Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Szalone wezwania". Włosi dręczeni przez służby podatkowe

0
Podziel się:

12-letni Włoch otrzymał wezwanie do zapłacenia ponad 1100 euro należności za samochód, jaki rzekomo kupił w 1997 roku, a więc na trzy lata przed swoimi narodzinami.

"Szalone wezwania". Włosi dręczeni przez służby podatkowe
(LaertesCTB/cc/Flickr)

12-letni Włoch otrzymał od agencji zajmującej się ściąganiem zaległych podatków wezwanie do zapłacenia ponad 1100 euro należności za samochód, jaki rzekomo kupił w 1997 roku, a więc na trzy lata przed swoimi narodzinami. Takich błędów skarbowych są tysiące.

Włoska prasa nagłośniła przypadek gimnazjalisty o imieniu Antonio z okolic Brindisi na południu kraju podkreślając, że to kolejny przykład masowego zjawiska, określanego powszechnie jako _ szalone wezwania _.

Rozsyła je agencja Equitalia, której zadaniem jest ściąganie należności m. in. skarbowych. Dochodzi w niej jednak do serii błędów, wynikających między innymi z nieskuteczności systemu komputerowego.

Po tym, gdy chłopiec otrzymał od tej agencji nakaz zapłacenia 1138 euro podatku, jego ojciec ustalił, że został on nałożony na samochód, którego nie miał nikt w rodzinie. Jednak Equitalia nie zamierzała ani przyznać się do błędu, ani wycofać żądania. Dlatego ojciec chłopca zapowiedział, że podejmie wszelkie kroki prawne by unieważnić nakaz.

Dopiero po tym, jak sprawa została opisana w prasie, kierownictwo państwowej spółki ogłosiło, że rzekomy dług anulowało. Oddział Equitalia na południu Włoch przeprosił jednocześnie za całe nieporozumienie. Wyjaśnił, że przyczyną błędu było to, że dane chłopca pomylono z kimś innym o takim samym nazwisku.

Jednak media zauważają, że w przypadku agencji Equitalia nie jest to odosobniony incydent. Codziennie do jej oddziałów w całym kraju zgłaszają się tysiące ludzi, by zaprotestować przeciwko niesłusznie wydanym decyzjom.

Organizacje obrony praw konsumentów alarmują od wielu miesięcy, że zupełnie wymknęło się spod kontroli zjawisko rozsyłania _ szalonych wezwań _ kierowcom za rzekomo niezapłacone mandaty. Otrzymują oni nakazy zapłaty mandatów - wraz z astronomicznymi niekiedy odsetkami - jakich albo nigdy im nie wystawiono, albo takich, które kilka lat wcześniej zapłacili. Transakcje te nie zostały jednak zarejestrowane w systemie komputerowym.

Nakazom często towarzyszy administracyjny zakaz jazdy samochodem, mimo że kierowca nie ma nic na sumieniu i dawno uiścił wszystkie opłaty. Anulowanie tej decyzji i dochodzenie swych praw bywa bardzo skomplikowane, dlatego organizacje konsumenckie oferują poszkodowanym pomoc prawną. Wszyscy jednak muszą ponieść koszty administracyjne anulowania wezwania, zazwyczaj kilkanaście euro.

W lipcu _ szalone wezwania _ dostało od agencji podatkowej 2300 lekarzy z Neapolu i okolic. Otrzymali oni polecenie zapłacenia zaległych składek członkowskich w Izbie Lekarskiej mimo że wszyscy je regularnie płacili.

Czytaj więcej w Money.pl
Premier Włoch mówi o "stanie wojny" Mario Monti wskazuje winnych _ ogromnych strat, jakie ponosi państwo _. Zapowiada wielką wyprzedaż.
300 tysięcy osób nie dostało zwrotu podatku Zgodnie z portugalskim prawem urząd skarbowy, który do września nie odda nadwyżki podatkowej jest zobowiązany do spłaty zaległej kwoty z odsetkami.
Skarbówka w natarciu. To nagminne działania Postępowanie jest wszczynane przez skarbówkę nawet, jeśli nie jest w stanie przedstawić zarzutów.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)