Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Prezes LOT: 175 mln zł zysku z przewozu pasażerów w tym roku. "Wyniki niezłe, ale absolutnie niezadowalające"

14
Podziel się:

- Wyniki finansowe, takie jakie one są, są niezłe. Z mojej jednak perspektywy są absolutnie niezadowalające - ocenia prezes LOT-u.

Prezes LOT Rafał Milczarski
Prezes LOT Rafał Milczarski (PLL LOT)

- Polskie Linie Lotnicze LOT w tegorocznym budżecie zaplanowały 175 mln zł zysku z działalności podstawowej, czyli przewozu pasażerów - poinformował prezes spółki Rafał Milczarski. Jak przekonuje, przyjęta przez spółkę strategia rozwoju zmierza w kierunku, by LOT stał się wiodącym przewoźnikiem lotniczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Milczarski poinformował też o wzięciu w leasing czterech nowych dreamlinerów.

Aktualizacja 11:23

- Nasza firma właśnie skończyła zawieranie umów na dostawy czterech samolotów Boeing 787-9 Dreamliner - powiedział Milczarski podczas rejsu inauguracyjnego narodowego przewoźnika z Warszawy do Los Angeles. - Pierwsza umowa była na trzy samoloty. Teraz jest kolejna na jeden samolot więcej - wyjaśnił.

Samolot Boeing 787-9 Dreamliner to dłuższa wersja dreamlinera w wersji 787-8. LOT ma obecnie sześć maszyn typu 787-8, ale w lipcu i sierpniu tego roku ma otrzymać jeszcze dwie. Wszystkie cztery dreamlinery będą w leasingu operacyjnym.

Polskie Linie Lotnicze LOT w ramach umowy z Aviation Capital Group w marcu 2018 roku otrzymają pierwszy samolot Boeing 787-9 Dreamliner. Jak powiedział Milczarski, kolejna maszyna trafi do spółki w kwietniu, następna w czerwcu, a ostatnia w marcu 2019 roku.

- To są samoloty większe niż obecnie latające w naszej flocie Boeingi 787-8 Dreamliner, który na pokład może zabrać 252 pasażerów. Boeingi 787-9 to aż 294 miejsca. Będziemy mogli zaproponować podróżnym 24 fotele w klasie biznes, a w obecnych dreamlinerach mamy ich 18 - powiedział Milczarski.

Wyniki niezłe, ale absolutnie niezadowalające

Odnosząc się do wyników finansowych spółki, prezes LOT stwierdził, że wynik netto w budżecie spółki na ten rok "jest trudno projektować". - Jeśli chodzi o wynik z działalności operacyjnej, czyli podstawowej, to w budżecie zapisaliśmy 175 mln zł - powiedział.

Przypomniał, że PLL LOT za 2016 r. mogą uzyskać wynik netto przekraczający 300 mln zł, a zysk z działalności podstawowej, sięgnie 180-200 mln zł. Podkreślił, że trwa jeszcze audyt wyników. W budżecie na 2016 rok spółka zapisała, że z działalności podstawowej uzyska zysk w wysokości 125 mln zł.

- Wyniki finansowe, takie jakie one są, są niezłe - ocenia prezes LOT-u. - Z mojej jednak perspektywy są absolutnie niezadowalające. Owszem, są lepsze niż zakładaliśmy w budżecie. Ale jeżeli będziemy generować kilka milionów złotych gotówki w ciągu rok, to wtedy powiem, że jestem w miarę zadowolony - ocenił prezes LOT-u.

Jak podkreślił, LOT jest biznesem, który musi na siebie zarabiać. - W 2012 roku dostaliśmy pomoc publiczną. I w związku z tym, do końca 2024 roku nie możemy uzyskać jakiejkolwiek pomocy publicznej od państwa. To oznacza, że musimy stać twardo na naszych nogach, albo inaczej: lecieć na naszych skrzydłach - powiedział Milczarski.

Zaznaczył jednocześnie, że "LOT jest dziś biznesem opłacalnym", o czym świadczą wyniki finansowe przewoźnika za ubiegły rok, gdzie były one dodatnie zarówno na poziomie operacyjnym, jak i netto. Dodał, że dobre wyniki m.in. wzbudzają zaufanie wśród leasingodawców od których LOT pozyskuje samoloty.

