Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Van Rompuy kontra związkowcy. Kto wygra?

0
Podziel się:

Przewodniczący Rady Europejskiej naciska na dalsze zaciskanie pasa. Europejskie związki zawodowe żądają zmiany unijnej polityki.

Van Rompuy kontra związkowcy. Kto wygra?
(PAP/EPA)

Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zauważa społeczne napięcia, ale naciska na dalsze wzmacnianie finansów publicznych krajów UE. Europejskie związki zawodowe wskazują, że odbywa się to kosztem obywateli i żądają zmian unijnej polityki.

_ - Z jednej strony mamy względną stabilizację, z drugiej strony społeczny niepokój. Przed nami wciąż długa droga do odnowienia perspektyw wzrostu gospodarczego. Mamy strategię: musimy przywrócić i utrzymać stabilizację finansową, bo bez tego nie ma popytu i inwestycji _ - mówił Van Rompuy na konferencji po trójstronnnym spotkaniu z przedstawicielami europejskich związków zawodowych i pracodawców.

Spotkanie to poprzedziło unijny szczyt poświęcony sposobom przywrócenia wzrostu gospodarczego w UE.

_ - Zgodziliśmy się, że konieczne jest przywrócenie stabilności publicznego zadłużenia, ale nie zgadzamy się, jak to osiągnąć _ - odpowiedziała Van Rompuyowi sekretarz generalna Europejskiej Konferederacji Związków Zawodowych (ETUC) Bernadette Segol. _ Ciężar reform strukturalnych został położony na barki ludzi, którzy i tak zapłacili za kryzys _ - podkreśliła. _ Wątpimy, czy wzrost gospodarczy wróci wystarczająco szybko, by uspokoić ludzi i zatrzymać bezrobocie. Uważamy, że potrzebne są inwestycje _ - powiedziała Segol. Dodała, że dalsza redukcja długu powinna być na jakiś czas odłożona.

Segol podkreśliła, że prowadzona obecnie przez UE polityka stwarza presję na obniżenie pensji, osłabienie służb publicznych i osłon socjalnych, co zagraża modelowi socjalnemu Europy. _ Jesteśmy gotowi na dialog, ale rzeczywisty dialog, który zmieni dotychczasowy kierunek _ - zapewniła.

Van Rompuy podkreślił, że do przywrócenia wzrostu i zatrudnienia potrzebna jest konsolidacja fiskalna _ skupiona na wysiłkach strukturalnych _, a także wzmacnianie konkurencyjności unijnej gospodarki. Zapewnił jednocześnie o potrzebie utrzymania modelu socjalnego w Europie i przyznał, że być może strefa euro może _ pójść dalej _ w uwzględnieniu wymiaru społecznego. Przypomniał, że mimo cięć, w unijnym budżecie przewidziano 6 mld euro na wsparcie zatrudnienia młodych osób w latach 2014-2020.

Odnosząc się do wyniku wyborów we Włoszech, w których sukces odnieśli populiści i przeciwnicy cięć budżetowych, Van Rompuy wyraził nadzieję, że _ zwycięży zdrowy rozsądek _.

_ - Nastąpił postęp w utrzymaniu niskiego oprocentowania długu, ale rzeczywistość jest taka, że perspektywy wzrostu są martwiące, a bezrobocie jest na niekceptowalnym poziomie _ - powiedział z kolei przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. _ Wszyscy zgadzają się, że trzeba dać priorytet wzrostowi, pytanie tylko jak to osiągnąć _ - dodał. Przyznał, że wyzwaniem dla UE jest sytuacja społeczna i w tym kontekście zwrócił uwagę, że potrzebna jest _ zróżnicowana, przyjazna wzrostowi gospodarczemu konsolidacja fiskalna _.

Barroso skarcił kraje członkowskie za zbyt wolne i niewystarczające wdrażanie tzw. paktu na rzecz wzrostu i zatrudnienia przyjętego przez przywódców w ubiegłym roku. _ Wyczerpujemy limit tego, co jest społecznie akceptowalne _ - powiedział Barroso.

Także premier Irlandii, która jest podawana za przykład skutecznej konsolidacji fiskalnej, podkreślił, że _ gospodarcza transformacja na rzecz utrzymania stabilności finansów publicznych była bolesna dla wielu ludzi _. _ Żaden lider europejski nie może być zadowolony ze 26 mln bezrobotnych osób w UE _ - podkreślił premier Enda Kenny.

Dyrektor generalny zrzeszenia pracodawców BusinessEurope Markus Beyrer podkreślił, że UE _ wciąż chodzi po cienkim lodzie, bo rynki finansowe moga się jeszcze wzburzyć _, a reformy potrzebują czasu, by przynieść skutki. _ Nie możemy wątpić we właściwą ścieżkę stabilizacji finansowej _ - podkreślił. Uzasadnił, że uzdrawianie finansów uwalnia publiczne i prywatne inwestycje. Zaznaczył jednak, że do osiągnięcia sukcesu konieczny jest przemysł, który kreuje zatrudnienie. Zwrócił uwagę na konieczność dalszych reform rynku pracy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)