Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Radosław Sikorski zaprosił szefów MSZ Grupy Wyszehradzkiej i Partnerstwa Wschodniego

0
Podziel się:

Jesteśmy w kluczowym momencie dla cywilizacyjnego wyboru Ukrainy - powiedział Sikorski.

Radosław Sikorski zaprosił szefów MSZ Grupy Wyszehradzkiej i Partnerstwa Wschodniego
(Xinhua News/East News)

O przyszłości programu Partnerstwa Wschodniego i listopadowym szczycie w Wilnie będą rozmawiać w piątek w Krakowie, na zaproszenie szefa dyplomacji Radosława Sikorskiego, ministrowie spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej i Partnerstwa Wschodniego.

W spotkaniu organizowanym w ramach polskiej prezydencji w Grupie Wyszehradzkiej (V4) udział wezmą także Wysoka Przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Catherine Ashton oraz komisarz ds. Rozszerzenia i Europejskiej Polityki Sąsiedztwa Sztefan Fuele.

Obecni będą też minister spraw zagranicznych Litwy i wiceminister spraw zagranicznych Irlandii, które to kraje sprawują prezydencję w Radzie UE w 2013 r. Litwa przejmie od Irlandii przewodnictwo w UE 1 lipca i to za jej prezydencji w listopadzie odbędzie się w Wilnie szczyt Partnerstwa Wschodniego.

W piątek w Krakowie ministrowie będą dyskutować o możliwościach wsparcia wschodnich partnerów w ich działaniach na rzecz integracji z Unią Europejską, omówią też sytuację w poszczególnych krajach partnerskich i zastanowią się nad przyszłością oraz rozwojem Partnerstwa po szczycie w Wilnie. Unijnym programem Partnerstwa Wschodniego objętych jest sześć krajów: Ukraina, Białoruś, Armenia, Azerbejdżan, Mołdawia i Gruzja.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski mówił w radiowej Trójce, że spotkanie w Krakowie będzie przygotowaniem do bardzo ważnego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Podkreślił, że _ plan maksimum _ wileńskiego szczytu to _ podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą i zakończenie negocjacji z dwoma, albo nawet trzema krajami Partnerstwa _. _ - To wymaga jeszcze wielkich wysiłków, bo ileś krajów w UE nie jest jeszcze przekonanych do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą _ - podkreślił szef polskiego MSZ.

Jak dodał, _ plan minimum to odbycie szczytu i przynajmniej nakreślenie przyszłości Partnerstwa, ale to by nas nie satysfakcjonowało _. _ - Pracujemy nad tym, by osiągnąć plan maksimum bardzo intensywnie. Po to byłem w Kijowie ponad dwa tygodnie temu _ - dodał Sikorski. Szef MSZ zaznaczył, że prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz _ rozumie, co musi zrobić, aby zwiększyć szanse na podpisanie umowy _.

Pod koniec kwietnia Sikorski wraz z szefem litewskiego MSZ Linasem Linkevicziusem, a także ministrem spraw zagranicznych Holandii Fransem Timmermansem oraz duńskim ministrem ds. europejskich Nicolaiem Wammenem odwiedzili Kijów. Ministrowie rozmawiali z Janukowyczem, a także z szefem MSZ Ukrainy Leonidem Kożarą oraz przedstawicielami opozycji i organizacji pozarządowych.

Sikorski mówił w Kijowie, że wizyta czterech ministrów odbywa się w kluczowym momencie, gdy _ zbliżamy się do decyzji o losie umowy o stowarzyszeniu _, która stanowi _ zaproszenie Ukrainy do europejskiej rodziny narodów _. _ - Jesteśmy w kluczowym momencie dla cywilizacyjnego wyboru Ukrainy. Następne trzy miesiące zdecydują o tym, czy Ukraina wypełni warunki podpisania umowy stowarzyszeniowej, czy też będziemy przez następne dekady spierali się o to, kto zawinił i co poszło nie tak _ - powiedział niecałe trzy tygodnie temu w ukraińskiej stolicy szef polskiej dyplomacji.

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki powiedział, że spotkanie w Krakowie podkreśla wagę dwóch priorytetów polskiej polityki zagranicznej: współpracy regionalnej, zwłaszcza w ramach Grupy Wyszehradzkiej, a także polityki wschodniej, czyli pomocy krajom PW w integracji ze strukturami europejskimi. _ Piątkowe spotkanie łączy oba te cele _ - dodał.

Bosacki ocenił, że Polska podczas swej rocznej prezydencji w Grupie Wyszehradzkiej zaktywizowała działania tego forum. Przypomniał, że w marcu odbyło się spotkanie premierów państw V4 z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Francois Hollandem, podczas którego podpisano deklarację o powołaniu w ciągu dwóch lat wyszehradzkiej grupy bojowej w ramach UE.

