Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Lotos najdroższy w historii. Jeszcze nigdy nie zarabiał tyle na przerobie ropy

11
Podziel się:

We wtorek kurs akcji Lotosu wybił się na historyczne wyżyny. To reakcja na informacje z poprzedniego dnia, kiedy spółka podała, że jej marża na przerobie ropy osiągnęła historyczny poziom. Trudno powiedzieć, czy powinniśmy się z tego cieszyć. Paliwa na stacjach są droższe nawet o 10 gr na litrze, niż by mogły być.

We wrześniu marże Lotosu były rekordowe. Dzięki temu jego wartość giełdowa zbliżyła się do 12 mld zł
We wrześniu marże Lotosu były rekordowe. Dzięki temu jego wartość giełdowa zbliżyła się do 12 mld zł (Piotr Pędziszewski / PAP)

We wtorek kurs akcji Lotosu wybił się na historyczne wyżyny. To reakcja na informacje z poprzedniego dnia, kiedy spółka podała, że jej marża na przerobie ropy osiągnęła historyczny poziom. Trudno powiedzieć, czy powinniśmy się z tego cieszyć. Paliwa na stacjach są droższe nawet o 10 gr na litrze, niż by mogły być.

Kurs akcji Lotosu doszedł we wtorek do poziomu 63,36 zł. To nowy rekord. Poprzednie maksimum było na poziomie 61,22 zł w kwietniu b.r.

Wartość giełdowa Lotosu wzrosła do aż 11,7 mld zł, czyli o aż 6,4 mld zł w ciągu ostatniego roku. Dzięki temu wskoczył na 14. miejsce wśród największych polskich spółek z warszawskiej giełdy, wyprzedzając JSW.

Co takiego się wydarzyło, że akcje zyskują prawie 5 proc. we wtorek, mimo że już wcześniej bliskie były historycznym szczytom? Lotos podał wczoraj dane o marżach rafineryjnych, czyli różnicy pomiędzy przychodami ze sprzedaży paliw a kosztami zakupu surowca. Jeszcze nigdy nie były tak korzystne dla firmy, jak we wrześniu.

Zobacz także: Polscy naukowcy chcą odzyskać paliwo z plastiku

Na baryłce ropy spółka zarabiała w ubiegłym miesiącu 10,4 dol. Oznacza to zysk 23 gr na litrze paliwa. Dotychczas tylko raz zbliżyła się do tego poziomu w marcu 2015 r. - marża wynosiła wtedy 10,32 dol. na baryłce.

To nie lada wyczyn. Główny konkurent Lotosu - PKN Orlen- miał w swojej historii wyższą marżę tylko w lipcu i sierpniu 2015 r. - odpowiednio 10,90 dol. i 11,20 dol. na baryłce, czyli wtedy 26-27 gr na litrze.

Wrzesień b.r. zresztą Orlen też może zaliczyć do udanych, bo miał podobnie jak w sierpniu 8 dol. zysku na przerobie baryłki ropy, czyli 18 gr na litrze. Przewaga w zyskowności Lotosu od czerwca ubiegłego roku tkwi we własnych złożach, głównie norweskich - przez to dysponuje tańszym surowcem, przy jednocześnie rosnących światowych cenach ropy.

Sytuację na rynku poprawiło wyeliminowanie dostawców paliw, którzy oszukiwali na podatku VAT. Po marżach widać, że obaj narodowi producenci mogą jednak dyktować wyższe ceny stacjom benzynowym. Na tym traci każdy tankujący.

Porównując z poprzednimi laty, gdy Orlen i Lotos musieli się ścierać z dużą konkurencją importerów, można oszacować, że obecnie realizują ekstra zyski na poziomie około 7-10 gr na litrze paliwa. Tyle też więcej płacimy za paliwo na stacjach, niż moglibyśmy, gdyby konkurencja była większa.

giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
Robert
6 lat temu
Wystarczy nie kraść...
szoferak
6 lat temu
Sponsorowanie , ktoś musi sfinansować , panowie kierowcy !!!
Pawel
6 lat temu
Trzeba złamać ten monopol
Pawel
6 lat temu
Trzeba złamać ten monopol
jarek i anton...
6 lat temu
Chcieliście pisu to teraz płacić !