Prezydent Niemiec Joachim Gauck powiedział podczas swej pierwszej od wyboru wizyty w Rzymie, że Berlin pokłada ufność w reformach realizowanych we Włoszech. Sprzeciwił się koncepcji Europy dwóch prędkości.
Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Giorgio Napolitano w Kwirynale Gauck podkreślił, że przykład Włoch, borykających się z problemem publicznego zadłużenia, jest _ przypadkiem bardzo odmiennym _ w porównaniu z innymi krajami Europy.
Niemiecki prezydent tłumaczył też, że celem rządu jego kraju jest _ promowanie wzrostu gospodarczego, ale powiązanego z polityką na rzecz stabilizacji _. Te słowa można uznać za odniesienie do stanowiska premiera Mario Montiego, który domaga się podjęcia przez Unię zdecydowanych działań na rzecz wzrostu.
_ - Żaden kraj nie może wziąć na siebie odpowiedzialności za dług innych _ - oświadczył. Zapewnił, że nigdy nie słyszał o tym, aby rząd kanclerz Angeli Merkel opowiadał się za Europą dwóch prędkości. _ To byłby najgorszy możliwy scenariusz _ - ocenił.
Z Gauckiem zgodził się Giorgio Napolitano, który powiedział jednocześnie, że możliwa jest inna koncepcja. _ Pewna ograniczona grupa państw może wysunąć się bardziej do przodu, zostawiając zarazem otwarte drzwi dla innych, które chcą za nimi podążyć _ - mówił.
_ - Ale to jest coś innego niż Europa dwóch prędkości _ - oznajmił Napolitano. W obecności Gaucka włoski prezydent wyraził opinię, że rząd Mario Montiego nie zakończył jeszcze działań na rzecz walki z kryzysem i potrzebne są dalsze kroki, by przywrócić wiarygodność Włoch.
Napolitano poinformował o pełnej zgodności stanowisk co do konieczności dalszej budowy _ Europy prawa, wartości i pokoju _, bo - jak zauważył - wspólna moneta to nie wszystko.
Włoski prezydent nawiązując do najbliższego unijnego szczytu przyznał, że istnieje niebezpieczeństwo, że Unia nie podejmie szybko niezbędnych decyzji. Jego zdaniem UE powinna _ wzmocnić swą obecność _. Podczas pierwszej wizyty w Rzymie prezydent Joachim Gauck nie spotkał się z papieżem Benedyktem XVI.