Wieloletni budżet Unii do końca czerwca

Wieloletni unijny budżet określi ramy finansowe Wspólnoty do 2020 roku. Będzie jedną z najważniejszych spraw, jakimi Unia będzie zajmować się w czasie polskiej prezydencji.

Sprawy związane z siedmioletnim budżetem unijnym zawsze wywoływały w Brukseli emocje, bo chodzi przede wszystkim o podział pieniędzy dla państw członkowskich. W dobie kryzysu ekonomicznego zainteresowanie tą tematyką stało się jeszcze większe. Dlatego nawet data ogłoszenia propozycji Komisji Europejskiej wywołuje emocje.

_ - Postaram się na koniec czerwca tego roku przedstawić propozycję wieloletnią, która czyni z krajów biedniejszych głównych beneficjentów, a tym głównym powinna pozostać Polska _ - podkreśla komisarz Janusz Lewandowski.

Nie wiadomo jednak, czy w ostatecznym rezultacie Polska wciąż będzie krajem, który otrzyma z Brukseli najwięcej pieniędzy. Wraz z ogłoszeniem projektu rozpoczną się bowiem trudne i zacięte negocjacje państw członkowskich. Nastroje wśród państw unijnych w sprawach finansowych od kilku miesięcy radykalizują się.

Coraz więcej krajów jest zmuszonych do cięć w narodowych budżetach i domaga się tego samego w Brukseli. Kryzys finansowy, a także kopoty z migrantami sprawiły też, że europejskie stolice coraz częściej patrzą przez pryzmat swoich własnych korzyści i nie są skłonne do ustępstw na rzecz krajów potencjalnie biedniejszych.