Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Polacy uwielbiają zasiłki. Szczególnie dwa nowe pomysły rządu

145
Podziel się:

Partia rządząca swoimi działaniami dobrze rozpoznała oczekiwania Polaków. Ludzi nie interesują jakieś tam obniżki podatków. Chcą coś dostać od państwa. Nawet jeśli przedtem sami za to w podatkach zapłacili.

Minister Rafalska swoja popularność zawdzięcza entuzjazmowi Polaków odnośnie zasiłków
Minister Rafalska swoja popularność zawdzięcza entuzjazmowi Polaków odnośnie zasiłków (east news/ Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Rząd własnych pieniędzy nie ma. Wszystkie musi zabrać w podatkach, które płacimy jako pracownicy, konsumenci, przedsiębiorcy. Jeśli coś nam wypłaca, to zawsze z naszych własnych pieniędzy. Potrącając prowizję za obsługę wypłaty.

Formalnie, zamiast wprowadzać Program 500+, taniej byłoby skorygować PIT i odejmować te pieniądze od podatku i składek ZUS. Nie trzeba wtedy obsługiwać przesyłania i odbioru wniosków, kontrolować zasadność przyznania świadczenia, zatrudniać ludzi, którzy wykonują prace niespecjalnie w sumie potrzebną. Wszystkim zająłby się urząd skarbowy.

Tyle, że wtedy człowiek wiedziałby, że państwo nie rozdaje prezentów, ale zwraca to, co wcześniej zabrało. A tak... każdy lubi przecież dostawać prezenty.

Zobacz także: Zobacz też: Wiceminister: 300 plus nie wpływa na ceny podręczników

CBOS przeprowadził w maju badanie, w którym sprawdził jakie prezenty... tj. jakie zasiłki Polacy chcieliby dostać najbardziej. Na liście znalazło się siedem wychodzących z rządu nowych propozycji odnośnie form świadczenia.

Ankietowani mogli zaznaczyć dwie możliwości. Okazuje się, że aż 40 proc. ludzi najbardziej porusza los matek, które zajmowały się liczną gromadką dzieci i domem, a potem nie mają co do garnka włożyć na emeryturze, bo zarobkowo pracował tylko mąż. Wicepremier Beata Szydło zaproponowała w kwietniu, żeby dostały przynajmniej emerytury minimalne. Obecnie system pełne emerytury płaci tylko tym paniom, które odprowadzały składki na ubezpieczenie społeczne od pracy przez 20 lat.

Na drugim miejscu w sympatii Polaków znalazł się program 300+ z głosami poparcia od 39 proc. ankietowanych. Finansowanie wyprawki szkolnej dla wielu jest problemem, bo przychodzi na człowieka akurat po wydatkach wakacyjnych. W ten sposób rząd chce zakończyć tę bolączkę, wcześniej nieco uśmierzoną poprzez „darmowe” (darmowe, czyli opłacone z naszych podatków) podręczniki.

Na kolejnym miejscu są bezpłatne leki dla kobiet w ciąży - minister zdrowia Łukasz Szumowski wyjaśniał już, że tych darmowych nie będzie dużo, bo kobiety w ciąży generalnie wiele leków nie potrzebują. Wymieniał no-spa, beta mimetyki i leki dedykowane do leczenia nadciśnienia u kobiet w ciąży.

Tylko dwa procent nie chce zasiłków

Za najmniej atrakcyjne uznajemy bony na sport i kulturę dla niepracującej młodzieży (proponowano 500 zł rocznie) oraz ułatwienia i stypendia dla studentek-matek. Faktycznie grupa zainteresowanych jest względnie najwęższa.

Odpowiedź, że żaden z zasiłków się nie podoba dało zaledwie 2 proc. respondentów. Oznacza to, że aż 98 proc. jest zdania, że zasiłki to coś pozytywnego. Być może je lubią, a być może mają świadomość, że obniżki podatków i tak nie będzie, to niech chociaż w ten sposób pieniądze wrócą do nas.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(145)
NKH
5 lata temu
NIE OBRAŻAJCIE KOMUNY PZPR-OWSKIEJ BO ONA NIE ROZDAWAŁA TAK BEZMYŚLNIE PIENIĘDZY JAK PISS. ZASIŁEK NA DZIECKO BYŁ 70 ZŁ I NIC WIĘCEJ, BYŁY DOPŁATY DO PRZEDSZKOLI, ŻŁOBKÓW, KOLONII I WCZASÓW PRZEZ ZAKŁAD PRACY, CHORY MÓGŁ ŁATWIEJ WYJECHAĆ DO SANATORIUM. KAŻDY MÓGŁ WYPOŻYCZYĆ DO DOMU KSIĄŻKĘ Z BIBLIOTEKI UNIWERSYTECKIEJ/DZIŚ TO NIEMOŻLIWE/, BYŁY BARDZO ULGOWE BILETY DO TEATRU I OPERY, SZCZEGÓLNIE DLA UCZNIÓW I STUDENTÓW. NA TYM POLEGAŁO PAŃSTWO OPIEKUŃCZE PZPR I NIE WCISKAJCIE MŁODYM, ŻE W PRL BYŁO WYRZUCANIE PIENIĘDZY Z HELIKOPTERA NA OŚLEP.
karol
5 lata temu
To nie panstwo z perspektywami rozwoju i dobrobytu a opieka nad ludzkim poglowiem i cieplarnia dla patologii. Matka z czworgiem dzieci bez biografi zawodowej to albo zona zaradnego i dobrze zarabiajacego meza, ktorei i na starosc nic nie grozi, albo permanentna beneficjentka socjalu z perspektywa podobnej kariery dzieci, ktory to model ze wzgledu na intratnosc bedzie sie coraz bardziej rozpowszechnial
Volvo
6 lat temu
Tak rzadzi pis OKRASC POLAKOW BY POTEM DAC IM 500 ZL I MOWIC ZE TO pis IM TO DAJE OBLUDA I KLAMSTWO pis I ZLEJ ZMIANY
FILEN
6 lat temu
JAKBY W POLSCE LUDZIE GODNIE ZARABIALI SWOJE MIESIECZNE WYPLATY TO NIKT NIECHCIALBY NAWET 500 PLUS SMIECHEM JEST TO ZE WSZYSTKIE RZADY RZADZACE W POLSCE OTUMANIAJA SWOJ NAROD ZBIJAJA KOKOSY A SPOLECZENSTWU OCHLAPY I JESZCZE SIE SMIEJA ZE IM SIE UDALO I ZNOW MOZNA MOTC JAK SIE CHCE
Tomek
6 lat temu
Nieroby i pasożyty, które są obciążeniem dla ludzi pracujących. Nie mówię o normalnej rodzinie, która pracuje i pobiera 500 plus. Tylko o ochlejach, nygusach i śmieciach społecznych.
...
Następna strona