Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protest we Włoszech, przez mafijne kanapki

0
Podziel się:

Oburzenie na Sycylii, a także wśród polityków w Rzymie wywołała informacja mediów o tym, że pub w Wiedniu sprzedaje kanapki nazwane nazwiskami ofiar cosa nostry, bohaterów walki z mafią.

Protest we Włoszech, przez mafijne kanapki
(Ahmed Rabea/CC/Flickr)

Oburzenie na Sycylii , a także wśród polityków w Rzymie wywołała informacja mediów o tym, że pub w Wiedniu sprzedaje kanapki nazwane nazwiskami ofiar cosa nostry, bohaterów walki z mafią. Jeszcze większą konsternację budzi opis tych dań w menu.

Pojawiły się apele do włoskiego rządu o interwencję u ambasadora Austrii w Rzymie. Ignorancja, bezmyślna apologia mafii, drwina z jej ofiar - tak we Włoszech przyjęto wiadomość o tym, że w wiedeńskim barze można kupić między innymi kanapkę pod nazwą _ don Falcone _. To nazwisko słynnego sędziego; Giovanni Falcone został zamordowany w zamachu cosa nostry w 1992 roku.

_ - Zdobył tytuł największego rywala mafii z Palermo, ale niestety zostanie upieczony na grillu jak kiełbaska _ - brzmi opis w karcie. Jest też kanapka _ don Pepino _. To wyraźne odniesienie do postaci dziennikarza, działacza społecznego zaangażowanego w walkę z cosa nostrą Giuseppe (Peppino) Impastato, zabitego w zamachu bombowym 1978 roku. W opisie w menu mowa jest właśnie o bombie, której piecze się kurczak.

Oferowane są również kanapki _ don Buscetta , nawiązujące do nazwiska gangstera sycylijskiej mafii i _ don Corleone _, czyli nazwy jej kolebki. - To bardzo poważne zdarzenie, owoc fatalnego komercyjnego gustu _ - oświadczył oburzony Danilo Sulis, dyrektor radia _ 100 passi _ (100 kroków) z Palermo, które kultywuje pamięć Peppino Impastato.

Sprawą baru z Wiednia zajęła się grupa parlamentarzystów włoskiej centrolewicy, którzy zaapelowali do minister spraw zagranicznych Emmy Bonino, by interweniowała u ambasadora Austrii i zaprotestowała przeciwko temu poniżającemu ich zdaniem wizerunkowi Włoch.

Czytaj więcej w Money.pl
Jedna włoska mafia w górę, druga w dół Ubiegły rok przyniósł znaczną utratę popularności mafii sycylijskiej. W tym samym czasie kolejny krok naprzód zrobiła kalabryjska ndrangeta.
Grozi im bankructwo. Premier interweniuje Włochom nie grozi bankructwo, ale Sycylii tak. Wie o tym premier Mario Monti, dlatego domaga się od gubernatora tego regionu, by dotrzymał obietnicy i ustąpił 31 lipca.
Aresztowali 40 mafiozów. Śledzili ich 8 lat To pierwsza operacja na tak dużą skalę przeciwko tym grupom, które wykryto ok. 2005 roku.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)