Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Węgry odjeżdżają Polsce. Podwyżki cen wyhamowały

9
Podziel się:

W europejskich statystykach doszło do ciekawego zwrotu. Urzędnicy wyraźnie skorygowali dane dotyczące tempa wzrostu cen w Polsce i praktycznie pokrywają się one z wyliczeniami GUS. Pod względem inflacji wypadamy lepiej na tle innych krajów niż wcześniej, choć dobrze nie jest.

Węgry odjeżdżają Polsce. Podwyżki cen wyhamowały
Ceny rosną, ale nieco wolniej. (Adobe Stock | Eurostat, puhimec | Eurostat)

Przez długi czas europejscy statystycy wyraźnie różnie wyliczali skalę wzrostu cen w Polsce w porównaniu do tego co podawali krajowi urzędnicy. Eurostat szacował inflację wyżej (ze względu na różną metodologię obliczeń). Na przykład miesiąc temu wskazywał na podwyżki rzędu 5,1 proc., podczas gdy GUS podawał 4,3 proc.

Czwartkowa publikacja Eurostatu zaskoczyła. Instytucja ta poinformowała o spadku inflacji w Polsce do 4,6 proc., czyli o 0,5 pkt. proc. To wynik minimalnie niższy od wskazania GUS z wtorku, z którego wynikało, że ceny rosną w tempie 4,7 proc. w skali roku.

Zobacz także: Wysoka inflacja. Minister Semeniuk: Problem? Jaki problem?

W ten sposób Polska spada z pozycji lidera podwyżek cen w Unii Europejskiej, którą okupywała ostatnio razem z Węgrami. Tam z kolei nastąpiło w maju delikatne przyspieszenie wzrostu cen. Inflacja wynosi na Węgrzech już 5,3 proc.

Do Polski zbliżył się w statystykach Luksemburg, w którym inflacja roczna w ciągu miesiąca skoczyła z 3,3 do 4 proc. Dalej w zestawieniu spadły Czechy, które przez długi czas notowały podobne wyniki co Polska i Węgry.

Warto odnotować, że w najnowszym raporcie Polska należy do mniejszości krajów, w których nastąpiło spowolnienie wzrostu cen. Średnia inflacja w UE w tym czasie zwiększyła się z 2 do 2,3 proc. Ciągle jednak jest to dynamika o połowę niższa niż w naszym kraju.

Od pół roku widać, że systematycznie rośnie inflacja w UE. Jeszcze kilka miesięcy temu kilka krajów miało ceny podobne jak rok wcześniej lub nawet niższe. Teraz inflacja bliska zeru jest tylko na Malcie i w Portugalii, a spadek cen notuje jedynie Grecja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
PrawieEmeryt
3 lata temu
Wszystko przez odchodzenie od węgla na siłę. Ceny rosną a ceny węgla nie więc nie może być dobrze. To że zarabiamy trochę ponad przeciętnie i że do tego wszyscy dopłacają jest niczym w porównaniu z tym jak skończycie z węglem i zostaną uwolnione ceny gazu. Wszyscy się wtedy obudzicie jak było kiedyś tanio mimo dopłat do górnictwa. Pompy ciepła, pelet i inne pierdoły... Powodzenia.. Co do paneli słonecznych już chyba słyszeliście co szykują..wmawiali wam że darmowy prąd a wy łykaliście jak pelikan żaby, nie wspomnę o utylizacji. Na dzień dzisiejszy zajmuje się tym tylko jedna firma w Francji... ( Pewnie też wam dopłacą). My już będziemy na emeryturach i będziemy się z was śmiać tak jak wy teraz się smiejcie z nas...
Robert
3 lata temu
Cel inflacyjny 2.5 a inflacja wg GUS ponad 4.5 to o czym my tu mówimy?
ahhaha zal
3 lata temu
Wiekszych glupot nie czytalem, statystyki grubo hahah, w niemczech 2k euro to jest normalna a 1.8k euro przecietna wiec panie redaktorze doinformuj sie pierw!!
Pan Mirek
3 lata temu
Lokomotywy staniały
fdsfdsd
3 lata temu
Rzeczywiście warto się porównywać z Węgrami... Pod względem gospodarczym ten kraj to syf. Poza Budapesztem i największymi miastami jest głównie bieda jak za naszego PRLu. W samej stolicy też różnie bywa.