Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Duża zmiana nastrojów na giełdach. Oto przyczyna

0
Podziel się:

Przeczytaj w komentarzu analityka Money.pl, co się dzieje na najważniejszych rynkach akcji na świecie.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

Spadki najważniejszych indeksów na Wall Street, po konferencji prasowej Mario Draghi'ego, spowodowały pogorszenie nastrojów inwestorów w Europie pod koniec notowań. Ostatecznie najważniejsze grupy spółek na Starym Kontynencie kończą sesję w pobliżu zera.

Indeks WIG20, po bardzo dobrym starcie notowań i maksimach w ciągu sesji na poziomie 2487 punktów, ostatecznie zakończył dzień na niemal półprocentowym plusie. Nieco gorzej poradziły szersze indeksy spółek - mWIG40 zyskał 0,4 proc., z kolei sWIG80 stracił symboliczne 0,03 proc. Obroty na całym rynku wyniosły prawie 820 milionów złotych.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nie bez znaczenia dla europejskich inwestorów były spadki na giełdach przy Wall Street. S&P500, po dwóch udanych dniach dla kupujących, traci teraz około 0,6 proc. Nasdaq zniżkuje około 0,8 proc., z kolei przemysłowy Dow Jones około 0,7 proc.

Słabość kupujących zaczęła się ujawniać podczas konferencji prasowej Mario Draghi'ego, tuż po decyzji EBC o pozostawieniu stóp procentowych w strefie euro na niezmienionym poziomie. Szef banku centralnego przyznał, że koniunktura gospodarcza strefy na początku tego roku będzie słaba. Jednak jego zdaniem, gospodarka zacznie się w końcu stopniowo odbudowywać.

GPW: Sesja pod dyktando kupujących. Co się stanie na Wall Street?

Maciej Rynkiewicz, godzina 15:15

Notowania kontraktów na najważniejsze amerykańskie indeksy sugerują, że giełdy na Wall Street otworzą się w pobliżu wczorajszych poziomów zamknięcia. Tymczasem WIG20 utrzymuje relatywną siłę względem największych grup spółek w Europie.

Aktualizacja: godzina 15:31 - Indeksy na Wall Street rozpoczynają sesję w pobliżu zera.

Inwestorzy w USA poznali liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w minionym tygodniu. Suma wyniosła 366 tysięcy i była nieco wyższa od prognoz analityków, jednak spadła w stosunku do poprzedniego okresu.

Z kolei wydajność amerykańskich pracowników, zatrudnionych w sektorach pozarolniczych, spadła w minionym kwartale o dwa proc., podał Departament Pracy we wstępnym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się raczej spadku wydajności na poziomie 1,4 proc.

Sesja na giełdach w Europie przebiega pod dyktando kupujących. Niemiecki DAX zyskuje ok. 0,8 proc., z kolei francuski CAC40 rośnie o 0,3 proc. Polski indeks blue chips, przy obrotach na całym rynku na poziomie pół miliarda złotych, powiększył się o ok. 0,8 proc., do poziomu 2475 punktów. Nieco gorzej radzą sobie szersze indeksy spółek.

Notowania najważniejszych indeksów w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Bez wpływu na inwestorów na Starym Kontynencie były decyzje najważniejszych banków centralnych. Rada Prezesów EBC, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawiła podstawowe stopy procentowe bez zmian, z referencyjną na poziomie 0,75 proc. Podobnie bank centralny Anglii, benchmarkowa wynosi tam nadal 0,50 proc.

WIG20 odrabia straty. Jest najmocniejszym indeksem

Damian Słomski, godzina 12:45

Coraz lepsze nastroje panują wśród inwestorów z warszawskiego parkietu. Z blisko 1-procentowym wzrostem GPW plasuje się na pierwszym miejscu wśród najmocniej zyskujących giełd w Europie.

Lepsze od oczekiwań dane z brytyjskiego i niemieckiego przemysłu dały pretekst do kupowania akcji. W Niemczech za grudzień produkcja przemysłowa wzrosła o 0,3 proc. w skali miesiąca, podczas gdy miesiąc wcześniej obserwowaliśmy spadek o 0,2 proc. (po korekcie). Rok do roku spadła o 1,1 proc. wobec oczekiwań na poziomie -0,5 proc. i poprzednim odczycie wskazującym na spadek o 3,1 procent.

WIG20 rośnie najmocniej z głównych europejskich indeksów Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wśród największych spółek z WIG20 największym zainteresowaniem cieszą się Pekao i KGHM, których obrót przekracza już 50 mln zł. Jednak to nie ich akcje są najchętniej kupowane. Największy popyt występuje w przypadku TVN i Taurona, których papiery drożeją blisko 3 procent. Jedyną spółką tracącą w stosunku do wczorajszego zamknięcia jest Boryszew.

