Warunki, jakie niemiecki Trybunał Konstytucyjny postawił, aby Niemcy mogły przystąpić do funduszu ratunkowego EMS, nie stanowią dla eurolandu problemu - powiedział dziś szef eurogrupy Jean-Claude Juncker (na zdjęciu). Dodał, że EMS zacznie działać z końcem października.
_ - Wszyscy jesteśmy zgodni, że żaden z punktów traktatu o EMS nie może być interpretowany jako zobowiązujący jego sygnatariuszy do zwiększenia ich udziału na rzecz tego funduszu bez uprzedniego uzgodnienia tego z ich parlamentarzystami. W ciągu następnych kilku dni wydamy oświadczenie na ten temat. Wtedy rząd niemiecki będzie mógł ratyfikować umowę o EMS _ - oświadczył Juncker na konferencji prasowej w Nikozji po nieformalnym spotkaniu ministrów finansów eurolandu.
Juncker dodał, że zdaniem ministrów eurolandu w traktacie o EMS nie istnieje żaden zapis, który zabraniałby członkom gremium EMS należytego informowania swoich narodowych parlamentów o jego działaniach._ - Przelanie pierwszych transz (kapitału) będzie miało miejsce w październiku, tak by EMS był w pełni operacyjny pod koniec października _ - powiedział szef eurogrupy.
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny zgodził się w środę na ratyfikację funduszu ratunkowego EMS, który jest jednym z kluczowych instrumentów walki z kryzysem w strefie euro. Zarówno w Berlinie, jak i innych europejskich stolicach wyrok przyjęto z ulgą.
Sąd postawił jednak warunki przystąpienia Niemiec do EMS: trzeba prawnie zagwarantować, że niemieckie zobowiązania finansowe w ramach funduszu nie wzrosną ponad uzgodnioną kwotę 190,24 mld euro bez zgody parlamentu w Berlinie. Także, zarówno niemiecki Bundestag, jak i druga izba parlamentu, Bundesrat, muszą być należycie informowane o działaniach EMS, w czym nie może przeszkadzać nawet zobowiązanie narodowych przedstawicieli w EMS do zachowania poufności.
Prezydent Niemiec Joachim Gauck podpisał w czwartek ustawy o przystąpieniu do funduszu ratunkowego EMS i paktu fiskalnego UE, ale przed pełną, ostateczną ratyfikacją niemiecki musi spełnić warunki postawione przez sąd konstytucyjny.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Dadzą Grecji więcej czasu, ale nie pieniędzy Grecja może dostać nieco więcej czasu na realizację zobowiązań, stanowiących warunek pomocy finansowej, ale nie dostanie więcej pieniędzy - zasygnalizowali szefowie resortów finansów państw strefy euro. | |
Decyzja o skupie obligacji była słuszna? Szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi ocenił, że już można dostrzec pozytywne efekty niedawnej decyzji banku. | |
Wprowadzili reformę. Dostaną 100 mld euro We wrześniu znane będą wyniki audytu, który ujawni rzeczywisty stan hiszpańskich banków. |