Premier Włoch Mario Monti zaapelował do władz Niemiec o wprowadzenie zmian w polityce gospodarczej, aby doprowadzić do wzrostu zdolności produkcyjnej w Europie. Szef rządu powtórzył, że niezbędnym elementem działań antykryzysowych jest ożywienie wzrostu.
Podczas debaty w Rzymie z udziałem komisarza UE do spraw gospodarczych i walutowych Ollego Rehna Monti powiedział: _ Zachęcam moich niemieckich rozmówców, by zmienili nastawienie do inwestycji publicznych, by ożywić zdolność produkcyjną _.
_ Nie możemy nadal tylko rozważać (...) kroków na rzecz wzrostu _ - oświadczył Monti. Podkreślił, że czuje się w obowiązku _ nakłaniać _ Komisję Europejską, aby odgrywała bardziej aktywną rolę w forsowaniu w Unii takiej opcji.
Włoski premier dodał, że wymogiem wzrostu jest pełne i szybkie wcielenie w życie zasad jednolitego rynku.
Monti zapewnił, że Włochy mają program działań na rzecz wzrostu gospodarczego i - jak przypomniał - już w styczniu Rzym zobowiązał się do podjęcia stosownych inicjatyw, które będą następnie promowane wśród innych państw unijnych.
Stan włoskiej gospodarki Mario Monti określił jako _ dramatyczny _ i ocenił, że jest on rezultatem niepodjęcia w przeszłości długoterminowych reform strukturalnych w kraju.
Szef rządu odniósł się także w swym wystąpieniu do fali wywołanych kryzysem samobójstw we Włoszech. Ludzkie dramaty _ powinny zmusić do refleksji tych, którzy doprowadzili gospodarkę do takiego stanu _ - powiedział.
Czytaj więcej o walce Włochów z kryzysem w Money.pl | |
---|---|
Włochy motorem napędowym dla Europy? Niemcy nie mogą uważać się wciąż za najlepszych i muszą pogodzić się z tym, że inni również miewają dobre pomysły. | |
Premier Włoch ośmiesza dziennikarzy Prawicowa gazeta zażądała wyjaśnień, czy Mario Monti posiada nieuwzględniony w deklaracji majątkowej dom w Szwajcarii. Jego riposta wywołała rozbawienie. | |
Premier mówi Włochom, od kogo się uczyć Premier Włoch Mario Monti uważa, że władze w Rzymie mogą wiele nauczyć się od Madrytu. Chodzi o reformy rynku pracy i systemu bankowego. |