GPW: Inwestorzy odreagowują wczorajsze spadki

Damian Słomski, godz. 09:50

Spokojny początek sesji na GPW jak i na głównych europejskich parkietach. Inwestorów przestraszyła bliskość 2450 pkt. i obserwujemy odbicie na WIG20.

Zdecydowana większość blue chipów zyskuje na wartości. Nie są to mocne wzrosty, najwięcej w pierwszej godzinie handlu zyskują akcje GTC i Kernel (ponad 1 proc. na plusie). Mocną wyprzedaż można dostrzec w przypadku Boryszewa. Inwestorzy byli już w pewnym momencie skłonni sprzedawać papiery po 50 groszy, czyli najmniej od połowy listopada. Obroty przekraczają już 10 mln zł.

Zobacz jak od rana kształtuje się kurs WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Stosunkowo spokojnie jest także wśród mniejszych spółek. Duża zmienność występuje jedynie w przypadku groszowych spółek - między innymi Bioton zyskuje ponad 16 proc. (wzrost o 1 grosz).

Do tej pory wśród danych makroekonomicznych do wiadomości publicznej zostały podane jedynie informacje o produkcji przemysłowej na Węgrzech i w Hiszpanii. Obserwujemy znaczny spadek, co jednak nie dziwi już inwestorów.

Dalej na wynik notowań wpływ będą mieć dane o produkcji przemysłowej Niemiec i Wielkiej Brytanii oraz informacje z unijnego szczytu.

GPW: Stopniały zyski po grudniowych wzrostach

Łukasz Pałka, 06.02.2013 godz. 22:40

Po zyskach z rajdu świętego mikołaja nie ma już śladu. Indeks WIG20 znalazł się w miejscu, w którym był na początku grudnia ubiegłego roku. To ważny moment dla inwestorów.

Po środowym spadku o 1,2 procent wskaźnik blue chipów zjechał w okolice poziomu 2.450 punktów, czyli tego, od którego zaczął się ubiegłoroczny rajd świętego mikołaja. Można więc powiedzieć, że inwestorzy zrealizowali już po nim zyski i teraz optymiści mogą mieć nadzieję na to, że powrócimy do wzrostów. To wcale jednak nie musi być takie proste.

Zobacz notowania indeksu WIG20 od początku grudnia 2012 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Kupującym na razie nie sprzyjają bowiem nastroje, które w ostatnich dniach zapanowały na rynku. Rozpoczynający się w czwartek bój o unijny budżet z pewnością przypomni wszystkim o kłopotach, z którymi boryka się europejska gospodarka. Z kolei we Włoszech przed zbliżającymi się tam wyborami rośnie popularność Silvio Berlusconiego, a to rodzi obawy o to, że reformy w tym kraju mogą zostać zaniechane.

Do tego wszystkiego inwestorom nie pomagają na razie informacje dotyczące polskiej gospodarki. Po środowej obniżce stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego kolejne stanęły na razie pod znakiem zapytania. Ekonomiści są podzieleni w swoich prognozach dotyczących tego, czy marzec przyniesie kolejne cięcie, czy też Rada Polityki Pieniężnej zrobi przerwę w cyklu obniżek.

W czwartek w cieniu unijnego szczytu decyzję o stopach procentowych ma z kolei podjąć Europejski Bank Centralny. Raczej na pewno EBC nie zdecyduje się na zmianę ich poziomu z 0,75 procent. Warto jednak skupić się na tym, co podczas konferencji powie prezes banku Mario Draghi.

To jeszcze nie koniec istotnych informacji z Europy, które napłyną na rynek w czwartek. Poznamy też bowiem najnowsze dane dotyczące produkcji przemysłowej w Niemczech. Pozytywnego zaskoczenia raczej nie będzie, prognozy mówią o wzroście o 0,2 procent m/m, czyli dokładnie o tyle, ile wyniósł ostatni odczyt.

Po południu w czwartek uwaga inwestorów przeniesie się na Wall Street, gdzie gracze poznają najnowsze doniesienia z amerykańskiego rynku pracy. Prognoza mówi o 361 tysiącach osób, które w ubiegłym tygodniu po raz pierwszy zgłosiły się po zasiłki dla bezrobotnych. Taka liczba byłaby nieznacznie gorsza od poprzedniego wyniku na poziomie 368 tysięcy.

Podsumowując, w czwartek można spodziewać się dość dużej zmienności na rynku. Od tego, kto zyska przewagę na kluczowym dla indeksu WIG20 poziomie, może zależeć sytuacja podczas najbliższych tygodni na giełdzie.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)