Najniższa krajowa w górę. Zobacz, co wzrośnie wraz z nią

Odprawy, dodatki za pracę w nocy czy odszkodowania za mobbing. Co jeszcze się zmieni?

Wraz z 1 stycznia 2012 roku minimalne wynagrodzenie wzrośnie o 114 zł brutto, czyli będzie wyższe o 8,2 proc. od kwoty, jaka obowiązuje obecnie.

Oznacza to podniesienie wypłat dla tych pracowników, którzy dostają od szefa ustawowe minimum. Po nowym roku pensje osób, które są zatrudnione na pełny etat, będą wynosiły co najmniej 1.500 zł brutto.

Wyjątkiem będą ci, którzy np. skończyli studia, zostali zatrudnieni po raz pierwszy i nie przepracowali jeszcze roku. Zgodnie z prawem ich minimalna wypłata może wynosić 80 proc. najniższej płacy krajowej. W roku 2012 stawka ta wyniesie zatem 1.200 zł brutto, czyli o 91,20 zł więcej niż teraz.

Wyższe zarobki czekają też na osoby, które są zatrudnione na niepełnym etacie. Ich wypłatę oblicza się proporcjonalnie do wymiaru ich zatrudnienia. Pracownik na połowie etatu będzie miał więc zagwarantowaną połowę z minimalnego wynagrodzenia, osoba zatrudniona na jedną trzecią etatu powinna podzielić 1.500 zł na trzy.

Minimalna pensja na niepełnym etacie w 2012 roku

Wymiar zatrudnienia

Zarobki brutto

Zarobki brutto w pierwszym roku pracy

1/2 etatu

750 zł

600 zł

1/3 etatu

500 zł

400 zł

1/4 etatu

375 zł

300 zł

1/5 etatu

300 zł

240 zł

.

Pracownik, którego wypłata będzie podnoszona do płacy minimalnej powinien dostać od szefa aneks do umowy o pracę, który potwierdzi nowe zarobki.

Jak jeszcze zyskasz na wzroście płacy minimalnej?

Wyższy będzie np. dodatek, jaki pracownicy otrzymują za pracę w nocy. Przykładowo osoba, która w styczniu 2012 r. przepracuje 176 godz. (22 dni pracy po 8 godz. dziennie), z czego 40 godz. w porze nocnej, otrzyma 68 zł dodatku. Przy założeniu, że najniższa krajowa wynosiłaby tak jak obecnie 1.386 zł, dodatek wyniósłby 62,8 zł.

Zmiana najniższej krajowej przyczyni się też do podniesienia odpraw, jakie są wypłacane w przypadku zwolnień z powodu likwidacji stanowiska lub upadku całej firmy. Na pożegnanie można dostać w takiej sytuacji nawet 15-krotność minimalnego wynagrodzenia za pracę. Oznacza to, że w 2012 roku będzie to 22.500 zł brutto, czyli o 1.710 zł więcej niż w tym roku.

Ponadto w górę pójdą odszkodowania za dyskryminację i mobbing w pracy. Przypominamy, że szef, który naruszy zasady równego traktowania, może zostać pozwany do sądu pracy. Przyznane odszkodowanie wynosi w tych przypadkach nie mniej niż najniższa pensja.

PODNIESIENIE NAJNIŻSZEJ KRAJOWEJ NIE ZAWSZE WYJDZIE NA DOBRE. KTO NA TYM STRACI?
CZYTAJ NA DRUGIEJ STRONIE

Kto straci na podniesieniu najniższej krajowej?

Pierwszą grupą będą przedsiębiorcy. Chodzi o tych biznesmenów, którzy dopiero rozpoczynają działalność gospodarczą. Przez pierwsze dwa lata funkcjonowania firmy mogą oni skorzystać z ulg w składkach odprowadzanych do ZUS.

Podstawą do obliczenia większości składek jest minimalne wynagrodzenie za pracę. Chodzi o datki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe i dobrowolne chorobowe. Wzrost najniższej krajowej oznacza dla nich wyższe koszty prowadzenia działalności.

