Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Sierra Gorda tańsza niż polskie kopalnie KGHM. To pierwszy raz w historii. Słabe wyniki w pierwszym kwartale

10
Podziel się:

Koszt produkcji miedzi w Chile jest już mniejszy niż w Polsce. Kopalnia Sierra Gorda cały czas jednak przynosi straty, w przeciwieństwie do zakładów w Polsce. Pierwszy kwartał dla KGHM był gorszy niż rok temu. Kombinat liczy na rozwój rynku samochodów elektrycznych.

Mocny złoty znacząco zmniejszył zysk KGHM z polskich zakładów
Mocny złoty znacząco zmniejszył zysk KGHM z polskich zakładów (Materiały Prasowe KGHM)

Koszt produkcji miedzi w Chile jest już mniejszy niż w Polsce. Kopalnia Sierra Gorda cały czas jednak przynosi straty, w przeciwieństwie do zakładów w Polsce. Pierwszy kwartał dla KGHM był gorszy niż rok temu. Kombinat liczy na rozwój rynku samochodów elektrycznych.

Koszt produkcji miedzi przez KGHM w polskich kopalniach w Lubinie, Polkowicach i Rudnie wzrósł w pierwszym kwartale do aż 3,84 tys. dol. za tonę z 2,93 tys. dol. rok temu. To główny powód spadku zysku kombinatu do 439 mln zł w pierwszym kwartale z 710 mln zł rok wcześniej.

Sytuacja nie zaskoczyła zresztą analityków rynku. Ci ankietowani przez PAP prognozowali 437,4 mln zł zysku.

Spółka tłumaczy wzrost kosztów umocnieniem złotego. Kurs naszej waluty w zestawieniu z dolarem był o 16 proc. wyższy niż w pierwszym kwartale ub. roku. Koszty w polskich zakładach liczone są głównie w złotówkach, a nie w dolarze, a sprzedaż realizowana w dwóch trzecich za granicami kraju, czyli głównie za waluty obce.

Zobacz też: Rudy miedzi i srebra z dna Atlantyku. "Dziesięć razy więcej niż najlepsza ruda KGHM"

Przez tak ostry skok kosztów w Polsce, krajowe zakłady okazały się gorsze od tych w Chile. Dotąd taka sytuacja w KGHM nie miała miejsca i zawsze krajowe zakłady biły te zagraniczne efektywnością. Wyprodukowanie tony koncentratu miedzi w Chile kosztowało 3,15 tys. dol., czyli o 69 centów taniej niż w Polsce.

Najwyższy koszt z przedsięwzięć KGHM mają kopalnie kanadyjskie - 4,17 tys. dol. za tonę. Dla porównania obecna cena tony miedzi na rynku światowym wynosi 6,82 tys. dol.

KGHM / materiały prasowe

Zyski w dół

Teoretycznie przy tych cenach i kosztach produkcji wszystkie światowe zakłady KGHM powinny być rentowne, jednak tak nie jest. Chilijska kopalnia Sierra Gorda - a konkretnie jej 55 proc. należące do KGHM - przyniosła w pierwszym kwartale 123 mln zł straty, co jest wynikiem o 20 mln zł lepszym niż rok temu. Na poziomie EBITDA był zysk - wyniósł 163 mln zł w porównaniu z 122 mln zł rok temu - o stratach decydują więc koszty finansowe.

Zysk przynoszą kopalnie w Polsce - 530 mln zł w pierwszych trzech miesiącach oraz w Kanadzie (29 mln zł). O ile w tym drugim przypadku to spora zmiana na plus w porównaniu z wysokimi stratami rok temu, to zakłady w Polsce już rozczarowują. W bieżącym roku zysk był o 275 mln zł niższy niż w ub. roku.

Wynik EBITDA polskich zakładów spadł do 771 mln zł z 1,3 mld zł rok temu. W dół poszły też przychody - spadły do 3,2 mld zł z 3,9 mld zł rok temu. Spółka tłumaczy to niższym o 15 proc. rdr (102 tys. ton) wolumenem sprzedaży miedzi i o 16 proc. srebra (207 ton).

W Kanadzie i Chile przychody rosły. W Kanadzie sprzedano o 0,3 proc. miedzi więcej, a w Chile o 14 proc. mniej niż rok temu, ale w przypadku tego drugiego kraju wzrosły wolumeny przychodów z molibdenu o 61 proc., co dało dwukrotnie więcej wpływów.

Jeśli chodzi o odbiorców KGHM, to w dół poszła sprzedaż do Chin do 311 z 460 mln zł, Francji do 216 mln zł z 389 mln zł oraz Niemiec do 435 z 543 mln zł oraz. Wzrosły przychody z eksportu do Włoch do 89 z 61 mln zł i Turcji do 50 z 28 mln zł. Przy wzroście notowań miedzi o 19 proc., problemem był spadek cen srebra o 4 proc., co zmniejszyło przychody KGHM na srebrze o 270 mln zł.

- Podstawowym priorytetem w pierwszym kwartale tego roku było zapewnienie zasobów do produkcji miedzi elektrolitycznej z wsadów własnych podczas postoju pieca Huty Miedzi Głogów II w okresie kwiecień-czerwiec. Stąd też zwiększona produkcja anod, których zapas wzrósł w pierwszym kwartale o blisko 30 tys. ton miedzi, a które obecnie wykorzystywane są w procesie elektrorafinacji. Po zakończeniu remontu nasza produkcja miedzi z wsadów własnych wyraźnie przyspieszy aby na koniec roku osiągnąć poziom o kilka procent przekraczający wynik zeszłego roku - skomentował prezes Rafał Pawełczak.

Miedź zyska na rozwoju rynku samochodów elektrycznych

- W perspektywie kolejnych lat oczekiwany jest wzrostu globalnego zapotrzebowania na miedź rafinowaną, głównie ze strony producentów samochodów elektrycznych oraz energii odnawialnej - podaje Krzysztof Kozieł, analityk Haitong Bank.

Według przytaczanych przez analityka danych z International Copper Association, przeciętny pojazd elektryczny zawiera w sobie 60 kg miedzi wobec 23 kg zużywanych przy produkcji samochodów z silnikiem spalinowym. Prognozuje się, że dodatkowy popyt na miedź zgłaszany przez producentów pojazdów elektrycznych będzie się wahał od 504 tys. ton rocznie do 1,736 mln ton.

Globalny rynek wynosi około 24 mln ton, więc to może decydować o wzroście cen. W tym roku nowe moce produkcyjne około 600 tys. ton mają pokryć zwiększone zapotrzebowanie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
KALK
6 lat temu
69 centów ? może $?
szypr
6 lat temu
Inwestycje inwestycjami, ale zdrowie człowieka musi być stawiane zawsze na pierwszym miejscu !
Edward
6 lat temu
prognozy średnich cen ropy na najblizszy czas przez to ze usa zerwalo porozumienie nuklearne z iranem są niestety teraz wyzsze niż miesiac temu.
byrcyn
6 lat temu
A już chcieli "wieszać" Tuska za inwestycje w Chile i Kanadzie ;)
andrew
6 lat temu
Umacnianie złotego bardziej jest zgubne na wielu płaszczyznach konkurencja nie da tyle pieniedzy ile chce sprzedający i okazuje sie ze przewalutowanie rodzi nielimitowane straty