Teki komisarza do spraw rynku wewnętrznego albo konkurencji są poza zasięgiem. Ale cel spotkania premiera z szefem KE jest inny.
17 września w BrukseliDonald Tuskspotka się z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Barroso. Według _ Dziennika _ szef polskiego rządu będzie chciał zarezerwować dla polskiego kandydata tekę w Komisji, związaną ze sprawami budżetowymi Unii.
Dzięki tece budżetu dla Polaka, w nowej perspektywie finansowej po 2014 roku moglibyśmy utrzymać największe w całej Europie dotacje Unii - około 10 miliardów euro rocznie
Oficjalnie premier Donald Tusk ma przekonać Barroso do przyznania Januszowi Lewandowskiemu teki komisarza do spraw rynku wewnętrznego albo konkurencji. Jednak - jak pisze gazeta - jego prawdziwy cel jest inny, gdyż wspomniane stanowiska są raczej poza zasięgiem Polski.
_ - To jest klasyczna zagrywka pokerowa. Chodzi o to, aby mierzyć możliwie jak najwyżej i potem łaskawie ustąpić na z góry upatrzone pozycje. Tusk mówi o rynku wewnętrznym, ale tak naprawę myśli o budżecie _ - analizuje Piotr Kaczyński, ekspert brukselskiego Centrum Studiów nad Polityką Europejską CEPS.