Teraz wspomniana podstawa wynosi 415,80 zł. Od 1 stycznia 2012 roku będzie to 450 zł, czyli o 34,20 zł więcej w porównaniu z rokiem obecnym.

Tak zmienią się składki dla początkującego przedsiębiorcy

Rodzaj składki

Dzisiaj płacisz

Od 2012 zapłacisz

Na ubezpieczenie emerytalne (19,52 proc. podstawy)

81,16 zł

87,84 zł

Na ubezpieczenie rentowe (6,00 proc. podstawy)

24,95 zł

27 zł

Na ubezpieczenie chorobowe (2,45 proc. podstawy)

10,19 zł

11 zł

Na ubezpieczenie wypadkowe (1,67 proc. podstawy)

6,94 zł (123,24)

7,51 zł (133,35)

.

Z powyższych wyliczeń wynika, że obecnie składki, których podstawa jest powiązana z minimalnym wynagrodzeniem za pracę, wynoszą miesięcznie 123,24 zł. W przyszłym roku będzie to 133,35 zł miesięcznie. W skali roku podwyżka wyniesie zatem ponad 120 zł. W obliczeniu nie uwzględniliśmy składki zdrowotnej, ponieważ oblicza się ją w oparciu o przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, którego nie można jeszcze wyliczyć.

Pracodawcy ostrzegają przed zwolnieniami

Trzeba również pamiętać, że podniesienie płacy minimalnej o 8,2 proc. może mieć negatywne skutki dla samych pracowników. Firmy nie będą bowiem tak chętnie zatrudniać nowych.

- Dotknie to szczególnie osoby o niskich kwalifikacjach w regionach słabych gospodarczo, jak województwa podkarpackie czy warmińsko – mazurskie – twierdzi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu PKPP Lewiatan.

- Ponadto pracownicy, którzy nie wypracują dla pracodawcy dochodu 3.000 zł miesięcznie utracą pracę – dodaje ekspert. Według niego w regionach najbiedniejszych wiele osób o niskich kwalifikacjach nie wypracuje takiego dochodu.

Jak rosło minimalne wynagrodzenie za pracę od 2003 roku?

Od kiedy?

Ile?

Wzrost

od 1 stycznia 2003 r.

800 zł

-

od 1 stycznia 2004 r.

824 zł

24 zł

od 1 stycznia 2005 r.

849 zł

25 zł

od 1 stycznia 2006 r.

899,10 zł

50,10 zł

od 1 stycznia 2007 r.

936 zł

36,90 zł

od 1 stycznia 2008 r.

1126 zł

190 zł

od 1 stycznia 2009 r.

1276 zł

150 zł

od 1 stycznia 2010 r.

1317 zł

41 zł

od 1 stycznia 2011 r.

1386 zł

69 zł

od 1 stycznia 2012 r.

1500 zł

114 zł

.

Według pracodawców jeżeli rząd chce zwiększyć dochody osób o najniższych kwalifikacjach, a jednocześnie nie chce zniechęcić pracodawców do ich zatrudniania, powinien zmniejszyć obciążenie najniższych wynagrodzeń podatkami. Koszt pracownika pozostanie na dotychczasowym poziomie, a jego dochód netto wzrośnie.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • ss 2015-01-30 16:12:39

    Drodzy Państwo. Pensja pracownika to KOSZT dla firmy. Zamiast Merca Bmw w leasingu wystarczy ludziom płacić uczciwie. Tyle ile im się należy. Nasi /moi koledzy/ biznesmeni na wielu spotkaniach poklepując się po plecach podkreślają MY, My jesteśmy lepsi a ten 'plebs' co u nas pracuje ma przyglądać się, wzdychać i zazdrościć. Nie stać Cię zatrudnić człowieka za przyzwoite pieniądze to go nie zatrudniaj. Dzisiaj pracodawca z góry zakłada, że pracownik to "zło konieczne". Tak to prawda rząd TUSKA przyczynił się do znacznego pogorszenia sytuacji pracownika, pracodawcom wbrew pozorom nie jest gorzej i raczej nie będzie.

