Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Theresa May odkrywa kolejne karty. Oto, na co liczyć mogą obywatele UE w Wielkiej Brytanii po brexicie

8
Podziel się:

- Żaden obywatel unijny, będący w Wielkiej Brytanii zgodnie z prawem, nie będzie skłaniany do opuszczania kraju - zapewniła Theresa May. W poniedziałek premier Wielkier Brytanii przed Izbą Gmin prezentowała ofertę dla migrantów z UE. Nie będzie wypraszania z Wysp, ale nowe wymogi na pewno się pojawią.

Theresa May odkrywa kolejne karty. Oto, na co liczyć mogą obywatele UE w Wielkiej Brytanii po brexicie
(Reporters/REPORTER)

- Żaden obywatel unijny, będący w Wielkiej Brytanii zgodnie z prawem, nie będzie skłaniany do opuszczania kraju - zapewniła Theresa May. W poniedziałek premier Wielkier Brytanii przed Izbą Gmin prezentowała ofertę dla migrantów z UE. Nie będzie wypraszania z Wysp, ale nowe wymogi na pewno się pojawią.

- Chcemy budować partnerstwo pomiędzy Wielką Brytanią a naszymi przyjaciółmi w Unii Europejskiej - zapewniła Theresa May podczas przemówienia.

I dlatego nie będzie mowy o "wyganianiu" kogokolwiek z Wysp.

- Chcę, żebyście tutaj zostali - zwróciła się bezpośrednio do migrantów.

By cieszyć się z pełni praw, trzeba będzie jednak uzyskać status "osoby osiedlonej".

Pełnia praw dla "osiedlonych"

Status osoby osiedlonej będą mogli otrzymać ci, którzy w momencie brexitu - a jego data jest wciąż nieznana - będą przebywali w Wielkiej Brytanii od przynajmniej 5 lat. To właśnie "osoby osiedlone" będą korzystać ze wszystkich praw. Wśród nich m.in. opieka zdrowotna, edukacja, świadczenia socjalne czy emerytalne. To będzie też punkt wyjścia do starań o obywatelstwo.

Obywatele UE będą mieli wynoszący do dwóch lat (od momentu osiągnięcia 5-letniego pobytu) tzw. "okres łaski" na załatwienie niezbędnych spraw urzędowych dot. swojego statusu na Wyspach.

Według propozycji w procesie rejestracji, inaczej niż obecnie, nie byłaby wymagana szczegółowa dokumentacja udowadniająca pięcioletni legalny pobyt w Wielkiej Brytanii. Rząd, korzystając z przekazanych danych osobowych, miałby najpierw sprawdzić, czy posiada w swoich bazach danych (m.in. władz lokalnych, urzędu skarbowego, systemu świadczeń społecznych) informacje, które potwierdzają rezydencję danej osoby. Jeśli odpowiedź będzie niejednoznaczna, osoba składająca wniosek mogłaby być poproszona o dodatkowe dokumenty (np. wyciągi z banku, umowy najmu itd.).

Obowiązek rejestracji objąłby także osoby, które w momencie składania wniosku nie będą miały wymaganych pięciu lat ciągłego pobytu w Wielkiej Brytanii. Otrzymałyby one tymczasowy status imigracyjny, który zagwarantuje ich prawa po Brexicie do czasu spełnienia pięcioletniego wymogu i uzyskania pełnego statusu. May nie poinformowała jednak jakich uprawnień takie osoby będą pozbawione.

Według przedstawionych planów brytyjskie MSW jest gotowe zrezygnować z wymogu rozszerzonego ubezpieczenia zdrowotnego (tzw. Comprehensive Sickness Insurance, CSI), które było jednym z istotnych problemów dla osób, które w ciągu pięciu lat były nieaktywne zawodowo, np. były na studiach lub utrzymywały się za własne pieniądze.

Jak wynika z analizy dokumentu, osoby, które obecnie mają certyfikat potwierdzający prawo stałego pobytu, również będą musiały zarejestrować się w nowym systemie. W tym przypadku proces będzie jednak sprowadzony do minimum i będzie się opierał na potwierdzeniu ważności wydanego dokumentu.

