Najnowszy sondaż ośrodka Red C dla tygodnika _ Sunday Business Post _ wskazuje, iż na trzy tygodnie przed głosowaniem w irlandzkim referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego, zwolennicy jego przyjęcia mają większość 52 proc. głosów.
Z sondażu wynika, iż przeciwko zaaprobowaniu Traktatu w drugim referendum wyznaczonym na 2 października opowiedziało się 25 proc. ankietowanych, a 23 proc. stanowią niezdecydowani.
Sondaż przeprowadzono między 7 a 9 września na terenie całej Irlandii w grupie ponad tysiąca osób. Największa liczba ankietowanych - 33 proc. - popiera opozycyjną Partię Jedności Irlandzkiej (Fine Gael). 24 proc., to zwolennicy rządzącej Partii Republikańskiej (Fianna Fail), 19 proc. deklaruje poparcie dla Partii Pracy, 8 proc. dla Sinn Fein i 5 proc. dla Zielonych.
Z wyjątkiem Sinn Fein wszystkie główne ugrupowania polityczne opowiadają się za przyjęciem Traktatu Reformującego i traktują tę kwestię jako sprawę ponadpartyjną.
W poprzednich badaniach opinii ośrodka TNS mrbi, opublikowanych 4 września, poparcie dla Traktatu zadeklarowało 46 proc. Irlandczyków, a 29 proc. zapowiedziało, że będzie głosować przeciw niemu.
Komentując wyniki sondażu Red C, minister spraw zagranicznych Irlandii Micheal Martin uznał, że poparcie dla Traktatu jest równe, ale zaznaczył, iż _ ci, którzy uważają, iż przyjęcie go jest niezbędne, jeśli Irlandia ma nadal odgrywać w UE pozytywną rolę _, powinni angażować się w kampanię do samego końca.
Według Martina gwarancje, które Irlandia uzyskała od UE na szczycie w czerwcu odpowiadają na obawy, którym Irlandczycy dali wyraz w poprzednim referendum 12 czerwca 2008 r. i zmieniły _ dynamikę kampanii poprzedzającej obecne referendum _.
W ubiegłorocznym referendum ws. Traktatu, Irlandczycy odrzucili go większością 53,6 proc. głosów. (PAP)
asw/ zab/