  • mateusz 2015-01-28 16:20:19

    Mówi się że najniższa krajowa jest uwarunkowana dla osób z "niższymi kwalifikacjami" jak się ma to do mnie? Mgr fizjoterapi po państwowej uczelni? kształciłem się chciałęm osiągnąc sukces...przede mną mega wydatki związane z pogłębianiem wiedzy, chętnie to wykonam by być lepszym w zawodzie ale nieche mi ktoś odrobine w tym pomoże, kapeczkę ułatwi droge do sukcesu...cieszę że podnieśli ale nie oszukujmy się niecałe 1200 zł wpływu na konto to w tych czasach nie jest zbyt duzo...

  • sandra 2014-02-19 15:03:45

    ha !! to pewnie wzrośnie mi zasiłek macierzyński A tak całkiem serio nie potrafię wskazać gdzie jest problem ale wydaje mi się ze to system i koszty utrzymania firmy (dla mnie życia) są problemem a nie zarobki .... w wieku 22 podjęłam prace najpierw 4 lata na zlecenie dwa lata na umowę zawsze zarabiałam hmmm przyzwoicie w ostatnim okresie ok 2200 to w miarę na podlaskie. Tylko ze zachciało mi się mieć dziecko ... a w mojej byłej firmie zaczął to być problem wszystkie byłyśmy w podobnym wieku i na 150 dziewczyn około 30 było w ciąży. Mojego szefa przestało być na to stać a ze nie miałyśmy umów na stałe to...koniec umowy oznaczał koniec pracy. To odejście od tematu ale w temacie jest to ze każda firma jest obłożona jakimiś dzikimi podatkami opłatami dlaczego będąc w ciąży jestem obciążeniem ???? dlaczego mój szef musi do mnie dokładać do moich zwolnień urlopów. Płacił mi przyzwoicie miałam urlopy nie koniecznie w lutym i nagle z przyzwoitego człowieka stał sie bydlakiem ...

  • marnow 2014-01-05 23:27:25

    Nie jestem ekonomikiem i pracuję jako niepełnosprawny w stopniu umiarkowanym za najniższą krajową. Praktyką w całym kraju jest aby niepełnosprawnych zatrudniać za minimum bo i tak firma dostanie dotację przez co pracownik taki jest gratisem a zysk pozostaje w firmie. Jednak podnoszenie najniższej krajowej ma kilka celów. Społeczny bo najsłabiej zarabiający dostaną podwyżkę ( którą notabene zje inflacja ), budżetowy: bo wiecej kasy wpłynie do US i ZUS oraz europejski, że gonimy ich średnią. Utrzymywanie najniższej krajowej, której niechcą pracodawcy z mojej pozycji jest wskazane, ponieważ, znając kilkunastu właścicieli prywatnych zakładów pracy skończyłoby się drakońskimi obniżkami wynagrodzenia i co się tyczy składkami podatkowymi. Wtedy ludzie zostaną zmuszeni do pracy za grosze lub porzucenia pracy co doprowadziło by do wzrostu bezrobocia. Zresztą i tak wykazują najniższą a drugą płacą w kopercie.Niech pracodawcy płacą legalnie to i sytuacja może się polepszy. Jeśli krzykacze twierdzą, ze podwyżka zniszczy małe firmy to niestety 170zł co miesiąc od ust musi sobie odjąć aby dać za pracownika. Może wyjedzie pracodawca na wczasy bliżej lub w Polsce bo ten co tyle zarabia o wczasach nie myśli ale o opłaceniu rachunków. Rząd mógłby lekko zrównoważyć podniesienie płacy minimalnej o zdjęcie jakiś punktów procentowych z obciażenia po stronie pracodawcy ale cóż... Mamy kryzys... Ale jak się spojrzy na politykę to i tak nie jest zbyt różowo malowana przyszłość. Całkiem jak dwudziestolecie miedzywojenne. Mamy ceny europejskie czemu nie zarobki????

