Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Brexit będzie kosztowny. Wielka Brytania straci nawet 40 tys. miejsc pracy

33
Podziel się:

W ciągu następnych 6-12 miesięcy, potrzebne będzie jednak podejmowanie bardziej kosztownych i trudniejszych do odwrócenia decyzji.

Brexit będzie kosztowny. Wielka Brytania straci nawet 40 tys. miejsc pracy
(Reporters/REPORTER)

"Twarde" wyjście Wielkiej Brytanii z UE może dalej podzielić rynek bankowości korporacyjnej i instytucjonalnej, sprawiając, że stałby się on "znacząco mniej dochodowy" - wynika z opublikowanej we wtorek analizy firmy doradczej Oliver Wyman.

Brexit może zmusić Wielką Brytanię do sięgającej nawet 50 mld dolarów inwestycji w nowe spółki na kontynencie, a także zduplikowania niektórych biur, które obecnie są scentralizowane w londyńskim City - twierdzą autorzy analizy.

Już w tej chwili największe instytucje finansowe uciekają z Wysp, przenoszą pracowników i biura z City na kontynentalną Europę. Nie dalej jak tydzień temu, Morgan Stanley podjął decyzję o przeniesieniu część swojego europejskiego biura pośrednictwa w handlu detalicznym z Londynu do Frankfurtu - o czym pisaliśmy w money.pl. Jak wyjaśniał Bloomberg, wymaga to przesunięcia około 300 miejsc pracy.

Decyzję tego banku poprzedziła informacja o podobnej decyzji Citigroup Inc. Do niemieckiego miasta firma może przenieść z Londynu nawet 150 pracowników. O przeniesieniu pracowników mówił również JPMorgan.

W sumie planowane wyjście z Unii Europejskiej może kosztować Wielką Brytanię nawet do 40 tys. miejsc pracy w sektorze bankowości korporacyjnej i instytucjonalnej - wynika z opublikowanej we wtorek analizy firmy doradczej Oliver Wyman.

Kosztowne decyzje

Konsultanci Oliver Wyman zaznaczyli również, że dotychczas szefowie banków podejmowali głównie decyzje o "działaniach, które zwiększają liczbę dostępnych opcji, ale kosztują stosunkowo niewiele, jak aplikowanie o licencję w ramach jurysdykcji Unii Europejskiej".

"W ciągu następnych sześciu do dwunastu miesięcy, potrzebne będzie jednak podejmowanie bardziej kosztownych i trudniejszych do odwrócenia decyzji, takich jak inwestycja nowego kapitału w spółki w UE, przesuwanie pracowników, zatrudnianie menadżerów i budowanie niezbędnej infrastruktury" - podkreślili.

Autorzy analizy zwrócili również uwagę na to, że "Wielka Brytania ma swój interes" w tym, aby uniknąć m.in. strat miejsc pracy i zysków z podatków, ale brak potwierdzonego porozumienia w sprawie ewentualnego przyszłego okresu przejściowego po wyjściu z UE sprawia, że banki nie mogą polegać na politycznych zapowiedziach.

"W konsekwencji pewna fragmentacja rynku lub nieefektywność, do których doszłoby w sytuacji tzw. twardego Brexitu, mogą się ziścić nawet wtedy, jeśli koniec końców dojdzie do porozumienia pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską" - ocenili.

Frankfurt zastąpi Londyn

Analitycy wskazali także miasta, które potencjalnie po Brexicie mogłyby stać się nowymi centrami finansowymi Unii Europejskiej: Frankfurt nad Menem, Dublin, Amsterdam i Paryż. Jak jednak podkreślono, obecnie żadne z nich nie wydaje się być gotowe do przejęcia w pełni roli Londynu.

Branża bankowa "na razie kieruje się w stronę zdecentralizowanej struktury, w której każdy bank wybiera swoją lokalizację na podstawie istniejących struktur prawnych, a także swojego profilu i priorytetów biznesowych. Część z nich prawdopodobnie podzieli swoje działania na wiele państw, używając kombinacji oddziałów i spółek zależnych" - tłumaczyli autorzy raportu.

Wielka Brytania rozpoczęła procedurę wyjścia z UE w marcu br. i powinna opuścić wspólnotę do końca marca 2019 roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(33)
qqq
7 lat temu
Wg mnie bez pogłębionej analizy i "siedzenia" w tych europejskich stosunkach gospodarczych to nie da się ocenić czy ten Brexit Im się opłaci czy nie. Argumenty w stylu przeniesienia kilku biur wydają mi się śmieszne. Całe to City to zdaje się dużych długów narobiło Brytyjczykom więc jak by się przeniosło gdzieś indziej to też mógłby być duży plus. 40 tyś. miejsc pracy to też śmieszna liczba na tak duży kraj (zakładając, że faktycznie by te miejsca straciła i nie powstałyby nowe).
aoeuAOEu
7 lat temu
A Morawiecki cos bredzil, ze Warszawa moze stac sie nowym Londynem... Hahhahahahahahahaha... :) Ech, te wielkomocarstwowe zapedy prawiczkow, ktorzy chca z Polski uczynic kato-skansen rodem ze sredniowiecza. Ludzie chorzy umyslowo z sieczka zamiast mozgu.
Strachy na la...
7 lat temu
My emigranci staliśmy sie juz odporni na propagandę WP ,Onetu czy innych portali ..heheee
Agnlik
7 lat temu
Tak ta prace co Poalczki robia, bo wreszcie do domu wruca.
ont
7 lat temu
No 450 mniej miejsc pracy to na pewno rozwali całkiem gospodarkę Anglii
...
Następna strona