Premier nakazał ministerstwom wstrzymać wydatki

Dokument, pod którym podpisał się również minister finansów Vitor Gaspar, przewiduje zahamowanie wydatkowania środków z ministerialnych budżetów, z wyjątkiem wypłaty wynagrodzeń pracowniczych oraz pokrycia kosztów toczących się rozpraw sądowych, w których stroną jest któryś z resortów.

Jak poinformował Gaspar, polecenie o wstrzymaniu wydatków w ministerstwach jest konsekwencją decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który w piątek zanegował legalność części portugalskiej ustawy budżetowej.

_ - Zakaz wydatków obowiązywać będzie do czasu opracowania nowych zasad dysponowania środkami budżetowymi, co nastąpi na posiedzeniu Rady Ministrów. Do tego czasu wszystkie jednostki administracji rządowej są zobowiązane do autoryzacji wszelkich wydatków u stosownego szefa resortu, a także ministra finansów _ - wyjaśnił Gaspar.

W piątek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że część zapisanych w budżecie na rok 2013 założeń jest niezgodnych z ustawą zasadniczą, m.in. redukcje dodatków urlopowych dla pracowników sfery publicznej i emerytów, a także redukcja zasiłków chorobowych i dla bezrobotnych.

Ocenia się, że werdykt Trybunału Konstytucyjnego pozbawi rząd 1,4 mld euro wpływów do budżetu i utrudni obniżenie do końca br. deficytu do 5,5 proc. PKB. Pod koniec 2012 r. wyniósł on 6,4 proc.

W niedzielę premier Passos Coelho zapowiedział, że dziurę budżetową rząd zamierza pokryć poprzez ograniczenie wydatków na oświatę, służbę zdrowia, ubezpieczenia społeczne, a także na spółki państwowe. Redukcje mają nastąpić jeszcze w tym roku.

W maju 2011 r. Portugalia zobowiązała się do wdrożenia drastycznego programu naprawy finansów publicznych i zmniejszenia deficytu budżetowego. Na mocy zawartego porozumienia z Unią Europejską i Międzynarodowym Funduszem Walutowym otrzymała pożyczkę w wysokości 78 mld euro. W połowie kwietnia spodziewane jest przybycie do Lizbony przedstawicieli obu tych instytucji i dalsze rozmowy z portugalskim rządem na temat wypełnienia warunków porozumienia kredytowego.