  • basia 2014-01-01 15:07:10

    POlska to wredny kraj dla złodzieji w kolnierzykach,zwykłym robolom podnosza zaledwie 100zł a sobie wypłacaja po pare tysiecy premii!!!!! Najgorsze jest to z roku na rok jest coraz gorzej i zwykły obywatel we własnym kraju nie moze przezyc za uczciwa prace!!!!!!Wstyd i hanba dla rzadu

  • Lunzi 2013-09-20 19:29:40

    No nie wiem co o tym sadzic ,ale wiem napewno ze pracuje 33 lata moja placa to 1200 na reke /1800 brutto/i wysokosc jej nie zmienia sie od 11 lat.O negocjacjach placowych nie ma mowy ,bo zawsze jest odpowiedz ze prace mozna zmienic.Jestesmy bezsilni a nadmieniam ze ja jestem technikiem medycznym/ ale pracujacy ze mna magister ma place o 80 zl wyzsza/. Bardzo zaluje ze zmarnowalam zycie w tym kraju,a teraz na stare lata nie bede sie tulac po swiecie bo zdrowie stracilam w ukochanej pracy.A MIALO BYC TAK PIEKNIE >>>>>>

  • uczeń I gimnazjal 2013-09-18 21:24:16

    Biorąc pod uwagę Żeczywistość zaŻyna Pan ortografię Panie Januszy. JeRZeli mamy tak wykształconych pŻedsiębiorców to nic dziwnegp RZe Polska nieŻądem stoi. A merytorycznie odnosząc się do Pana finansowego sukcesu? Gratulacje. Ma Pan majątek, zabezpieczoną przyszłość, moRZe czas iść do szkoły. Bo to i poszeŻa CHoryzonty i wstydu oszczędza

  • Jacek 2013-09-17 17:51:05

    Panie Januszu, z całym szacunkiem, jeśli miałby Pan pracownika, który przepracował by w Pana firmie 35 lat, tak jak Pan, to on z pewnością dziś nie miał by domu z ogródkiem , 5 mln. zł. odłożonych na emeryturę, oraz wielo-milionowego majątku w nieruchomościach. Nie jestem zwolennikiem "urawniłowki", ale przykładając jakieś proporcje, taki pracownik, powinien powiedzieć: żyłem przez te 35 lat na zadowalającym poziomie, i mam dziś majątek w wysokości ok 500-600 tyś. Ale, jeśli pisze Pan, że wynagrodzenie u Pana wynosi 1750zł, to ja uważam, że taki pracownik nie mógł by wspomnieć o życiu na zadowalającym poziomie, a jego oszczędności po tych 35 latach pracy u Pany wynosiły by 0 zł, on nawet nie maił by prawa spłacić kawalerki kupionej sobie na kredyt, nie mówiąc o rodzinie itd, Panu z pewnością nie brakowało przez te 35 lat na utrzymanie rodziny itd. Myślę, że Pana pracownicy po wielokroć mają "już dość , brania udziału w tym Cyrku , zwanym Polską"

  • Jacek 2013-09-17 17:04:47

    Zysk, w różnej proporcji generowany jest przez: 1) Firmę ( przy pomocy całości jej środków technicznych, poczynając od ołówka w biurze ), 2) Każdego z pracowników tej firmy w dających się wyznaczyć proporcjach ( poczynając od sprzątaczki zatrudnianej na 1/8 etatu ). Natomiast podział tego zysku, (chyba mogę z niewielkim błędem uogólnić) zawsze odbywa się następująco: 1) Bezwzględne minimum "jakie niestety musimy dać" dla pracowników; 2) Tyle ile koniecznie trzeba dać, przeznaczymy na firmę; 3) Reszta, dla właściciela, właścicieli, kadry zarządzającej. Z mojej obserwacji wynika, w firmie w której przepracowałem wiele lat, było to mniej-więcej tak: ok. 25-60tyś. rocznie na pracownika, kilka - kilkanaście MILIONÓW rocznie dla dwóch właścicieli. Proszę, nie mówmy o braku pieniędzy na wynagrodzenia dla ludzi wytwarzających zysk firmy (pracowników), nie mówmy o rentowności firm, zastanówmy się Jak poskromić zachłanność właścicieli?, Czy to się da zrobić?, Co z podstawowym prawem kapitalizmu - wolności rynkowej?, Co z "niewidzialną ręką rynku"?, Co z konstytucyjnymi prawami człowieka (pracownika)?, Co ze "sprawiedliwością społeczną"?, Co z zasadami moralnymi? ... Dlaczego jedni pławią się w wolności, korzystając z "praw dżungli" w stosunku do innych, a na tych innych nakłada się kierat obowiązków społecznych?

