Rowerzyści muszą się martwić o więcej niż tylko mandat za prędkość. Kary sięgają 500 zł
Przepisy ruchu drogowego obowiązują wszystkich, w tym rowerzystów. Policjanci mają teraz wyciągać konsekwencje od tych, którzy przekraczają prędkość. To jednak nie jedyny rodzaj mandatu, jaki może zapłacić rowerzysta.
O zmianie poinformowała 25 czerwca "Gazeta Wyborcza". Jak donosi dziennik, funkcjonariusze drogówki będą teraz po służbie raportować ukaranych rowerzystów, których przyłapali na jeździe szybciej niż to dozwolone. Problem szczególnie dotyczy miejsc z ograniczeniem do 20 km/h, ale pamiętajmy, że niektórzy kolarze rozpędzają się także do ponad 50 km/h. Jeśli zrobią to w terenie zabudowanym, mogą liczyć się z mandatem.
Większość rowerów nie jest wyposażona w prędkościomierze, lecz to nie zwalnia rowerzystów z przestrzegania przepisów. Takie urządzenie można zakupić już za 12-13 zł. Wydatek mały, a pozwoli uniknąć mandatu. Dla przypomnienia, taryfikator przewiduje 50 zł kary za jechanie o do 10 km/h zbyt szybko. Przekraczając prędkość o między 10 a 20 km/h trzeba liczyć się z karą do 100 zł.
Zaczyna się okres wakacyjny, więc nic dziwnego, że policja chce zwracać większą uwagę na rowerzystów. Osoby, które skończyły 18 lat nie muszą nabywać dodatkowych uprawnień, by korzystać z rowerów równiez na drogach publicznych, więc mogą nie znać wszystkich przepisów.
Warto też przypomnieć, że zakazana jest jazda pod wpływem alkoholu. Jeśli alkomat pokaże wartości pomiędzy 0,2 a 0,5, kolarz zostanie ukarany mandatem w wysokości od 300 do 500 zł. W sytuacji, gdy przekroczy 0,5 należy liczyć się z koniecznością zapłaty 500 zł.
Kolejną pułapką, która może czyhać na rowerzystów, są rowery elektryczne. Prawo dopuszcza korzystanie z nich jeżeli silnik ma moc nie większą niż 250 W i działa do prędkości 25 km/h. W innych przypadkach nie są rowerem w świetle rozumienia przepisów. Jazda takim pojazdem po ścieżce rowerowej może skończyć się mandatem w wysokości 100 zł.
Karę zapłacimy również za nieuzasadnioną jazdę chodnikiem (50 zł) oraz za przejeżdżanie przez przejście dla pieszych (200 zł). Wysokim mandatem zostanie ukarany również rowerzysta korzystający z telefonu w ręce oraz jadący obok uczestnika ruchu drogowego w sposób utrudniający poruszanie się innym. W obu przypadkach kara wyniesie 200 zł.
To nie jedyne mandaty, jakie przyjdzie zapłacić rowerzystom łamiącym przepisy ruchu drogowego. Wsiadając na jednoślad warto upewnić się, że zna się obowiązujące na drogach i ścieżkach rowerowych zasady.