Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty w Bułgarii zmuszaja rząd do ustępstw

0
Podziel się:

Program premiera Bułgarii - Płamena Oreszarskiego - jest odpowiedzią na protesty, które doprowadziły do upadku centroprawicowego gabinetu Bojko Borysowa.

Protesty w Bułgarii zmuszaja rząd do ustępstw
(PAP/EPA)

Premier Bułgarii Płamen Oreszarski (na zdj. z prawej) przedstawił w parlamencie program pilnych działań w sferze socjalnej zawierający m.in. podwyżki niektórych świadczeń, rewaloryzację emerytur i obniżkę cen prądu. Zapowiedział też opracowanie nowej ordynacji wyborczej.

Program ten jest w dużym stopniu odpowiedzią na protesty w Bułgarii, które w lutym doprowadziły do upadku centroprawicowego gabinetu Bojko Borysowa. Oprócz podwyżek świadczeń dla najuboższych grup społecznych program przewiduje coroczną rewaloryzację zamrożonych przez poprzedni rząd emerytur i obniżenie ceny prądu o 5 proc. od 1 lipca.

Rozdział dotyczący biznesu przewiduje m.in. wypłacenie do końca sierpnia wszystkich pieniędzy, które państwo jest winne za prace wykonane w ramach zamówień publicznych, szybki zwrot podatku VAT, nowelizację ustawy o zamówieniach publicznych, zasilenie kwotą 100 mln euro funduszu kredytowego dla małych przedsiębiorstw. Zapowiedziano zdecydowaną walkę z przemytem, narażającym - według obecnych władz - budżet państwa na straty rzędu 2 mld euro rocznie.

Premier zapowiedział, że złoży w parlamencie sprawozdanie z dotychczasowego wykorzystywania funduszy UE. Poprzedni gabinet unikał ujawniania danych na ten temat.

Pakiet działań nowego rządu zakłada rozszerzenie dialogu ze społeczeństwem obywatelskim i stworzenie rad konsultacyjnych w ministerstwach. Ważnym punktem jest opracowanie nowej ordynacji wyborczej, mającej ułatwić kandydowanie nowym podmiotom politycznym. Ma to nastąpić m.in. poprzez zniesienie płatnego dostępu do mediów publicznych i wysokich opłat za wpisanie do rejestru partii politycznych.

Program Oreszarskiego ma być zrealizowany do końca bieżącego roku.

Zapowiedziane przez rząd kroki są próbą uspokojenia nastrojów w kraju po tym, jak oburzenie Bułgarów wywołał wybór kontrowersyjnego biznesmena i magnata medialnego Deliana Peewskiego na szefa potężnej Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (DANS). Przedstawienie programu rządu Oreszarskiego zostało poprzedzone w środę głosowaniem, w którym parlament odwołał odrzuconego przez opinię publiczną Peewskiego.

Za forsowanie nominacji biznesmena i niedocenianie reakcji społecznej przeprosili liderzy Bułgarskiej Partii Socjalistycznej (BSP) - Sergej Staniszew i tureckiego Ruchu na rzecz Praw i Swobód (DPS) - Lutfi Mestan, oraz posłowie tych dwóch partii, które poparły wybór Peewskiego. W obliczu trwających w Bułgarii od pięciu dni protestów przyznali się do błędu.

Wybór Peewskiego, przedstawiciela zrzeszającego bułgarskich Turków DPS, natychmiast wyprowadził ludzi na ulice. Jedną z przyczyn protestów przeciwko powołaniu go na szefa DANS, dysponującej wyjątkowo szerokimi uprawieniami, była właśnie jego przynależność partyjna. Drugą przyczyną jest opinia Peewskiego i kontrowersje wokół pochodzenia kapitału i praktyk jego grupy medialnej.

Trwające od piątku protesty przeciw nominacji nabrały antyrządowego wydźwięku. Demonstracje zapowiedziano także na dzisiejszy wieczór.

Czytaj więcej w Money.pl
Groźne starcia podczas demonstracji w Sofii Osiem osób, w tym poseł nacjonalistycznej partii Ataka, zostało rannych podczas demonstracji
Podpaliła się dziewiąta osoba. To z biedy Jest to dziewiąty wypadek samopodpalenia w Bułgarii od zimy.
Czystka w MSW? Opozycja protestuje Zwolnienie objęło 7 wysokich rangą funkcjonariuszy resortu. Były minister spraw wewnętrznych Cwetan Cwetanow określił jako "czystkę polityczną".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)