Premier Luksemburga Jean-Claude Juncker powiedział agencji dpa, że nie jest zainteresowany żadnym wysokim stanowiskiem w UE. W przypadku porażki w wyborach parlamentarnych w swoim kraju w najbliższą niedzielę zamierza przejść do opozycji.
- _ Po ośmiu latach przewodniczenia eurogrupie oraz intensywnego troszczenia się o sprawy europejskie nie szukam dla siebie innych zadań oprócz tego, by być premierem Luksemburga _- zapewnił Juncker w wywiadzie dla dpa. Zapowiedział, że jeśli w wyborach parlamentarnych w Luksemburgu nie zostanie ponownie wybrany, to jako zwykły poseł zasiądzie w ławach opozycyjnych.
Juncker stoi od 18 lat na czele luksemburskiego rządu i sprawuje tym samym funkcję premiera najdłużej ze wszystkich urzędujących szefów rządów w UE.
W roku 2014 do obsadzenia będą stanowiska szefa Komisji Europejskiej oraz przewodniczącego Rady Europejskiej. Media wymieniają Junckera jako jednego z potencjalnych kandydatów.
W Luksemburgu w najbliższą niedzielę odbędą się przyśpieszone wybory parlamentarne. Dotychczasowa koalicja socjaldemokratów i Chrześcijańsko-Społecznej Partii Ludowej Junckera rozpadła się w lipcu po wykryciu skandalu związanego z nielegalnymi akcjami podsłuchowymi prowadzonymi przez służby specjalne.
Czytaj więcej w Money.pl