Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odciąga od emerytury? Wydało na ulotki prawie 20 tys. zł

306
Podziel się:

"Twoja emerytura, Twój wybór". Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wydało 20 tys. zł na broszurę dotyczącą niższego wieku emerytalnego. Resort przypomina, że wcale nie trzeba iść na emeryturę od razu. Tłumaczy, że każdy dodatkowy rok to o 8 proc. wyższe świadczenie.

Rafalska się promuje za publiczne pieniądze? - Naturalne jest, że materiał był sygnowany przez szefową tego resortu - odpowiada resort
Rafalska się promuje za publiczne pieniądze? - Naturalne jest, że materiał był sygnowany przez szefową tego resortu - odpowiada resort (S/Polska Press)

Resort rodziny, pracy i polityki społecznej ruszył w pierwszych dniach października z kampanią emerytalną. Ministerstwo zdecydowało się na ulotki - pojawiły się w tygodniku "Wprost". I wcale nie bije od nich przekonanie o sukcesie minister Elżbiety Rafalskiej. Wręcz przeciwnie. Można odnieść wrażenie, że szefowa resortu woli powstrzymać szturm przyszłych emerytów na ZUS.

Już w pierwszych zdaniach ulotki resort podkreśla, że na emeryturę wcale nie trzeba przechodzić z dnia na dzień.

"60-letnie kobiety i 65-letni mężczyźni mogą składać wnioski o przejście na emeryturę. Nie muszą jednak tego robić. Jeśli chcą dalej pracować, mogą pozostać w zatrudnieniu. W takim przypadku po zakończeniu aktywności zawodowej otrzymają wyższą emeryturę". To jedne z pierwszych zdań na ulotce.

Resort na czterech stronach ulotki podkreśla często, że emerytura to poważna sprawa. Wnioski? O sprawie nie powinny decydować emocje, a matematyka i stan zdrowia. Występująca w broszurze minister Elżbieta Rafalska jest cytowana raz. Nie chwali się sukcesem. Nie podkreśla, że cofnęła złą reformę poprzedników i słucha głosu obywateli. Odwołuje się do rozsądku.

"Wierzymy, że Polacy z prawa (...) będą potrafili korzystać w pełni świadomie". I tyle w całej ulotce jest minister Elżbiety Rafalskiej. W kolejnej części broszury można przeczytać, że "emerytura to nie obowiązek", a każdy rok pracy podwyższa świadczenie o dodatkowe 8 proc.Dopiero na końcu są praktyczne porady, gdzie się udać po informacje i jak wyliczana jest emerytura.

Skąd pomysł?

Dlaczego resort zdecydował się na taką akcję? - Docieranie z informacją do potencjalnych emerytów ma wciąż swoje dalsze uzasadnienie, gdyż - jak wynika z danych ZUS - wniosek o emeryturę złożyło dotychczas niecałe 200 tys. Polaków, podczas gdy uprawnienia nabrało 331 tys. obywateli. Jest jeszcze duża liczba osób, które dopiero zadecydują o ewentualnym przejściu lub nie na emeryturę - tłumaczą przedstawiciele ministerstwa.

- Wkładka informacyjna "Twoja emerytura - Twój wybór" dołączona była jednorazowo do tygodnika "Wprost", datowanego na 2-8 października - podkreślają przedstawiciele biura prasowego resortu.

20 tys. na ulotki

Jak wynika z informacji udzielonych money.pl, ulotka została wydrukowana w Zakładzie Wydawniczo-Poligraficznym Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Należność za druk? 9,9 tys. zł. Z kolei koszt dystrybucji to 11 tys. zł. Razem prawie 21 tys. zł.

Zobacz także: 500+ w Europie. Zobacz, ile pieniędzy dostają dzieci w innych krajach

Można odnieść wrażenie, że resort na ulotkach chciał upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Z jednej strony przypomina, że każdy przepracowany rok to dodatkowe pieniądze. Z drugiej pokazuje wyborcom, że spełnił obietnicę z kampanii wyborczej.

I nie sposób nie zauważyć tu pewnego zgrzytu pomiędzy wyjaśnieniami a treścią broszury. Ulotka w większości jest informacyjna, ale na pierwszym planie są argumenty świadczące o zyskach z opóźnienia decyzji o emeryturze. Dopiero dalej pojawiają się porady.

Z drugiej strony przedstawiciele ministerstwa przekonują, że "niecałe 200 tys. Polaków" podjęło już decyzję emerytalną. Można odnieść wrażenie, że resort liczyłby na wyższe dane. Ale przecież dla systemu ubezpieczeń społecznych to doskonała decyzja. Dodatkowe 131 tys. emerytów dla finansów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych byłoby znacznym obciążeniem.

Zapytaliśmy ministerstwo, czy nie sądzi, że będzie oskarżane o promocję minister Rafalskiej za resortowe pieniądze.

- Jako że za wdrożenie nowej ustawy odpowiedzialne jest Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, naturalne jest, że materiał opublikowany w tygodniku "Wprost" był sygnowany przez szefową tego resortu i miał charakter informacyjny i przypominający - usłyszeliśmy w odpowiedzi.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(306)
Tasirek
5 lata temu
Tylko jak przekonać pracodawcę żeby nie wysyłał na emeryturę. W moim zakładzie pracy wyraźnie widać, że HR tylko czyha na kandydatów do pozbycia się z pracy.
ja
7 lat temu
Gomułka+Gierek=Kaczyński
proste
7 lat temu
lepiej iść na emeryturę i dalej pracować.
Podatnik.
7 lat temu
Jeżeli będą przyznawane świadczenia ZUS dla zdrowych Rolniczek i Rolników to ZUS padnie . Dam przykład : W Olsztyńskim Z.P.Chronionej pracuje rzekomo niepełnosprawny z Wyszkowa , ma orzeczenie o niepełnosprawności Umiarkowane , ale ma trzy dochody . 1) świadczenie ZUS. 2) wynagrodzenie za pracę z firmy ochroniarskiej. 3) dodatkowe wynagrodzenie za pracę w ochrony w Market . ( pracuje rzekomo niepełnosprawny ponad 300 godzin miesięcznie . jaki to niepełnosprawny , to zdrowy rolnik. Tak jak rzekomo niepełnosprawna rolniczka świadczenie ZUS i praca w ochronie , świadczenie ZUS niby na otyłość . Kiedy będzie kontrola przestępców w białych fartuchach , orzeczników ZUS. To jest Patologia. Chorym nie dać , zdrowym Rolnikom dać.
son of Poland
7 lat temu
Emerytury obecnie w PL to największy wydatek budżetu państwa. Co 3 złotówka ze wszystkich podatków idzie na emerytów! ZUS to nic innego jak gigantyczna piramida finansowa (AmberGold to przy tym groszowa sprawa) Płacący obecnie składki zus mają często wynagrodzenie za pracę mniejsze niż emeryt emerytury (choć wiadomo jak wyglądała "praca" za komuny)
...
Następna strona