Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Unia bankowa. Jest porozumienie w sprawie mechanizmu upadłościowego

0
Podziel się:

Tej nocy osiągnęliśmy decydujący przełom. Utoruje to drogą do uporządkowanej likwidacji banków.

Unia bankowa. Jest porozumienie w sprawie mechanizmu upadłościowego
(PAP/EPA)

Eurogrupa, czyli ministrowie finansów strefy euro, dzisiaj w nocy osiągnęli postępy podczas negocjacji dotyczących unii bankowej. Porozumieli się w sprawie zabezpieczenia wspólnego mechanizmu upadłościowego banków.

Aktualizacja 7:45

Na zdjęciu Olli Rehn, komisarz UE ds. walutowych i gospodarczych, Michael Noonan - minister finansów Irlandii oraz Michel Barnier, komisarz UE rynku wewnętrznego.

Zwiększa to szanse na porozumienie się dzisiaj ministrów finansów Unii w sprawie całego wspólnego mechanizmu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków (SRM), czyli drugiego etapu unii bankowej.

- _ Porozumieliśmy się w sprawie zabezpieczenia dla wspólnego mechanizmu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków, co jest bardzo ważnym rezultatem _ - powiedział komisarz UE ds. walutowych i gospodarczych Olli Rehn. Wypowiadał się po siedmiogodzinnych rozmowach eurogrupy, których celem było przygotowanie środowego spotkania ministrów finansów _ 28 _.

- _ Tej nocy osiągnęliśmy decydujący przełom w budowie unii bankowej w Europie. Utoruje to drogą do porozumienia w sprawie SRM i do spokojnych świąt _ - dodał Rehn.

Komisarz potwierdził jedynie, że fundusz ratunkowy strefy euro (EMS) będzie odgrywał rolę w zabezpieczeniu oraz zapewnił, że będzie ono _ skutecznym instrumentem _.

Czwartkowo-piątkowy szczyt UE ma m.in. potwierdzić zaangażowanie UE na rzecz budowania unii bankowej, która ma uchronić Euroland przed kolejnym kryzysem finansowym. Choć udało się przyjąć pierwszy etap unii bankowej (wspólny nadzór), wciąż trwają uzgodnienia w sprawie drugiego etapu, który ma oszczędzić kieszenie podatników, gdy upadają banki. Chodzi o stworzenie wspólnego mechanizmu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków (SRM) oraz utworzenie wspólnego funduszu.

Porozumienie Eurogrupy osiągnięte w nocy potwierdza zamiar utworzenia wspólnego funduszu upadłościowego, do którego składki wpłacałyby same banki. Po 10 latach jego wielkość miałaby wynieść dla strefy euro 55 mld euro.

Jednak kontrowersyjną kwestią było zabezpieczenie finansowe likwidacji w czasie, gdy fundusz ten będzie się napełniać. Niemcy broniły się przed wykorzystaniem na ten cel funduszu ratunkowego strefy (EMS), by za kłopoty np. hiszpańskich banków nie płacili niemieccy podatnicy. Ostatecznie Berlin uzyskał zabezpieczenia, które umożliwiły porozumienie. Agencja Reuters zauważa, że Niemcy wygrały.

Według Reutera, który powołuje się na nieopublikowany jeszcze oficjalnie projekt porozumienia, do czasu uzbierania wystarczających środków w funduszu upadłościowym, rządy będą mogły nałożyć dodatkowe opłaty na banki. Jeśli to nie wystarczy, będą mogły wykorzystać środki krajowe. Jeśli rząd nie będzie miał wystarczających środków, może zwrócić się o pożyczkę do EMS, podobnie jak wcześniej o pożyczkę na wsparcie sektora bankowego zwróciła się Hiszpania.

Później, po 2025 roku, gdy fundusz upadłościowy się napełni, będzie mógł pożyczać dodatkowe środki. Za spłacanie tych pożyczek mają jednak ostatecznie odpowiadać same banki w formie składek, także ex-post.

Uzgodnienia ministrów finansów strefy euro zwiększają szanse na dzisiejsze porozumienie ministrów finansów UE w sprawie całego wspólnego mechanizmu restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji banków (SRM), czyli drugiego etapu unii bankowej. W razie porozumienia mógłby on wejść w życie już w 2015 r.

Pozostaje jednak otwarte pytanie, co z krajami spoza strefy euro, które przystąpią do unii bankowej. Jako możliwe źródło zabezpieczające dla nich wskazuje się instrument wsparcia bilansów płatniczych (z ang. BoP - balance of payments assistance). Obecnie w ramach tego programu UE może udzielić krajom spoza eurolandu pomocy na podreperowanie bilansów płatniczych na łączną kwotę 50 mld euro.

Jednak kraje spoza Eurolandu mają obecnie ograniczone możliwości wystąpienia o pomoc wyłącznie na wsparcie sektora bankowego z tego instrumentu i muszą raczej występować o pełen program gospodarczy. 10 grudnia ministrowie finansów na skutek sprzeciwu m.in. Niemiec nie zatwierdziły zmian w programie BoP, które ułatwiłyby takie ukierunkowane wsparcie.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)