Status "osoby osiedlonej" podlegałby jednak także bieżącej weryfikacji. Wyjazd poza granice Wielkiej Brytanii na dłużej niż dwa lata wiązałby się z ryzykiem jego utraty. Takie rozwiązanie miałoby stanowić zachętę do tego, aby osoby planujące pozostanie na stałe ubiegały się o brytyjski paszport.

Prawa dla migrantów nie będą gwarantowane przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Zostaną zapisane w prawie brytyjskim i to przed brytyjskimi sądami trzeba będzie ich dochodzić. Powód jest prosty. Po wyjściu z UE Wielka Brytania nie będzie podlegać pod ETS.

Co jeszcze się zmieni? Migranci z UE stracą możliwość głosowania w lokalnych wyborach.

Obywatele UE straciliby jednak po Brexicie prawo do bezwarunkowego ściągania członków rodziny planujących pozostać w Wielkiej Brytanii na stałe, zrównując ich status z tym, jaki mają obywatele Wielkiej Brytanii, od których wymaga się przekroczenia progu finansowego zarobków zapewniającego, że są w stanie utrzymać kolejną osobę. Niejasne jest też, czy obywatele Unii Europejskiej zachowaliby prawo do głosowania w wyborach lokalnych.

Leczenie po staremu

Po brexicie obywatele UE nadal będą mogli leczyć się na Wyspach. Jak to możliwe? Wielka Brytania planuje pozostać w systemie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego. Co ważne, żaden z pomysłów nie jest jeszcze przesądzony. Wejdą w życie dopiero po zakończeniu negocjacji. A to oznacza, że wciąż wiele może się zmienić.

Zgodnie z unijnym harmonogramem negocjacje powinny zakończyć się w ciągu dwóch lat od uruchomienia artykułu 50. traktatu UE, czyli do 29 marca 2019 roku. Unijny negocjator, Michel Barnier, sygnalizował wcześniej, że liczy na to, iż negocjacje zakończą się do października 2018 roku, by parlamenty państw unijnych oraz brytyjski zdążyły ratyfikować porozumienie, jeśli uda się je wypracować w toku negocjacji.

Przedstawiona w maju propozycja Komisji Europejskiej zakładała natychmiastowe i bezterminowe zagwarantowanie wszystkich praw nabytych zarówno obywateli państw Unii Europejskiej w Wielkiej Brytanii jak i Brytyjczyków na kontynencie, bez konieczności spełnienia wymogu pięcioletniego pobytu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
Kora
7 lat temu
W Polsce jest wiecej rasistow jak w Wielkiej Brytanii. Mysle ze nad tym spoleczenstwo tez powinni popracowac, to brzydki przywilej ,wazny jest czlowiek, a kto inaczej mysli ,to niech sie zastanowi . Nikt nie jest winien gdzie sie urodzil i jaki ma kolor skory.
Czas na prawd...
7 lat temu
I coz z tego ze pobyt dostaniesz jak nie ma zadnej ochrony prawnej. W ramach wypadku trzy miesiace czekania na lekarza specjaliste. To ktory jest taki mocny czekac trzy miesiace w bolu. Gdy zdazysz zarobic pare groszy to w polce oplacisz leczenie, zabiegi, sanatoria,szpital, dojazdy. Do tego ciagla walka o 60 funto zeby ci dali na miske zupy.A pozniej jak bedziesz dochodzil odszkodowanie za wypadek to ci doloza chipy. A jak ci zaloza chipy do zniszcza nie tylko zeby ale i calkowicie zdrowie. Spedzisz reszte czasu w napromieniowaniu, bo ci nikt nie wyjmie chipow. Radujmy sie, ze bedziemy w chorej unii.
pazdzioch
7 lat temu
dzisiaj za atakował polskiego kierowce angol.to dopiero poczatek jak bedzie hard brexit i nimieckie firmy sie wycofaja,bedzie mniej pracy wtedy beda dymy na maxa.rodacy wracajcie do kraju .luxusu nie ma ale w domu najlepiej.wiem bo od 18 bujałem sie anglia francja szwajcaria.nie dziekuje
🇬🇧
7 lat temu
Kocham moja Anglie . Jest ojczyzna moich dzieci , a w Polsce ksenofobia i rasizm .
.....
7 lat temu
Anglia. Syf na maxa. Tyle w temacie.