W ubiegłym roku co dwudziesty inżynier pracujący w Niemczech pochodził z zagranicy. Polaków ceni się tam między innymi za wielozadaniowość, dobrą znajomość języka angielskiego, a przede wszystkim za to, że mają mniejsze niż Niemcy wymagania finansowe - pisze _ Puls Biznesu _.
Michael Mathias z firmy Bergman Deutschland GmbH, zajmującej się wyszukiwaniem specjalistów, twierdzi, że w Polsce nie docenia się i za mało mówi o naszej myśli technicznej. Ekspert podkreśla, że wiele konstrukcji technicznych, które są podziwiane w Polsce, wyrosło na Zachodzie dzięki pracy polskich specjalistów - czytamy w gazecie.
Nasi specjaliści mają niższe oczekiwania finansowe niż swoi koledzy z Zachodu. Niemieccy inżynierowie nie chcą pracować za mniej niż 80 euro netto za godzinę. Polski inżynier decyduje się na wyjazd już za 40 do 50 euro - dodaje ekspert.
Jednak takie stawki sprawiają, że polskim pracodawcom trudno konkurować o najlepszych specjalistów. Tomasz Szpikowski, prezes Bergman Engineering Polska, twierdzi, że w Polsce brakuje około 10 tysięcy inżynierów. Jak dodaje, mimo że coraz więcej młodych ludzi podejmuje takie studia, nasz przemysł także szuka ludzi z wąską specjalizacją i doświadczeniem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Najnowsze dane z niemieckiego rynku pracy Analitycy oczekiwali, że stopa bezrobocia wyniesie 6,8 proc., jak w styczniu przed korektą. | |
Merkel zarabia za mało? Tak twierdzi opozycja Wynagrodzenie kanclerz Angeli Merkel wzrosło niedawno do około 17 tys. euro miesięcznie. | |
Niemcy mają coraz gorzej. Bieda się szerzy Aż 7,6 miliona ludzi pobiera świadczenia socjalne zapewniające minimum egzystencji - alarmują eksperci. |