Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wielka Brytania nie chce stracić rabatu na unijne składki

0
Podziel się:

Brytyjski minister stanu ds. Europy skrytykował porządek obrad szczytu UE 28-29 czerwca w Brukseli za włączenie do niego dyskusji nad rabatem, jaki przysługuje Londynowi w ramach składek unijnych.

Wielka Brytania nie chce stracić rabatu na unijne składki
(Secret Pilgrim/CC/Flickr)

Brytyjski minister stanu ds. Europy David Liddington skrytykował porządek obrad szczytu UE 28-29 czerwca w Brukseli za włączenie do niego dyskusji nad rabatem, jaki przysługuje Londynowi w ramach składek unijnych.

Na szczycie omawiana będzie między innymi perspektywa budżetowa na lata 2014 -2020.

Liddington w pisemnej odpowiedzi na interpelację parlamentarną oświadczył, że założenia organizatorów szczytu dotyczące dyskusji o rabacie _ mija się z celem, ponieważ Londyn nie zgodzi się na żadną obniżkę rabatu _. Sprzeciwił się też uwzględnieniu w porządku obrad podatku od transakcji finansowych (tzw. FTT).

O ustaleniu listy tematów, które będą stanowić podstawę do negocjacji budżetowych na spotkaniu 29 maja zdecydowała Rada ds. Ogólnych UE zajmująca się m. in. przygotowywaniem spotkań Rady Europejskiej.

Fundusze unijne są ustalane ramowo na okres siedmiu lat, ale szczegółowe decyzje dotyczące wydatków zapadają w odstępach rocznych.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/245/m86005.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/budzet;ue;bogaci;chca;oszczedzac,55,0,1103159.html) *Trwa spór o miliardy euro. Chcą oszczędzać * Spotkanie unijnych ministrów do spraw europejskich nie doprowadziło do istotnego zbliżenia stanowisk w kluczowych kwestiach dotyczących budżetu UE na lata 2014-2020. - _ Postawa członków UE akcentujących konieczność przyjęcia polityki pobudzającej wzrost i ich zaangażowanie w zrównoważeniu deficytu i długu są zachęcające _ - powiedział Liddington. Jednak, zdaniem ministra, wiara Europejczyków w to, że rabat i FTT w ogóle mogą być przedmiotem negocjacji _ nie jest pomocna _.

Londyn uzyskał rabat w 1984 roku, gdy Wielka Brytania była trzecim najbiedniejszym członkiem ówczesnej Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej.

Ówczesna premier Margaret Thatcher argumentowała, że w przeliczeniu na głowę mieszkańca rząd brytyjski wpłacał więcej niż Francja, a w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, stanowiącej wówczas około 70 proc. wydatków EWG, otrzymywał o wiele mniej ponieważ rolnictwo brytyjskie ma niewielki wkład do brytyjskiego PKB.

Od 2007 roku brytyjski rabat wynosił średnio 3 mld funtów rocznie. Dzięki rabatowi Wielka Brytania otrzymuje zwrot około 2/3 sumy netto wpłaconej do budżetu UE.

Czytaj więcej w Money.pl
Ruszają twarde negocjacje o pieniądze z Unii Lewandowski ma nadzieję, że negocjacje budżetu UE na '14-20 dadzą efekt w grudniu tego roku.
Polsce potrzebna będzie pomoc. Euroobligacje się przydadzą Danuta Huebner wyjaśnia, dlaczego wspólne obligacje są szansą dla Polski.
Czesi chcą rewolucji w unijnym budżecie Premier Czech Petr Neczas oświadczył, że Praga opowiada się za obniżeniem wydatków na Wspólną Politykę Rolną w planowanym na lata 2014-2020 nowym budżecie Unii Europejskiej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)