Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|
aktualizacja

Ustawa budżetowa przyjęta. Bez deficytu, poprawki Senatu do kosza

100
Podziel się:

Sejm przyjął budżet na 2020 rok. Jego niezwykłość wynika z tego, że istnieje wyłącznie na papierze, bo koronawirus i miliardy, które trzeba przeznaczyć na walkę z nim, zupełnie wywróciły planowanie na najbliższe miesiące. Ustawa zdaje się jednak tego nie zauważać.

Posłowie przyjęli ustawę budżetową, odrzucając przy tym wszystkie poprawki Senatu
Posłowie przyjęli ustawę budżetową, odrzucając przy tym wszystkie poprawki Senatu (East News, Jakub Kaminski/East News)

Posłowie odrzucili wszystkie poprawki Senatu, m.in. te przekazujące 2 mld zł na służbę zdrowia. Wystarczyło do tego jedno głosowanie.

Budżet został przyjęty większością 228 głosów. Przeciw było 207 parlamentarzystów, a wstrzymało się 12 z nich.

Ustawa zakłada, że do kasy państwa wpłynie w 2020 roku 435,3 mld zł i tyle samo z niej wypłynie. W teorii deficyt ma być więc zerowy. Wzrost PKB ma sięgnąć 3,7 proc., a inflacja - 2,5 proc.

Zobacz także: Obejrzyj: Koronawirus w Polsce. Marek Kacprzak o obradach Sejmu: rewia mody

Ustawa budżetowa w obecnej formie będzie - mówiąc ostrożnie - trudna do wykonania. Zgodnie z nią przychody miały się idealnie równoważyć z wydatkami budżetu. W kontekście miliardów, które zostaną wydane na ratowanie miejsc pracy w dobie epidemii – a które nijak nie były w ten sposób projektowane w budżecie – oraz miliardów, które nie wpłyną do budżetu, bo prawie cała gospodarka stoi od dwóch tygodni – ten budżet istnieje głównie na papierze.

Czym więc tłumaczyć upór partii rządzącej? "Potrzebujemy aktu prawnego" - mówił money.pl Leszek Skiba, wiceminister finansów.

- Potem będziemy rozważali nowelizację. Dziś możliwe jest przesuwanie środków w ramach budżetu, nie ma potrzeby pilnych zmian. Jednak za miesiąc lub dwa może się okazać, że taka konieczność będzie - dodawał. I wtedy Ministerstwo Finansów będzie pracować nad zmianami.

Leszek Skiba w programie "Money. To się liczy" zapewniał, że przyjęta w tej chwili ustawa budżetowa nie będzie tylko fikcyjnym dokumentem, ale bazą do wprowadzania oszczędności i szukania środków na finansowanie tarczy antykryzysowej.

- Prace nad nowelizacją ustawy budżetowej powinny zacząć się jak najszybciej, odkładanie ich w nieskończoność niczemu nie służy - mówił z kolei money.pl Piotr Bartkiewicz, ekonomista mBanku. I podkreślał, że nikt nie ma wątpliwości, że ustawa budżetowa opisuje rzeczywistość, której już nie tylko nie ma, ale też się jej nie doczekamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(100)
Polak
4 lata temu
Boję się pomyśleć jak w tej sytuacji rządzili by nami z grupy "pieniędzy nie ma i nie będzie". Sory taki mamy klimat i jedynego w tam tym czasie u Sowy trzeźwo oceniającego wówczas aktualny status państwa "H... i kamieni kupa" Państwo teoretyczne.
Efd
4 lata temu
Zabawne jest to nadęcie i powaga przy uchwalaniu budżetu. Wszyscy ciężko pracują i udają odpowiedzialnych polityków. Po uchwaleniu budżetu, premier przystepuje do rzeczy i rozdziela kasę tak, jak uważa, albo partia mu nakazuje. Jesienią przeglosuje sie poprawki do budżetu, tak dla picu, żeby wygladało na poważnie.
gosia
4 lata temu
Brawo PiS! Brawo premierze MorawieckI!
Szaq
4 lata temu
Ludzie nie bądźmy małostkowi. Skupmy się na pomocy przedsiębiorcom tak jak chce PiS.
Gadzik
4 lata temu
Po prostu PiS dobrze zaplanował budżet i nawet mimo pomocy, wszystko dopina się na ostatni guzik.
...
Następna strona