Z kolei w lutym w Gdańsku - przypomniał rzecznik MSZ - na zaproszenie Sikorskiego odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej, a także państw nordyckich i bałtyckich, w sumie kilkunastu szefów dyplomacji. _ Przedsięwzięcie podobne wielkością do tego, które odbędzie się w piątek w Krakowie _ - dodał Bosacki.

Jak zaznaczył, to czy Ukraina podpisze w listopadzie w Wilnie umowę stowarzyszeniową z UE wraz z umową o rozszerzonej strefie wolnego handlu zależy głownie od Ukrainy. _ - Aby ten plan maksimum był możliwy, do postępów Ukrainy musi być przekonana jak największa część państw UE, a de facto wszystkie. Takie spotkania, jak to w Krakowie, czy jak wizyta sprzed blisko trzech tygodni w Kijowie mają na celu lepsze zapoznanie się przez państwa UE z osiągnięciami m.in. Ukrainy _ - powiedział.

Spośród wschodnich sąsiadów Unii formalnie to Ukraina jest najbardziej zaawansowana we współpracy z UE. W marcu 2012 roku parafowała z Unią umowę o stowarzyszeniu i wolnym handlu, ale jej podpisanie odwleka się ze względu na ochłodzenie relacji między Kijowem a Brukselą po skazaniu byłej ukraińskiej premier Julii Tymoszenko na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją. Zastrzeżenia UE wzbudził też przebieg jesiennych wyborów parlamentarnych na Ukrainie.

Unia deklaruje, że chce podpisać umowę stowarzyszeniową z Ukrainą na szczycie w Wilnie, ale aby było to możliwe, Kijów musi poczynić zdecydowane postępy przynajmniej w trzech dziedzinach: zbadać nieprawidłowości po wyborach parlamentarnych w październiku zeszłego roku, zająć się problemem wybiórczego stosowania prawa oraz przeprowadzić reformy uzgodnione w planie stowarzyszeniowym. Decyzję, czy Ukraina spełnia warunki do podpisania umowy, Rada UE, czyli rządy krajów członkowskich, podejmie najpewniej we wrześniu.

Trzy inne kraje Partnerstwa Wschodniego: Gruzja, Mołdawia i Armenia kończą negocjacje o stowarzyszeniu z UE i najpewniej na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w listopadzie możliwe będzie parafowanie umów stowarzyszeniowych.

Te trzy kraje zostały pozytywnie ocenione w opublikowanych w marcu raportach Komisji Europejskiej na temat wdrażania Europejskiej Polityki Sąsiedztwa w 2012 r. Według dyplomatów żadnemu z tych krajów Unia nie przyzna jednak w umowach stowarzyszeniowych tzw. perspektywy członkostwa, co byłoby swego rodzaju zobowiązaniem UE do przyjęcia tych państw w przyszłości w poczet członków po spełnieniu odpowiednich kryteriów.

Umowy stowarzyszeniowe zobowiązują podpisujące je kraje do wdrożenia w znacznej części unijnego prawa. Zawierają też część handlową - umowę o utworzeniu pogłębionej i kompleksowej strefy wolnego handlu (DCFTA), zakładającą zniesienie ceł i kwot we wzajemnym handlu towarami i usługami.

W sobotę ministrowie państw Grupy Wyszehradzkiej wezmą też udział w zakończeniu 1. Wyszehradzkiego Rajdu Kolarskiego. Pomysłodawcą wyścigu łączącego cztery kraje Grupy Wyszehradzkiej - Polskę, Czechy, Słowację i Węgry - jest minister Sikorski. Blisko 300 kolarzy amatorów wystartuje 17 maja w stolicy Węgier i po pokonaniu 533-kilometrowej trasy wiodącej przez Słowację i Czechy 18 maja dotrze do Krakowa. Grupa Wyszehradzka została powołana w 1991 r. Zrzesza cztery państwa: Polskę, Czechy, Słowację i Węgry. Jej celem jest m.in. pogłębianie współpracy między tymi krajami. Do czerwca przewodnictwo w grupie V4 sprawuje Polska.

Czytaj więcej w Money.pl
Sikorski: W tym roku można przypieczętować bliskie relacje Ukrainy z UE Sikorski i Kożara przewodniczyli w Warszawie V naradzie kierownictw Ministerstw Spraw Zagranicznych Polski i Ukrainy.
Dziś spotkanie szefów dyplomacji. Chcą... Perspektywa podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską będzie głównym tematem dzisiejszego spotkania w Warszawie.
Ukraina coraz bliżej wejścia do Unii Chodzi o to, by UE była technicznie gotowa do ewentualnego podpisania umowy o stowarzyszeniu z Ukrainą
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)