Nowe połączenia

- Rozwijamy się zgodnie z oczekiwaniami. Otwieramy nowe połączenia. Dzisiaj inaugurujemy rejsy z Warszawy do Los Angeles - podkreślił. - Z każdym rokiem będziemy zwiększać ilość połączeń. W tym roku mamy nadzieję dobić do 70 połączeń z naszego portu przesiadkowego w Warszawie. To jest znacząca liczba, oczywiście powinno ich być więcej. Będziemy dbać o to, aby móc się rozwijać w sposób gwarantujący nam zrównoważony i zyskowny rozwój - zapewnił Milczarski.

Obecnie LOT z Warszawy obsługuje 63 połączenia. Jeszcze w kwietniu spółka uruchomi połączenia na trasie Warszawa - Newark w USA, w maju zacznie bezpośrednio latać ze stolicy Polski do Astany w Kazachstanie, w czerwcu do Kaliningradu w Rosji i do Stuttgartu w Niemczech, a od 28 sierpnia do szwedzkiego Goeteborga.

Na czas sezonu letniego, w maju LOT uruchomi rejsy z Warszawy do Puli w Chorwacji i do stolicy Czarnogóry, Podgoricy. Połączenia te będą realizowane do października 2017 roku. Ponadto przewoźnik od lipca wznawia rejsy na trasie Kraków-Chicago, a od czerwca uruchomi bezpośrednie loty do Tel Awiwu w Izraelu z Lublina, Gdańska, Poznania i Wrocławia.

Zwiększy także częstotliwość swoich rejsów m.in. na kierunku Warszawa-Seul (od lipca o dwa rejsy więcej w tygodniu, czyli pięć razy w tygodniu), czy Warszawa-Tel Awiw (liczba rejsów do tego miasta wzrośnie z siedmiu do 13 tygodniowo).

Wiodący przewoźnik lotniczy w Europie Środkowo-Wschodniej

- O dalszych naszych planach jeszcze nie wypada mi mówić. Ale będziemy otwierać połączenia wszędzie tam, gdzie to jest opłacalne i uzasadnione ekonomicznie - zaznaczył prezes. W jego ocenie, zarówno wyniki finansowe, jak i otwieranie nowych połączeń pokazują, że przyjęta przez LOT strategia rozwoju spółki zmierza w kierunku, by LOT stał się wiodącym przewoźnikiem lotniczym w Europie Środkowo-Wschodniej.

Rejsy z Lotniska Chopina do Los Angeles obsługiwane są Boeingami 787 Dreamliner, które na pokład mogą zabrać 252 pasażerów. Połączenie to jest czwartą trasą LOT-u do Ameryki Północnej, po Chicago, Nowym Jorku i Toronto.

Udziałowcami PLL LOT są: Skarb Państwa (99,82 proc. akcji), TFS Silesia (0,144 proc. akcji) oraz pracownicy (0,036 proc. akcji).

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
Kary
6 lat temu
I to podłe PO załatwiło kasę dla LOT-u? Napewno to nie miało wpływu na obecny rozwój firmy! To dobra zmiana!
Fury
7 lat temu
Zdecydowanie brakuje lotow do Bangkoku. To najczesciej odwiedzane miasto swiata.
Tadzio
7 lat temu
To ile tych Dreamlinerów lot w końcu będzie miał ?
Enmerkar
7 lat temu
Ciekawe, ile wytrzymają Dreamlinery. Leciałem dwukrotnie, dosłownie w parę miesięcy po ich wprowadzeniu. Wnętrze wyglądało jakby było intensywnie używane przez 10 lat. Starte plastiki (zwłaszcza widoczne na oparciu fotela, tam, gdzie jest monitor: przyciski, zaczepy itd.) Wierzę, że części od których zależy bezpieczeństwo sa solidne, podróż jest wygodna, ale wystrój bardzo tanetny.
Maciej
7 lat temu
A kiedy będą połączenia lotnicze do Indii? Tam mieszka ok 1 mld ludzi. Warto się schylić po ten kawałek "tortu"