Irlandzki parlament poparł wielkie cięcia

Cięcia są odpowiedzią na trwający już od dwóch lat kryzys. Proponowany przez rząd projekt budżetu jest określany mianem najcięższego w historii Irlandii i mocno krytykowany przez opozycję. Minister finansów Brian Lenihan na wieczornej konferencji prasowej bronił zarówno budżetu jak i wcześniejszych decyzji rządu w walce z kryzysem._ _

_ - Jestem dumny z tego, co zrobiłem przez te dwa lata. Musiałem zmierzyć się z ogromnym kryzysem finansowym w tym kraju. Nie zdarzyło się to jeszcze żadnemu ministrowi finansów od czasu powstania Irlandii - mówił Lenihan . - Przedstawiłem już w sumie 4 projekty budżetów i myślę, że Irlandczycy akceptują kroki, które trzeba zrobić, by zapewnić prawdziwą i solidną odbudowę gospodarki _.

*Cięcia wywołują kontrowersje. *Wieczorem przed budynkiem parlamentu w Dublinie zebrało się około 400 manifestantów. Policja zatrzymała trzy osoby. Jedną z nich wkrótce zwolniono.
Według projektu budżetu, w przyszłym roku w Irlandii nie będzie zmian w rentach i emeryturach. Na tym samym poziomie pozostanie też podatek dla firm, tzw. corporate tax. W Irlandii wynosi on 12,5 procent i jest najniższy w całej Unii Europejskiej.

Minister Brian Lenihan powiedział podczas wieczornej konferencji prasowej, że nie można było w tej sytuacji gospodarczej podwyższyć tego podatku: - _ To jest nasz sposób, by przyciągnąć do Irlandii inwestorów. Wiele europejskich krajów rozważa taką samą możliwość. W praktyce niektóre europejskie kraje mają u siebie taki sam efekt końcowy 12,5 procent, bo dają firmom jeszcze inne ulgi. Myślę więc, że Irlandia ze swoim podatkiem dla firm nie jest wyjątkowa. _

Oszczędności w budżecie są konieczne, by Irlandia mogła otrzymać 85 miliardów euro pożyczki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej. Według rządu, w ciągu najbliższych czterech lat irlandzki budżet ma oszczędzić 15 miliardów euro, które będą wkładem własnym w pożyczkę.