Premier Wielkiej Brytanii David Cameron (na zdjęciu) od dziś ma konto na portalu społecznościowym Twitter. Pierwszy komunikat, w którym polityk zapowiedział wstrzemięźliwość w korzystaniu z nowego medium, spotkała się z natychmiastowym odzewem tysięcy użytkowników.
Cameron oświadczył, że będzie używał Twittera do informowania opinii publicznej o pracy, jaką wykonuje jako szef Partii Konserwatywnej.
W ciągu zaledwie kilku godzin od utworzenia profilu (david_cameron) premier zdobył ponad 50 tysięcy fanów (followers), sam jednak śledzi jak na razie posty na czterech kontach: swojej partii, ministra spraw zagranicznych Williama Hague'a, burmistrza Londynu Borisa Johnsona oraz ministra zdrowia Jeremy'ego Hunta.
Pierwsza wiadomość, jaką Cameron zamieścił na swoim profilu, wywołała lawinę komentarzy, niestety w większości negatywnych. Wśród setek odpowiedzi wielu użytkowników w niewybrednych słowach krytykowało pracę rządu i czyniło wycieczki osobiste pod adresem premiera.
Część użytkowników skorzystała też z okazji, by wytknąć szefowi rządu niekonsekwencję. W 2009 roku w wywiadzie dla stacji Absolute Radio Cameron kategorycznie wykluczył możliwość korzystania z Twittera oraz wygłosił niefortunną wypowiedź sugerującą, że użytkowników portalu uważa za osoby impulsywne i głupie.
W niedzielę rzecznik torysów podkreślił, że własne konto na Twitterze pozwoli premierowi na bezpośredni kontakt z wyborcami, zwłaszcza tymi, którzy wciąż nie wiedzą, na kogo zagłosują w wyborach parlamentarnych w 2015 roku.
Dziennik _ Guardian _ zwraca z kolei uwagę, że choć obecność premiera na Twitterze dla wielu może być powodem irytacji, to przynajmniej jeden użytkownik przyjmie ją z ulgą - niejaki David Cameron, mieszkaniec amerykańskiego stanu Oregon, który ku własnemu utrapieniu był ustawicznie mylony z brytyjskim politykiem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Premier przeprasza za błedy policji Niewykluczone, że Sąd Najwyższy mimo upływu 23 lat od tragedii zarządzi wznowienie dochodzenia. | |
Prezydent Francji był u Camerona. To powiedział Nowy prezydent Francji, Francoise Hollande złożył pierwszą, krótką wizytę w Wielkiej Brytanii. | |
Ostry spór Camerona z Hollandem. Poszło o... - _ Nie zamierzamy pobudzać wzrostu w Europie czy Wielkiej Brytanii przez wprowadzenie nowego podatku, który uderzyłby zarówno w ludzi, jak i instytucje finansowe _ - powiedział brytyjski premier David Cameron. |