Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podwyżki cen żywności czekają nas jeszcze w tym roku

0
Podziel się:

Eksperci są przekonani, że jeszcze w tym roku wyraźnie podrożeje mięso i produkty zbożowe, w tym chleb.

Podwyżki cen żywności czekają nas jeszcze w tym roku
(Nruboc/Dreamstime)

Żywność w tym roku podrożeje o około 6 proc. - prognozuje Polska Federacja Producentów Żywności. Według analityków BGŻ będzie to 4,5 -5,5 proc. Najmniejszych wzrostów, rzędu 4 proc., spodziewa się natomiast Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej._ _

_ - Na początku roku, podobnie jak Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, prognozowaliśmy, że żywność podrożeje w 2012 roku o około 4 proc. Teraz musimy zweryfikować swoje prognozy i uważamy, że wzrost cen będzie wyższy i sięgnie 6 proc. _ - powiedział dyrektor generalny Stowarzyszenia Polska Federacja Producentów Żywności Andrzej Gantner.

Dodał, że na zmianę prognozy wpłynęła m.in. trudna sytuacja na rynku zbóż. _ - Już teraz mamy do czynienia z globalną podwyżką cen zbóż o około 30 proc. A to wpłynie przecież nie tylko na wzrost cen pieczywa i przetworów zbożowych, ale także na wzrost cen pasz, co oznacza podwyżkę cen mięsa _ - powiedział Gantner. Zaznaczył, że podwyżki mogą też dotyczyć olejów spożywczych robionych z rzepaku.

Jego zdaniem w Polsce na wzrost cen zboża złożyło się wiele czynników. _ - Dużo zboża wymarzło, część zboża konsumpcyjnego została zużyta do ponownych obsiewów; plony nie zapowiadają się dobrze, a pogoda tylko pogarsza te prognozy _ - podkreślił. Dodał, że będą też problemy ze zbiorami kukurydzy, _ gdyż w Stanach Zjednoczonych jest potężna susza _.

_ - Przy optymistycznym założeniu średnie podwyżki cen żywności wyniosą na koniec roku ok. 6 proc. Tym bardziej, że na ceny żywności wpływają także rosnące ceny energii i paliw _ - podkreślił Gantner.

Zdaniem analityka rynków rolnych Banku Gospodarki Żywnościowej Michała Koleśnikowa tegoroczny wzrost cen żywności wyniesie około 4,5-5,5 proc. _ - W największym stopniu będą miały na to wpływ wysokie ceny żywności pochodzenia zwierzęcego: mięsa, ryb oraz jaj. Prawdopodobnie obserwowany w ostatnich tygodniach wzrost cen zbóż i roślin oleistych na rynkach światowych nie znajdzie jeszcze dużego odzwierciedlenia we wskaźniku średniorocznym ceny detalicznych w Polsce _ - powiedział Koleśnikow.

Dodał, że jeśli ten wzrost okaże się jednak trwały, to może mieć większy wpływ na ewentualny wzrost cen żywności w przyszłym roku.

W piątek dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Andrzej Kowalski powiedział, że Instytut prognozuje, że w tym roku żywność podrożeje ok. 4 proc.

Przypomniał, że na początku roku większość ekspertów, poza Instytutem, twierdziła, że w tym roku w naszym kraju zboża będzie mało, a ziarno będzie drogie, bo uprawy wymarzły. IERiGŻ wskazywał natomiast, że nawet jeżeli 30-40 proc. upraw zniszczyły mrozy, to nie znaczy, że pola te nie zostaną zagospodarowane. _ - Faktycznie prawie wszyscy rolnicy wykonali ponowne zasiewy - zauważył. _

_ _

_ - Nie spodziewam się, aby mleko i przetwory mleczne zdrożały _ - powiedział Kowalski. Może natomiast podrożeć mięso, głównie wieprzowina i niewiele drób. Według piątkowych danych GUS, w czerwcu w stosunku do maja żywność podrożała o 0,7 proc., natomiast w ujęciu rocznym było to 5,4 proc.

Czytaj więcej w Money.pl
Zaskakująca podwyżka. Ceny w górę o 20 proc. Jednym z głównych czynników takiego wzrostu cen ziemi rolnej - zdaniem analityków - jest wzmożony popyt na grunty ze strony inwestorów.
Zobacz, gdzie znajdziesz najtańsze mieszkanie Koszty wynajmu są podobne we Wrocławiu, Krakowie i Gdańsku. Tam za kawalerkę trzeba zapłacić nawet 1200 złotych.
Kupują żywność i tankują. Bo jest sporo taniej Czesi mieszkający w rejonach przygranicznych masowo kupują w polskich sklepach spożywczych. Korzystają przede wszystkim z niższych cen żywności i paliw.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)