  • Juliusz 2013-09-16 17:04:30

    Moje gratulacje dla rządu rzeczypospolitej Polskiej. Podniesienie wynagrodzenia minimalnego, nie jest działaniem niesłusznym. Biorąc pod uwagę Żeczywistość Gospodarczą , uczynioną Rzadami Pana Tuska i jego POstępowej lini programowej. Szkoda, iż pan Tusk i jego Ministrowie zwłaszcza Rostkowski zapomnieli,iż zażynają przy okazji , niektórych ludzi przedsiębiorczych, płacących podstki, zus, podatki pośrednie i ponoszą koszty prowadzenia własnych firm. Jeżeli ja zatrudniam 8 osób na umowę o pracę w pełnym wymiarze etatu, nie daje pracownikom najniższej krajowej ( po prostu za tą płacę nie da się przeżyć) To po podwyższeniu Zusu, ubezpieczeń, podatków różnej maści ,kosztów utrzymania firmy itp. swiadczeń W roku 2012 dzięki takiej polityce Rządu i pana Tuska , będę zmuszony zwolnić 4 do 5 pracowników. zamiast zarabiac 1750 złotych na rękę , zarobia u mnie 0 złoty. Przejdą na "bezrobocie" i rząd zafunduje im socjal, opłaci NFZ a kilku z nich jak się zakręci , załatwia sobie renty. O to chodzi POlskiemu Rządowi pana Tuska bo z pewnością nie o wzrost zatrudnienia, pomocy małym firmom Tak czy owaj gratuluje panu Tuskowi i jego Rządowi ,bardzo madrych decyzji , polegających na nic nierobieniu i obskubywaniu tych ,którym jeszcze chce lub chciało się coś w tym Kraju robić. Z miłą chęcią , wynajmę moje budynki ( są w dobrej lokalizacji, położonej na mojej własnościowej nieruchomości 65 arów w samym centrum miasta) Wynajmę dwa mieszkania, przejdę emeryturę, zajmę się ogródkiem i domkiem. Na lokatach bankowych i w papierach osiadam nie dużo , około 5 milionów złotych Od czasu do czasu pojade na wakacje Przede wszystkim nie będę się bał nalotu skarbówki, państwowej inspekcji pracy, sanepidu , oraz innych instytucji ułatwiających zycie polskiemu przedsiębiorcy. Przez 35 lat pracy w własnej firmie Udało mi się uzyskać środki finansowe pozwalające mi na spokojne życie i bycie w końcu beneficjentem ,wszystkiego tego co wypracowałem przez 35 lat pracy. Gratulacje dla POlskiego Rządu, Premiera RP p. Tuska Myslę , iż w przyszłym roku z rynku zginie troche firm , jedne zbankrutują inne tak jak moja , zostana celowo zamknięte POlakom będzie się żyło Dostatniej , Emeryci i Renciści będą delektować się zapracowanymi przez lata zasobami ( zdeponowanymi w ZUS a może zdefrałdowanymi w ZUsie .... Ja mam już dość , brania udziału w tym Cyrku , zwanym Polską

  • m.george 2013-09-16 15:09:14

    Jest odmiana zasady krótkiej "kołdry" my w Europie patrzymy i porównujemy zarobki oraz ceny podstawowych artykułów w krajach europejskich. Polityka pracodawców jest u nas taka(pewnie wszędzie), że po co płacić więcej jak można tylko minimalną kwotę. Ale często jest tak, że tą szczęśliwą pracującą osobą jest tylko jeden członek rodziny, i co wtedy - rozbój, praca na czarno, czy zarabianie na drogach przez nasze kobiety? Próg rentowności firmy na pewno wzrośnie, ale też trochę wzrośnie ten próg bezpieczeństwa zwykłych ludzi, którym nawet ta minimalna płaca jest niezbędna.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika