Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zapatero nie będzie konkurował z Van Rompuyem

0
Podziel się:

Będziemy skromni, dyskretni, pracowici i pomocni.

Zapatero nie będzie konkurował z Van Rompuyem
(ec.europa.eu)

Rozpoczynające się 1 stycznia hiszpańskie przewodnictwo w UE będzie pierwsze, od kiedy Unia ma stałego przewodniczącego, Hermana Van Rompuya.

Nie będziemy konkurować, tylko dyskretnie współpracować - zadeklarował szef hiszpańskiego MSZ Miguel Morations, prezentując w Brukseli priorytety Hiszpanii.

_ - Prezydencja hiszpańska nie będzie nacjonalistyczna, ale europejska _ - zapewnił Moratinos. _ Zapewniam, że nie ma z naszej strony woli, by konkurować. Są dwie nowe osobistości w UE, które mają pchnąć UE do przodu, a my będziemy skromni, dyskretni, pracowici i pomocni _ - dodał.

Chodzi o utworzone w Traktacie z Lizbony stanowiska: stałego przewodniczącego Rady Europejskiej, które objął Herman Van Rompuy, i szefa unijnej dyplomacji, jednocześnie wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, które zajęła Brytyjka Catherine Ashton. Hiszpania, która jako pierwsza przejmuje rotacyjne przewodnictwo kraju UE w tej nowej sytuacji, będzie musiała wypracować relacje między prezydencją a tymi nowymi przywódcami UE. _ - Nasze przewodnictwo przypada na okres Europy w transformacji _ - przyznał Moratinos.

Zapewnił, że Hiszpania będzie respektować Traktat z Lizbony, a więc to Van Rompuy będzie przewodniczył szczytom UE z USA, Rosją czy Ameryką Łacińską. _ - Podczas szczytów, które będą się odbywać się w Hiszpanii, Zapatero jako gospodarz zasiądzie koło Van Rompuya, ale to Van Rompuy będzie przewodniczył _ - sprecyzował Moratinos.

Podobnie ma być podczas odbywających się w Brukseli szczytów przywódców państw UE. Będzie nimi kierował Van Rompuy i to on będzie zdawał relację dziennikarzom na poszczytowych konferencjach prasowych. Premier Jose Luis Zapatero będzie brał udział w konferencji, tylko jeśli Van Rompuy uzna to za wskazane.

- _ To będzie jego decyzja _ - powiedział szef hiszpańskiej dyplomacji.

Zapatero wystąpi natomiast przed eurodeputowanymi w Strasburgu. W styczniu, by przedstawić im hiszpańskie priorytety w politykach sektorowych, za które wciąż będzie odpowiadać prezydencja rotacyjna (czyli przygotowanie prac rad ds. rolnictwa, transportu, zatrudnienia i innych), oraz na końcu, by zdać relację z ich wykonania. Jeżeli chodzi o politykę zagraniczną, tu _ rządzić będzie Ashton _.

- _ Hiszpański MSZ jest do jej kompletnej dyspozycji, gdyby uznała, że z powodów historycznych czy innych możemy być użyteczni lub mamy większe doświadczenie _ - powiedział Moratinos.

Hiszpańskiej prezydencji będą przez najbliższe pół roku przyświecać dwie zasady: innowacyjność i równość - zapowiedział Moratinos. Jak wyjaśnił, chodzi o innowacyjność w sprawach instytucjonalnych i wychodzenia z kryzysu. _ - Trzeba wyjść z kryzysu i zapewnić stały rozwój, wzrost zatrudnienia i konkurencyjności gospodarki _ - powiedział, zapowiadając zwiększenie koordynacji polityk gospodarczych państw UE i przyjęcie _ następczyni _ Strategii Lizbońskiej.

Równość ma dotyczyć przede wszystkim równych praw obywateli UE i przejawiać się między innymi przystąpieniem w tym półroczu do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, dzięki uzyskaniu w Traktacie z Lizbony osobowości prawnej przez UE. Hiszpania chce się też zmierzyć z problemem dyskryminacji kobiet i zapowiada _ wiele propozycji w sprawie przemocy wobec kobiet, która wciąż jest problemem w UE _.

Moratinos opowiedział się też za dalszym rozszerzeniem UE, wyrażając nadzieję, że Chorwacja zakończy w pierwszym półroczu negocjacje akcesyjne, że rozpoczną się negocjacje z Islandią i dojdzie do postępu w negocjacjach z Turcją. Dodał, że Hiszpania jest za potwierdzeniem europejskiej perspektywy dla Bałkanów Zachodnich, z naciskiem na Serbię. _ - Tak by potwierdzić, że kraje kandydujące definitywnie wejdą do UE _ - powiedział Moratinos.

Zapowiedział też zaproponowanie przez hiszpańską prezydencję protokołu, który umożliwi wejście do Parlamentu Europejskiego dodatkowych 18 europosłów, w tym jednego z Polski. Traktat z Lizbony zwiększa bowiem liczbę eurodeputowanych w stosunku do liczby wybranych w czerwcu, na podstawie obowiązującego wciąż Traktatu z Nicei, 736 europosłów.

Moratinos nie krył, że dla Hiszpanii ważny będzie rozwój stosunków UE z Ameryką Łacińską i sąsiadami znad Morza Śródziemnego (w Barcelonie odbędzie się szczyt Unii dla Śródziemnomorza). Sam z siebie zapowiedział też rozwój Partnerstwa Wschodniego, ale organizację spotkań Hiszpanie oddali Warszawie. _ - Polska zaproponowała goszczenie niektórych spotkań nieformalnych PW _ - powiedział szef hiszpańskiej dyplomacji.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)