Hiszpanie są winni bankom o 60 procent więcej pieniędzy, niż wynoszą ich oszczędności. Prawie 80 procent ich długów to pożyczki na kupno mieszkań- informuje Banco de Espana, hiszpański odpowiednik NBP.
Statystyczny Hiszpan jest winny bankom 566 euro, najwięcej w całej Unii Europejskiej. Do niedawna z otrzymaniem kredytu nie miały problemów nawet osoby z kilkumiesięczną umową o pracę. Teraz banki zmieniły politykę, a Hiszpanie, nie mogąc zaciągać kolejnych pożyczek, zaczęli przejadać oszczędności.
Najwięcej, bo ponad 80 procent sumy należnej bankom, to pieniądze zaciągnięte na kupno mieszkań. Coraz więcej rodzin nie stać na ich spłatę i mieszkania przejmują banki.
_ - To nie jest dla nas złoty interes. Naszym celem jest pozbycie się przejętych mieszkań _ - zapewniał Celestino Mendez z Caixi Catalunya.
Banco de Espana zachęca do oszczędzania nawet niewielkich sum i ostrzega, że liczba rodzin, których nie stać na spłatę hipotek będzie rosła.