Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomoc dla rolników z KE. Nie dla wszystkich

0
Podziel się:

Z dużej chmury mały deszcz, nie takiej pomocy spodziewali się rolnicy.

Pomoc dla rolników z KE. Nie dla wszystkich
(AndreasReh/iStockphoto)

Do Komisji Europejskiej zgłoszono program pomocy rolnikom, którzy ponieśli straty w uprawach w wyniku ostrej zimy. Ruszy on po oszacowaniu strat - powiedziała dyrektor z resortu rolnictwa Aleksandra Szelągowska.

Oznacza to, że działania pomocowe nie będą doliczane do tzw. pomocy de minimis. To pomoc, którą może udzielić państwo bez zgody KE do wysokości 7,5 tys. euro na gospodarstwo w ciągu trzech lat.

Przypomniała, że rząd przyjął program pomocy dla rolników na posiedzeniu 3 kwietnia. W programie zostały te formy pomocy, które są możliwe do realizacji bez potrzeby notyfikacji w KE. To jest ta forma pomocy, która jest dopuszczona przy wystąpieniu niekorzystnego zjawiska atmosferycznego - wyjaśniła. Dodała, że taka pomoc przysługuje do 80 proc. wysokości szkód.

Jak mówiła dyrektor, aby program mógł ruszyć, trzeba najpierw oszacować straty. Pomoc przysługuje rolnikowi wtedy, gdy straty są wyższe niż 30 proc. produkcji (w stosunku do średniej produkcji z trzech lat) w danym gospodarstwie. W ramach tego programu pomoc będzie polegała na udzieleniu kredytów preferencyjnych, gwarancji i poręczeń.

Kredyty klęskowe oprocentowane są na 0,1 proc. w skali roku pod warunkiem, że rolnik ubezpieczył 50 proc. swoich upraw, a jeżeli nie ma polisy, to jego oprocentowanie jest na poziomie 3,85 proc. - wynika to z przepisów unijnych - tłumaczyła Szelągowska.

Ponadto rolnicy mogą korzystać m.in. z ulgi w opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne, natomiast Agencja Nieruchomości Rolnej może przyznać ulgę w czynszu płaconym przez dzierżawców, a wójt - zgodzić się na ulgę w podatku rolnym - wyliczała.

Wielu posłów krytykowało wymóg wykazania 30 proc. strat w gospodarstwie przy prowadzeniu produkcji zwierzęcej. Szelągowska odpowiedziała, że to przepis unijny i ten problem mają rolnicy we wszystkich krajach UE. To wymóg wynikający z negocjacji prowadzonych z WTO (Światową Organizacją Handlu) i KE nie odstąpi od tej zasady - powiedziała. Dodała, że Polska jest za tym, by znieść próg 30 proc. strat.

Natomiast w ramach pomocy de minimis rolnik będzie mógł starać się o wypłatę 100 zł na hektar gruntów, które zostały zaorane w związku z wymarznięciem upraw. Podkreśliła, że w tym wypadku wystarczy tylko oświadczenie rolnika i potwierdzenie przez komisję, że takie starty wystąpiły. Przyznała, że jeżeli jednak gospodarstwo wykorzystało limit pomocy de minimis, to nie dostanie pieniędzy na ponowne zasiewy.

_ - Z tego co mi wiadomo, we wszystkich rejonach, w których wystąpiły straty są już one szacowane przez komisje gminne _ - powiedziała Szelągowska. Ze wstępnych szacunków wojewodów wynika, że uprawy wymarły na powierzchni ok. 1,4 mln hektarów.

Szelągowska poinformowała, że 340 mln zł wyniesie pomoc budżetowa dla rolników, których gospodarstwa ucierpiały przez mrozy. Z tej kwoty 140 mln zł przeznaczono na tzw. przesiewy, zaś pozostała pomoc zgłoszona do KE szacowana jest na 200 mln zł.

_ - Z dużej chmury mały deszcz, nie takiej pomocy spodziewali się rolnicy. Miała to być wszechstronna pomoc dla tych, którzy zostali dotknięci klęską wymarznięć, ale okazuje się, że z tego wszystkiego nic nie jest realizowane _ - skomentował wiceprzewodniczący komisji Krzysztof Ardanowski (PiS).

Czytaj więcej w Money.pl
Rząd przeznaczy na pomoc dla nich 100 mln zł Pomocą dla rolników w związku z przemarznięciem zbóż zajmą się dzisiaj ministrowie na posiedzeniu rządu.
Ekolodzy piszą list do ministra. Mają rację? Resort rolnictwa nie przewiduje większych zmian w przepisach pozwalających na rytualny ubój zwierząt w niektórych obrządkach religijnych.
Unia spełnia groźby. Pierwszą ofiarą Czesi KE zamierza przekazywać dotacje jedynie tym krajom, które są w stanie sensownie z nich skorzystać.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)