Serinus Energy, spółka, w której 39 proc. akcji ma Kulczyk Investments, zakończył testy na odwiercie Moftinu-1007 w Rumunii. To odwiert, który zrobiono po pożarze instalacji na tym samym złożuw grudniu ub. roku.
- Uzyskano stabilne ciśnienie głowicowe oraz stabilny ostateczny poziom przypływu wynoszący 5,66 MMcf/d (miliona stóp sześciennych dziennie - red.). Obecnie odwiert pozostaje zamknięty na 5 dni w celu odbudowy ciśnienia, po czym zostanie podłączony do linii przesyłowej prowadzącej do stacji gazowej Moftinu, jak tylko budowa tej linii zostanie ukończona - podała spółka.
Wiadomości ucieszyły inwestorów giełdowych. Kurs Serinusa wzrósł we wtorek o 7,1 proc., przez co wartość całej spółki zwiększyła się o 11 mln zł.
Notowania akcji Serinus Energy
Zobacz też: PGNiG chce uzyskiwać gaz z metanu. "Wiele nauczyliśmy się z łupków"
W połowie czerwca spółka informowała o zakończeniu prac wiertniczych na odwiercie Moftinu-1007 w Rumunii i o zamiarze rozpoczęcia produkcji gazu w połowie lipca.
Odwiert został wykonany na głębokość 1 463 m. Ostatni etap testów trwał 15 godzin. Dane zostały zweryfikowane i zaakceptowane przez dr. Duncana Mackaya. Jest on kwalifikowanym ekspertem zgodnie z definicją zawartą w Wytycznych London Stock Exchange dla spółek wydobywczych, naftowych i gazowych i jest członkiem Stowarzyszenia Zawodowych Inżynierów i Geologów prowincji Alberta. Posiada ponad 15-letnie doświadczenie w dziedzinie poszukiwań i zagospodarowania ropy naftowej i gazu.
Inny odwiert - Moftinu-1000 - gaz produkować powinien "na dniach", jeśli spełnią się plany spółki sprzed dwóch tygodni. Do systemu Transgas gaz z obu odwiertów trafi równocześnie w lipcu.
Spółka rozpoczęła też prace inżynieryjne w celu przygotowania terenu do prac wiertniczych nad innymi odwiertem Moftinu-1003. Zajmą one około czterech tygodni od rozpoczęcia prac budowlanych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl