Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Siódmy dzień bez banków: Cypryjczycy wykupują żywność

0
Podziel się:

Faktycznie, sklep, który od kilku miesięcy z powodu kryzysu świecił pustkami, pełny jest ludzi, popychających wózki wyładowane po brzegi zakupami.

Siódmy dzień bez banków: Cypryjczycy wykupują żywność
(PAP/EPA/FILIP SINGER)

Podczas gdy w pałacu prezydenckim w Nikozji trwają gorączkowe konsultacje nt. możliwych sposobów uratowania wyspy przed bankructwem, w piątek, który był dla Cypryjczyków siódmym dniem bez banków, tłumy rzuciły się do sklepów na zakupy.

_ Ludzie kupują duże ilości ryżu, makaronu, fasoli, soczewicy, oliwy, kawy; słowem wszystkiego, co można dłużej przechowywać _ - mówi PAP Daniela, pracownica Alfa Megi, jednego z najdroższych supermarketów w cypryjskiej stolicy.

Faktycznie, sklep, który od kilku miesięcy z powodu kryzysu świecił pustkami, pełny jest ludzi, popychających wózki wyładowane po brzegi zakupami. Alfa Mega jest jednym z nielicznych biznesów w Nikozji, który w dalszym ciągu akceptuje karty płatnicze. Większość innych przeszła już na transakcje gotówkowe.

_ Boję się, że lada moment nawet oni przestaną, a potem - jeśli sytuacja się nie poprawi, a pogorszy - może nam zabraknąć gotówki, dlatego robię zapasy _ - mówi PAP 28-letni grafik komputerowy Andreas.

Obawy Andreasa są uzasadnione, szczególnie że w piątek po raz pierwszy na przynajmniej niektórych bankomatach, należących do Laiki Popular Bank pojawiły się kartki z informacją, że ich funkcjonowanie jest zawieszone. Co więcej, bankomaty innych cypryjskich banków odmawiają wypłaty pieniędzy, jeśli użyje się w nich kart Laiki.

Doros, przedstawiciel międzynarodowej firmy meblowej, obawia się nie tyle o to, co się stanie, kiedy ludziom zabraknie pieniędzy, ale raczej o to, że w supermarketach może zabraknąć towarów.

_ Słyszę, że już teraz dostawcy przestają reagować na zamówienia. Mam pięć kotów. Jestem samotny. O siebie się nie martwię, ale przyszedłem kupić zapas puszek kociego żarcia i żwirku do kuwet _- mówi Doros PAP.

Według stacji telewizyjnej Sigma, przedstawiciel Asocjacji Supermarketów Andy Hadżiadamu oświadczył, że supermarketom powinno wystarczyć żywności w magazynach na następne trzy dni.

Daniela uważa, że Alfa Mega ma zapasy na dłużej, ale przyznaje, że trudno jej przewidzieć, jakie będzie zapotrzebowanie. _ Nigdy nie widziałam czegoś podobnego. Dziś rano sprzedaliśmy więcej paczek kawy niż normalnie w ciągu całego tygodnia _ - mówi PAP Daniela. W małych międzynarodowych delikatesach Bavarian, na kasie wisi informacja, że sklep przyjmuje tylko gotówkę.

_ Wszystkie nasze transakcje idą przez Laiki, nie możemy dłużej ryzykować. Nasi zagraniczni dostawcy już nas poinformowali, że w przyszłości będą oczekiwać płatności z góry _ - mówi PAP jeden z właścicieli.

Jego sklep specjalizuje się we francuskich, włoskich i niemieckich serach i winach. Jak dotąd, nie było na nie wzmożonego popytu.

Pracownicy zagrożonego upadkiem Laiki Bank demonstrują od czwartku przed cypryjskim parlamentem, w którym toczą się debaty nad ustawą, która umożliwiłaby rozwiązanie banku.

_ Pracuję w Laiki od 40 lat. Nikt nam nic nie mówi. Co się stanie z naszą emeryturą, składkami ubezpieczeniowymi, gdzie znajdziemy pracę _ - mówi PAP rozgoryczona Aliki.

Stojący obok mężczyzna z tablicą, na której widnieje napisany w trzech językach (greckim, angielskim i rosyjskim) slogan _ Rosjo pomóż _, wdaje się w dyskusję z filmującym go rosyjskim kamerzystą.

_ Ufaliśmy wam, a wy nas zdradzacie. Dlaczego wasz prezydent nie chce nam pomóc? _ - pyta mężczyzna, wyraźnie rozczarowany ogłoszonym wcześniej fiaskiem wizyty cypryjskiego ministra finansów w Moskwie.

_ Nie wiem, ja wam bardzo współczuję, ale nic na to nie mogę poradzić. Może mój reportaż spowoduje, że rząd rosyjski zmieni zdanie _ - odpowiada speszony dziennikarz.

Budynek parlamentu opuszcza Nikos Katsuridis, poseł komunistycznej partii AKEL, która miesiąc temu straciła władzę. _ Konsultacje ciągle trwają. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć _ - mówi PAP Katsuridis. Jednak na pytanie, czy przynajmniej cypryjskim politykom udało się stworzyć plan korzystniejszy dla narodu niż odrzucony we wtorek projekt opodatkowania wszystkich depozytów, kręci przecząco głową.

_ Będziemy ich teraz błagać, żeby nas opodatkowali, a oni odmówią. To jest jakaś zmowa _ - wzdycha stojący niedaleko, ale oddzielony od posła policyjnym kordonem demonstrant Takis, od 23 lat pracujący w Laiki.

Potem jednak rozpogadza się i dodaje: _ Właśnie dostałem wiadomość od kolegi z banku. Wyciągnęli z komputera listę VIP-ów, którzy w zeszłym tygodniu przerzucili za granicę swoje miliony. Jak zamkną nasz bank, wydrukujemy ich nazwiska na ulotkach i rozrzucimy po całym mieście, będzie bal. To się nazywa demokracja _.

Czytaj więcej o sytuacji na Cyprze w Money.pl
Okazja by zaczęły powstawać raje podatkowe Wiele państw będzie nadal walczyło o inwestorów, by właśnie u nich ulokowali swój kapitał.
Porozumienie jest koniecznie. Na Cyprze zabraknie pieniędzy Nikozja potrzebuje 17 miliardów euro pomocy. Wszystko zależy od...
Cypr sprzeda banki w Grecji. Zgodzili się Ministrowie finansów państw strefy euro wyłączyli greckie filie cypryjskich banków spod obowiązywania kontrowersyjnego podatku od wkładów bankowych.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)