Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Materiał partnera
|

W trzy dni mieli wymyślić bank przyszłości. Wśród wizjonerów inżynier, przedsiębiorca…

16
Podziel się:

Jak będzie wyglądała placówka bankowa w niedalekiej przyszłości? Jak połączyć miejsce wykorzystujące najnowocześniejsze technologie z miejscem przyjemnym i wygodnym dla klienta odwiedzającego bank? Próbę odpowiedzi na te pytania podjęli uczestnicy zorganizowanego przez Bank Pekao S.A. maratonu projektowania usług.

(materiały partnera)

Maraton projektowania usług Service Jam zorganizowano w ostatni weekend w Campusie firmy Google w Warszawie.

Service Jam to inicjatywa Banku Pekao S.A., która zgromadziła 30 kreatywnych ludzi o bardzo różnych specjalnościach: pracowników agencji kreatywnych, specjalistów od design thinking, analityków user experience, grafików. Reprezentowali oni różne grupy wiekowe. Wśród uczestników był inżynier, prawnik, psycholog, programistka, kilku przedsiębiorców.

Trzy dni na nową wizję banku

Podzieleni na 6 zespołów uczestnicy warsztatów mieli w ciągu 3 dni od piątku do niedzieli opracować swoją wizję bankowej placówki, z której chcieliby korzystać w niedalekiej przyszłości. Wsparcia w pracach udzielali im pracownicy banku, którzy na co dzień mają styczność z klientami, znają wyzwania bankowej sieci, jak i eksperci odpowiedzialni za całą strategię organizacji oraz szkoleniowcy z firm zewnętrznych.

- Organizując takie wydarzenia chcemy pokazać jak bardzo nasz bank się zmienia, wychodzi poza schematy, wdraża koncepcje out of the box. Jesteśmy w procesie cyfrowej transformacji. W ramach Service Jam kilkadziesiąt zaangażowanych osób pracuje nad pomysłami na placówkę przyszłości. Nie motywują ich tylko nagrody, ale chęć współtworzenia jednego z największych banków w Polsce – mówił Bartosz Zborowski, dyrektor departamentu innowacji i płatności w Pekao.

Service Jam to w założeniu rodzaj efektywnej burzy mózgów wobec wyzwań jakie stoją przed tradycyjną bankowością. Jakie to wyzwania? W 2000 roku 30 procent pracy w skali globalnej było wykonywane przez maszyny, a już 15 lat później nastąpił wzrost do 50 procent.

Stąd na początku warsztatów, po sformowaniu zespołów, uczestnicy zastanawiali się nad trendami w bankowości i sprzedaży na jakich będą chcieli budować swoją wizję placówkę przyszłości. Zwracali uwagę na potrzebę wdrożenia rozwiązań ekologicznych, przyjaznych dla starszych osób, udostępniających przestrzenie co-workingowe, stanowiących ważny punkt kontaktowy dla lokalnej społeczności.

- Dzięki wydarzeniom takim jak Service Jam realizujemy dwa cele: z jednej strony tworzymy nowe rozwiązania na potrzeby organizacji, a z drugiej budujemy kulturę innowacji. Tworzymy najbardziej innowacyjne rozwiązania, które chcemy wykorzystać w banku - mówił Jan van der Saar, szef Laboratorium Innowacji Banku Pekao S.A.

Oddział jak doradca

Tym innowacyjnym, niesztampowym podejściem banku, postrzeganego jako konserwatywna instytucja zaskoczeni byli sami uczestnicy warsztatów.

- Dla mnie Service Jam to świetne doświadczenie w tematyce, która mnie interesuje. Doceniam otwartość banku – ocenia Marcin Dziadoń, jeden z uczestników warsztatów - Pozytywnym zaskoczeniem było dla mnie, że bank tworzy własne Laboratorium Innowacji, że poszukuje takiej możliwości rozmowy z ludźmi, pozyskiwania nowych doświadczeń – dodała inna z uczestniczek Agnieszka Waliszewska.

Na bazie oceny trendów technologicznych i gospodarczych uczestnicy próbowali stworzyć rozwiązania dopasowane do wyzwań stricte biznesowych, dlatego zadawali ekspertom banku liczne pytania o strategię banku, rolę placówek w sprzedaży konkretnych produktów, zadania realizowane przez oddziały. Pytali jaki jest obecny, a jaki pożądany profil klienta odwiedzającego placówkę bankową.
Wszyscy, uczestnicy zmagań, byli zgodni, że placówki bankowe przestają już być miejscem, służącym do częstego kontaktu z bankiem i realizowania operacji bankowych. Te ostatnie można bowiem z łatwością zrealizować online, dlatego charakter takich placówek musi się zmienić.

- Myślę, że w najbliższej przyszłości placówki bankowe będą miały coraz bardziej funkcję doradczą i będą miały za zadanie sprzedaż bardziej zaawansowanych produktów i usług finansowych. Będą miejscem wciąż potrzebnej, bezpośredniej interakcji klienta z bankiem – komentował Wojciech Krywult dyrektor biura partnerstw strategicznych i rozwoju nowego biznesu w Banku Pekao.

Zaprojektuj bank na nowo

Finałowym etapem zmagań podczas Service Jam było tworzenie konkretnych wizualizacji przestrzennych przyszłej placówki. Uczestnicy prezentowali moduły, strefy, które uwzględniały potrzeby i rozwiązania dla poszczególnych grup klientów, z przyjazną aranżacją wnętrz (światłem, zielenią, sztuką lokalnych twórców), sposobami interakcji z klientem. W efekcie powstawały makiety oddziałów.
Na koniec poszczególne zespoły przedstawiały efekty swojej trzydniowej pracy podczas prezentacji finałowych. Spośród sześciu interdyscyplinarnych zespołów zwyciężył ten, który w ocenie jury, zaproponował najwięcej pomysłów mających szansę na wdrożenie w biznesie.

- To było inspirujące doświadczenie, z którego dało się wynieść mnóstwo pomysłów na nową placówkę bankową. To dowód, że tego rodzaju warsztaty mają duży sens i przynoszą obopólne korzyści dla uczestników i organizatorów. To na pewno nie ostatnie takie wydarzenie z inicjatywy Banku Pekao – podsumował Bartosz Zborowski.

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(16)
ERYK ANTYKLER...
5 lata temu
NIECH WYMYŚLĄ BANK, KTÓRY NIE KRADNIE !
Brubacker
5 lata temu
Bank przyszłości? Pracujący na 3 zmiany czynny w soboty, niedzielę i po godzinie 18-tej. Bez przerw technicznych w bankowości internetowej od piątku nocy do poniedziałku godzin porannych. Elita biurokratów czyli: Instytucje rządowe, samorządowe i Banki nie pracują w soboty, niedziele, wieczorem i w nocy. Reszta motłochu może pracować.
zzz
5 lata temu
Jeszcze pomyśleć ,że pracuja dla dobra ludzkosci.. Co za szlachetnośc...
obywatel
5 lata temu
A czego chcecie, jakości obsługi i braku kolejek, w centralach pracuje już 40 % załogi, zamyka się placówki, zwalnia starsze osoby, montuje wpłatomaty, oczywiście wszystko dla dobra klientów. W bankach idzie ku temu że na każdym stanowisku załatwi się wszystko, ale jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
babcia
5 lata temu
By nie byc nagabywana i zachecana do brania kredytu zamykam swoje konto i emeryture zaczne trzymac w skarpecie bo mi nikt dodatkowo premii nie daje a pracownik dostaje premie jak namowi klijenta banku na pozyczke