Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Portugalia pod ścianą, ale znów będzie musiała zacisnąć pasa

0
Podziel się:

Przedstawiciele Brukseli, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego wymuszają kolejne cięcia.

Portugalia pod ścianą, ale znów będzie musiała zacisnąć pasa
(PAP/EPA)

Trojka w drodze do Lizbony. Przedstawiciele Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego wspólnie z rządem Pedro Passosa Coelho, będą się zastanawiać nad nowymi cięciami.

Na zdjęciu komisarz Unii Europejskiej do spraw finansowych Olli Rehn oraz szef EBC Mario Draghi.

Portugalski Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z ustawą zasadniczą część tegorocznego restrykcyjnego budżetu.Nieplanowana wcześniej wizyta trojki, to także efekt zeszłotygodniowej decyzji ministrów finansów państw strefy euro, którzy dali Irlandii i Portugalii dodatkowe siedem lat na spłacenie zaciągniętych pożyczek.

Delegacja pomoże rządowi znaleźć sposób na oszczędności, którymi skutkuje niedawna decyzja Trybunału Konstytucyjnego: brak zgody na zawieszenie 13-ek i 14-ek czy obniżenie niektórych świadczeń oznacza bowiem dziurę budżetową w wysokości ponad 1,3 mld euro.

Nieoficjalnie wiadomo, że portugalski premier zaproponował trojce między innymi stworzenie jednolitej listy płac dla sektora budżetowego, a także dostosowanie publicznego i prywatnego systemu emerytalnego i przepisów prawa pracy.

Szef rządu w Lizbonie zapowiedział także przyśpieszenie reform i cięć, zaplanowanych początkowo na przyszły rok. Jeszcze w tym roku premier chce w ten sposób zaoszczędzić kolejne 600 milionów euro.

Czytaj więcej w Money.pl
Unia naciska na Portugalię. Tym razem... Komisja Europejska ma nadzieję, że po uchyleniu przez portugalski sąd konstytucyjny części ustawy budżetowej rząd w Lizbonie szybko przedstawi alternatywne propozycje oszczędności.
Premier obiecuje cięcia i zmiany w emeryturach Jeszcze w tym roku chce zaoszczędzić kolejne 600 milionów euro. Obietnice składa w piśmie, które wysłał m.in. do Komisji Europejskiej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)