, ale także na rynku kredytowym wskazując na dane z lutego (stopa M3 była wprawdzie niższa o 0,4 proc. rok do roku, ale pożyczki dla prywatnego sektora przyrosły w lutym o 20 mld euro po spadku o 26 mld euro w styczniu).
Poprawiła się też dynamika kredytu pod zastaw nieruchomości (plus 2,1 proc. rocznie w lutym wobec plus 1,8 proc. w styczniu). Równocześnie spadek kredytu dla przedsiębiorstw wyhamowuje (minus 2,5 proc. rok do roku w lutym).
_ Z przeglądu intencji instytucji finansowych eurostrefy ze stycznia wynika, iż przy niewielkiej proporcji netto (plus 3 proc.) instytucji zacieśniających standardy pożyczkowe i większości banków zdolnych w br. udzielić kredytu (choć na własnych, na ogół restrykcyjnych warunkach) sądzimy, iż nie zanosi się na to, by gospodarcze ożywienie miało być w istotny sposób zakłócone _ - czytamy w komentarzu.