Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sankcje dla Ukrainy. Zamrozili aktywa Janukowycza

0
Podziel się:

Były prezydent i 17 innych wysokich ukraińskich urzędników nie mogą już korzystać z aktywów ulokowanych w unijnych bankach.

Wiktor Janukowycz na spotkaniu z Władimirem Putinem</br>zdjęcie archiwalne
Wiktor Janukowycz na spotkaniu z Władimirem Putinem</br>zdjęcie archiwalne (PAP/EPA/ARTUR SHVARTS)

Nad ranem weszły w życie sankcje polegające na zamrożeniu aktywów byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i 17 innych osób uznanych za winne zdefraudowania ukraińskich funduszy państwowych.

Aktualizacja 11:09

Sankcje weszły w życie wraz z wpisaniem odpowiedniego rozporządzenia i listy osób do Dziennika Urzędowego UE. Decyzja w tej sprawie zapadła wczoraj.

Sankcje, polegające na zamrożeniu aktywów ulokowanych w bankach w UE, będą obowiązywać przez rok. Mają służyć także odzyskaniu zdefraudowanych ukraińskich środków państwowych.

Inne osoby objęte sankcjami to oprócz byłego prezydenta m.in.: były minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko, były prokurator generalny Wiktor Pszonka, była minister sprawiedliwości Ołena Łukasz, były premier Mykoła Azarow oraz dwaj synowie Janukowycza.

Unijni dyplomaci już kilka dni temu przyznawali nieoficjalnie, że na czarnej liście znajdzie się odsunięty od władzy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. Wcześniej to wykluczano, aby nie zamykać kanałów kontaktu z władzami ukraińskimi. Stało się to bardziej prawdopodobne, gdy pod koniec lutego ukraiński parlament odsunął Janukowycza od władzy.

Wbrew początkowym planom UE nie zdecydowała się na nałożenie sankcji wizowych.

Wcześniej o zamrożeniu aktywów 18 Ukraińców informowała Austria, Liechtenstein, Szwajcaria i Wielka Brytania.

Według eksperta Tomasza Włostowskiego z brukselskiej kancelarii EUTRADEDEFENCE wprowadzenie unijnych sankcji ma trzy cele. _ - Z jednej strony, jest to odcięcie "ancien regime'u" i jego zaplecza gospodarczego od źródeł finansowania, aby uniemożliwić im próby dalszej walki o władzę. Po drugie, w związku z nadal niestabilną sytuacją na Ukrainie, jest to straszak dla pewnej części majętnych elit ukraińskich, że obecny rząd Ukrainy ma pełne wsparcie UE i otwarta walka z nim może oznaczać zamknięcie UE dla jego przeciwników i ich interesów _ - powiedział Włostowski.

_ - Po trzecie, chodzi o stworzenie wsparcia prawnego dla prób odzyskania zagrabionego przez stare elity majątku. Szybkie zamrożenie kont przez Austrię i Szwajcarię może oznaczać, że władze tych państw zidentyfikowały aktywa należące do tych osób i postanowiły je przechwycić, zanim opuściłyby one ich jurysdykcję. Najprawdopodobniej, po uzyskaniu tytułu prawnego do konfiskaty tych majątków, władze Ukrainy zwrócą się o ich zwrot _ - dodał.

Według eksperta dokładna interpretacja decyzji o sankcjach pozostaje w rękach urzędników, ale zamrożenie aktywów dotyczy nie tylko aktywów stanowiących bezpośrednio własność tych osób, ale również aktywów _ kontrolowanych _ przez nich. - _ Z perspektywy brukselskiej oznacza to również spółki holdingowe kontrolowane przez nich, ich spółki córki, etc. Zgodnie z istotą sankcji, nie tylko zamraża się ich aktywa, ale również nie można im udostępniać żadnych środków ekonomicznych, czyli towaru ani gotówki. Innymi słowy, wszelka działalność handlowa ze spółkami należącymi do oligarchów na liście jest mocno ryzykowna _ - wyjaśnił Włostowski.

Kanada wprowadza własne sankcje

Na wniosek prokuratora generalnego Ukrainy Kanada zamroziła aktywa członków władz byłego ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza - poinformował kanadyjski premier Stephen Harper we wczorajszym oświadczeniu.

Oświadczenie nie precyzuje, o jakie aktywa chodzi i których osób dotyczą decyzje kanadyjskiego rządu.

Harper poinformował, że na prośbę Ukrainy Kanada będzie uczestniczyć w misji wojskowych obserwatorów, przygotowanej przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Misja ma się udać na Krym, a Kanada dołącza do niej dwóch swoich przedstawicieli, którzy są już w drodze na miejsce.

Kanadyjski premier podkreślił, że _ inwazja Rosji na Ukrainie to jawne pogwałcenie prawa międzynarodowego _ i w związku z tym jego kraj zawiesił swój udział w międzyrządowej komisji ekonomicznej Kanada-Rosja, której celem ma być rozwijanie gospodarczych kontaktów między tymi krajami.

Biuro prasowe Harpera Kanady poinformowało też, że w środę Harper rozmawiał z premierem Polski Donaldem Tuskiem na temat sytuacji na Ukrainie. Jak przekazano w komunikacie, politycy zgodzili się, że terytorialna integralność Ukrainy musi być zachowana, a jakiekolwiek naruszenie suwerenności tego państwa jest nie do przyjęcia.

Harper i Tusk zdecydowanie potępili wojskową interwencję Rosji na Ukrainie, podkreślając, że deeskalacja napięcia leży w interesie całej społeczności międzynarodowej.

Premierzy na zakończenie rozmowy zobowiązali się do dalszego uważnego śledzenia rozwoju wydarzeń na Ukrainie i bliskiej współpracy w tej sprawie.

Sytuacja na Ukrainie jest w Kanadzie obserwowana z dużym zainteresowaniem. Na 35 mln mieszkańców tego kraju ponad 1,2 mln ma ukraińskie korzenie, co oznacza, że w Kanadzie mieszka trzecia co do liczebności na świecie, po Ukrainie i Rosji, grupa osób ukraińskiego pochodzenia.

Czytaj więcej w Money.pl
Siemoniak ujawnia, jakie zmiany szykuje MON To reakcja na sytuację na Ukrainie.
Tłumaczą się z słów o snajperach z Majdanu Nagranie kontrowersyjnej rozmowy szefa MSZ Urmasa Paeta i szefowej dyplomacji UE Catherine Ashton jest autentyczne.
Gazprom dostał pieniądze Naftohaz otrzymał z Rosji w styczniu 2,47 mld m sześciennych gazu.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)